sobota, 15 lutego 2014

L'Azel Active - Płyn do pielęgnacji skóry

Mam wreszcie wolną chwilę na odsapnięcie od pracy i studiów. Sesja teoretycznie się skończyła, ale w praktyce przede mną jeszcze kilka zaliczeń i egzaminów - trochę pierwszych podejść i trochę poprawek ;) W każdym razie czekają mnie teraz dla ciut luźniejsze tygodnie (po niedzieli), więc postaram się odświeżyć bloga. Zacznę dziś, od recenzji, która już długo czekała na napisanie. L'Azel Active to polska marka, produkująca głównie kosmetyki do pielęgnacji cery trądzikowej. Moja ostatnio robi mi straszne psikusy, więc liczyłam, że coś z tej linii poprawi jej stan. Sięgnęłam po płyn do pielęgnacji skóry - czy się sprawdził?
  
  
Opis producenta:
   
Gdzie i za ile: choćby w sklepie internetowym L'Azel Active, 85zł / 200ml
 
Skład:
  
Moja opinia:
Płyn otrzymujemy w białej butelce z naklejką, kojarzy się z opakowaniami np. Ziai, ogólnie mówiąc - wygląda dość przeciętnie i "tanio" - jeśli wiecie, co mam na myśli. Opakowanie jest jednak praktyczne, bo łatwo je otworzyć i wydobyć odpowiednią ilość płynu na wacik. Płyn jest zupełnie bezbarwny i właściwie bezzapachowy,  można pomylić z czystą wodą ;) Buteleczka 200ml starcza na około miesiąc stosowania - i dobrze się składa, bo właśnie tyle czasu daje producent do uzyskania obiecanych efektów. Płyn już skończyłam, więc czas najwyższy na recenzję...
  
 
Niestety, jeśli wcześniej wymieniłam coś, co uznałyście za zaletę, dalej już na pewno nic takiego nie znajdziecie. Wiadomo, że po samym płynie nie można się wiele spodziewać, ale liczyłam chociaż na efekt oczyszczenia jak przy przeciętnych tonikach. Nie uzyskałam nawet tego. Przemywając twarz tym płynem miałam wrażenie, że używam wacika ze zwykłą wodą. Może z odrobiną czegoś bardziej drażniącego, bo nieco piekło przy świeżych krostkach czy rankach. Po miesiącu codziennego używania nie uzyskałam absolutnie żadnego efektu, nie wiem zupełnie, co mają na myśli te osoby, które brały w udział w badaniach ze strony producenta:
Wyniki badań:
  • 94 % badanych zauważyło zmniejszenie błyszczenia skóry*
  • 92 % badanych zauważyło zwężenie porów*
  • 90 % badanych zauważyło nawilżenia skóry *
  • 94 % badanych zauważyło poprawę kolorytu skóry*
* Samoocena  po 4 tygodniach stosowania
Niestety, sama nic takiego nie zaobserwowałam. Być może te osoby stosowały więcej produktów z tej serii, jednak nie uwierzę, że sam tonik mógłby tego dokonać.
Nie ukrywam, że dostałam ten produkt w celu przetestowania. Kiedy jednak wcześniej robiłam rekonesans na temat marki i produktów, jakoś umknął mojej uwadze fakt ceny. Poznałam ją dopiero teraz, gdy pisałam recenzję. Szczerze? Nie dałabym za ten płyn nawet 8,50zł, nie mówiąc już o kwocie 10x większej.
Czy muszę podsumowywać recenzję? Nie polecam.
  
  
Znacie takie produkty w horrendalnej cenie zupełnie nieadekwatnej do jakości? A może używałyście jakichś kosmetyków marki L'Azel Active?

17 komentarzy:

  1. Kiepsko, niestety nie znam więcej takich drogich bubelków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam i nie mam ochoty poznać. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Eh, jak można wciskać ludziom taki kit za taką kasę?
    Masakra, zraziłam się do tej firmy.

    pozdrawiam,Olga

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś ja z trądzikiem nie mam problemów ale czytam takie posty bo podpatruję coby mojemu chopu kupić - u niego teraz sprawdza się kremowy żel do myciua twarzy z 2% stężenim płynu salicylowego - autentycznie na twarzy mało co mu wyskakuje i do tego jeszcze cera o wiele łądniejsza się zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 85zl za tonik?! Serio? On jest ze zlota? Kurcze no, nie oszczedzam na DOBRYCH kosmetykach, ale bez przesady...

