W przedświątecznym zamieszaniu nie mam za bardzo czasu na skupienie się na recenzjach, dlatego dziś postanowiłam napisać chaotycznego posta o niczym - takie też mogą być fajne od czasu do czasu ^^
Mam już wszystkie prezenty dla rodzinki, myślę, że każdy się ucieszy ;) Nie będę pisać co i dla kogo, bo a nuż przeczytają ^^ (siostra na pewno czytuje bloga ;)). Sama raczej wiem, co dostanę, bo tak naprawdę kupowałam sobie prezenty sama ;) Ale nie szkodzi, pod tym względem te święta i tak zapowiadają się lepiej, niż w ciągu paru ostatnich lat.
Szkoda tylko, że śniegu nie ma... Za to toruńska Starówka jest przepięknie udekorowana światełkami, aniołkami, zewsząd grają kolędy... *.* Przynajmniej na Starówce czuć klimat świąt ;) Wczoraj wzięłam specjalnie na zakupy aparat, żeby pocykać zdjęcia tych dekoracji, ale nie miałam za bardzo czasu na zabawę w ustawieniach, więc ze zdjęć nic nie wyszło... Oto jedyne, na którym widać coś konkretnego... ;)
Mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję pocykać porządne zdjęcia tych dekoracji :)
Z okazji świąt, mamy na Nowym Rynku jarmark - uwielbiam te stragany z rękodziełem, naprawdę zachwycają... I trudno się czasem na coś nie skusić ;) Ja się skusiłam, choć akurat rękodzieło to nie jest ;)
Te pierwsze kupiłam właśnie na straganie, kosztowały mnie zawrotną kwotę 5zł :)
Drugie zaś znalazłam w sklepie Pepco, też za 5zł, kupiłam je sobie jako nagrodę po przeżyciu wizyty u dentysty - należało mi się, prawda...? ;) Kolczyki te są w kolorze bardzo brudnego różu, prawie beżu ;) W ogóle odkryłam, że biżuteria z tego sklepu jest naprawdę tania i nie zalatuje tandetą (nooo, w większości ;)), więc pewnie niedługo zajdę tam znowu ;)
W poszukiwaniu prezentów zaszłam nawet do sklepów typu "wszystko za 4zł" i znalazłam coś dla siebie... rękawiczki :) W dodatku rękawiczki w misie ^^ Od dłuższego czasu marzyły mi się takie rękawiczki bez palców, tzw. "przekupy", a te były tak słodkie, że od razu wzięłam je do kasy ;) Również kosztowały 5zł, a są cieplutkie i milutkie. Tylko w palce zimno, ale ćśśś... ;)
Zaczęłyśmy już też z mamą świąteczne pichcenie - ja piekę, mama gotuje. Upiekłam na razie pierniki, ale nie pochwalę się, bo na razie są bez zdobień, więc i nie ma czego pokazywać ;) Mama za to pół nocy kleiła powyższe pierożki z pieczarkami - oj, będzie co jeść w Wigilię ;)
Swoją drogą już parę osób mnie pytało, jak zamierzam wytrwać w święta na diecie - otóż żaden problem, bo ryb nie lubię, a stanowią one u nas większość potraw, nawet w pierwszy i drugi dzień świąt, nie tylko w Wigilię ;) Pomarańczy będzie pod dostatkiem, więc będę miała się czym zapchać ^^
A tutaj jeszcze tak na zakończenie chaotycznego posta... nasz kochany kuchenny pomocnik, który absolutnie nie ma pojęcia, kto w nocy poobgryzywał brzegi połowy moich pierniczków -.-
Piękne kolczyki, szczególnie te wiszące. Ja zawsze robię sobie nagrodę, jak miewam ciężki dzień. Uwielbiam pierogi :)
OdpowiedzUsuńOj ja też cierpię na brak czasu, przed świętami doba stanowczo za krótko trwa!:)
OdpowiedzUsuńJa pichcenie zaczynam dzisiaj. I sprzątanie :( A moje koty też chętnie "pomagają" mi w kuchni :) Szczególnie lubią asystować przy robieniu dań z mięsem i robieniu kremów do ciasta :) Bardzo podobają mi się te wiszące kolczyki :)
OdpowiedzUsuńja jutro będę robić pierogi ruskie ... pewni pół nocy będę siedzieć :/
OdpowiedzUsuńzoila, nagrody muszą być, trzeba sobie jakoś odbić cierpienia na fotelu dentystycznym czy cokolwiek innego :D
OdpowiedzUsuńIlusive, zgadzam się! Dobrze, że chociaż zajęć już dziś nie mam ;)
Lisso, o tak, przy takich daniach są baaardzo pomocne... ;)
Jamapi, akurat nad ruskimi warto tyle siedzieć, to moje ulubione pierogi :D
cudne rękawiczki:) i Tymon ahh <3
OdpowiedzUsuńte bezowe kolczyki sa sliczne
OdpowiedzUsuńSuper te rękawiczki!! szkoda, że mam uczulenie na większość materiałów i nie mogę nosić takich rękawiczek :-((
OdpowiedzUsuńA ja dziś zrobiłam ciasteczka francuskie z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńKamyczku, kupić Ci? :D
OdpowiedzUsuńYasminello, dzięki :)
Kathrin Jot, oooj, współczuję... :(
Invierno Beauty, i jak wyszły? :D Smakują? :D
Pożyczysz mi Tymona na święta ? ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego blog :
kasieczqa.blogspot.com
urocze rękawiczki :-)
OdpowiedzUsuńJa też mam kota Tymota, lub jak kto woli Timona:)
OdpowiedzUsuńślicznego masz kota :D
OdpowiedzUsuńKasieczQo, nigdy w życiu! :D
OdpowiedzUsuńninnette, cieszę się, że się podobają :)
Anonimie, ooo, fajnie :D Ten to Tymon aka Tymuś aka Tymek :)
Asqua, wiem wiem ^^
mój kot też mi dzielnie towarzyszy tzn. przeszkadza ;)
OdpowiedzUsuńWyszły, wyszły :) i smakują! Tylko, że środek wypełniłam brzoskwinkami, bo nie chciało mi się jechać do Lidla :)
OdpowiedzUsuńSauria80, hehehe norma ;)
OdpowiedzUsuńInvierno Beauty, ooo, też muszę spróbować z brzoskwiniami! *.*
It's an awesome paragraph designed for all the internet users; they will take benefit from it I am sure.
OdpowiedzUsuńStop by my website :: jobs work at home online
Currently it sounds like Movable Type is the top blogging
OdpowiedzUsuńplatform out there right now. (from what I've read) Is that what you are using on your blog?
Feel free to surf my site ; forex trade
Hi there to every , because I am truly keen of reading this webpage's post to be updated on a regular basis. It includes pleasant data.
OdpowiedzUsuńFeel free to surf my site ; i need a work at home job