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie drogi i szkoda ze nie działa.

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak drogim bublu dawno nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzeba im przyznać, że nazwę wymyślili chwytliwą :) Czasami tak jest, że cena nie jest nijak adekwatna do jakości. Według mnie podobną wadę mają kremy Yoskine.

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko, 85 zlotych, za to można sobie sporo hydrolatów kupić, tańsze i przynajmniej skuteczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po raz pierwszy spotykam się z tą marką, ale dzięki Tobie wiem, że nie warto inwestować w tonik, ponieważ nie sprawdza się w walce z niedoskonałościami.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przechodzę teraz kurację peelingiem chemicznym z kwasem azelainowym i azeloglicyna to jego pochodna (jest w składzie Twojego płynu). Ja jestem bardzo zadowolona z efektów jakie daje peeling (robię go u kosmetyczki co 2 tygodnie). Może sprawdziłby się u Ciebie tonik z ALPHA-H Liquid Gold, dużo o nim czytałam w blogsferze oraz głośno o nim na YT. To tonik z kwasem glikolowym.
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja używam kremu na trądzik Lazel Active z tej samej serii i jestem bardzo zadowolona. Tylko najlepiej go stosować na miejsca, gdzie faktycznie pojawiają się problemu i pamiętać o właściwym nawilżaniu skóry. Cena kosmetyków może nie jest najniższa, ale jak dla mnie jakościowo są super! Warto też pamiętać, że najlepsze efekty daje połączone działanie (oczyszczenie, właściwy krem, nawilżenie). Dlatego nie oceniałabym tak pochopnie tego produktu. Wydaje mi się, że w połączeniu z innymi produktami da dużo lepsze efekty. Ja w każdym razie polecam krem z tej serii - jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Może właśnie to kwestia tego, że solo nie do końca działa. Tylko z drugiej strony wtedy producent nie powinien na opakowaniu pojedynczego produktu wychwalać pod niebiosa, tylko wyraźnie napisać, że opis tyczy się kompleksowego użytkowania. Bez sensu. Zwłaszcza za tak ogromną kasę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wykosztowałam się na ten krem ,mając wielkie nadzieje na poprawę stanu cery.Niestety krem ten znacznie pogorszył stan mojej cery, pojawiły się liczne pryszcze.Robiłam do niego kilka podejść , za każdym razem , na podgojonej twarzy , po użyciu kremu pojawiał się wysyp pryszczy.Na pewno nic już z tej firmy nie kupię, a resztkę kemu oddam za darmo , data ważności do 10.2014. kontakt na @ roadsterestate@aol.com>

    OdpowiedzUsuń
  15. Zbyt pochopna ocena jak według mnie fantastycznego produktu. Reszta komentarzy ironicznego typu ponizej poziomu. Nie dobiera sie samemu produktow do pielegnacji cery ale korzysta sie z porady profesjonalisty. Takie testowanie na sobie w koncu zle odbija sie na wlasnej skorze.
    Pozniej jakas dziunia napisze ,ze to badziew a resta kur jej przygdakuje....Znawczynie kosmetykow sie znalazly.
    Polecam kupic sobie hydrolaty i maziac sie samemu za grosze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wystarczy przeanalizować skład płynu i kremu a czar pryska :/

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi produkty lazel b pomogly, ale stosowalam wszystkie naraz, czyli żel do mycia, tonik i krem . Dalej je stosuje. Mam mniej wypryskow, skora zrobila sie gladsza, przebarwienia sie rozjasnily. Kosmetyki maja b dobre sklady, nie wysuszaja cery, wrecz przeciwnie. Na efekty trzeba chwile poczekac i stosowac sie do zalecen, odstawia sie wszystkie inne kosmetyki i uzywa tylko te. Polecam w kazdym razie ja jestem b zadowlona!

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...