niedziela, 4 grudnia 2011

I jak tu go nie kochać...? - Część 2

Pierwszy post, początkujący tę serię, bardzo Wam się podobał i nadal jest najczęściej wyświetlanym postem w tym miesiącu ;) Dlatego teraz pełna entuzjazmu zapraszam na ciąg dalszy tekstów mojego ukochanego Pana i Władcy! ;)
   
   
♥♥♥ 11 ♥♥♥
Kiedy byłam przez tydzień w szpitalu, kochany codziennie mnie odwiedzał, przynosił mi całe wory słodyczy, przekąsek i pudeł z obiadami, strasznie się martwił. Dziś jednak mnie niespodziewanie wypisano. Dzwonię do niego:
On zaniepokojonym głosem - Stało się coś, kochanie? Potrzebujesz czegoś?
Ja - Nie nie, dzwonię powiedzieć, że mnie dziś wypisują i jutro już możesz odwiedzić mnie w domu, a nie w szpitalu!
On - Eee, w domu mi się nie chce.
(Chodzi o to, że szpital ma niedaleko swojego domu, a ja mieszkam na drugim końcu miasta, ale zabrzmiało to wrednie ;))

♥♥♥ 12 ♥♥♥
Kumpel Pana i Władcy ma urodziny i robi mocno zakrapianą imprezę. Ustaliliśmy, że on jednak na nią nie pójdzie, bo on nie ma specjalnie ochoty, a ja nie lubię, jak dużo pije - żeby nie było, wcale mu nie zabraniałam iść ;) Najwyraźniej jednak okoliczności się zmieniły, bo jakiś czas później odebrałam telefon:
Ja - No?
On - Kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię...!
Ja - Aha. No dobra, tylko nie pij za dużo...
On - Kocham Cię! Pa!
Było to tym bardziej urocze, że na co dzień jest on kompletnym zaprzeczeniem pantofla ;)

♥♥♥ 13 ♥♥♥
On – Jesteś zła?
Ja – Nie.
On – Wściekła?
Ja – Nie.
On – Dobra, a o co nie jesteś zła ani wściekła?

♥♥♥ 14 ♥♥♥
Jestem przed okresem, więc pochłaniam masakryczne ilości jedzenia.
Stoimy w kuchni, popijamy herbatę i jemy ciasto, nagle on mówi:
On - Kochanie, ale nie wypinaj brzucha, zobacz, jak to wygląda...
Ja - Nie wypinam...
On - Nie żartuj i przestań wypinać...
Oczywiście nie wypinałam, stałam sobie "na luzie"…

♥♥♥ 15 ♥♥♥
Leżymy, oglądamy film, ja podjadam jakieś chrupki. W pewnym momencie podniosłam się, pochyliłam nad nim i pocałowałam. Po chwili słyszę:
- Chcesz gumę?
Po jego minie zaraz potem wierzę mu, że nie miał nic złego na myśli, tylko palnął to w złym momencie. Bardzo złym…

♥♥♥ 16 ♥♥♥
Ja - Podasz mi to ciasto?
On - ... Jesteś pewna…?

♥♥♥ 17 ♥♥♥
On – Idę grać.
Ja – Kiedy będziesz?
On – Jak wrócę.

♥♥♥ 18 ♥♥♥
On - Idę jutro na parapetówkę do kumpla.
Ja (z przekorą) - A ja idę?
On - Nie, nie zmieścisz się.

♥♥♥ 19 ♥♥♥
Oglądamy bluzkę w sklepie, rozmiar dość uniwersalny, więc chcę brać bez przymierzania, zwłaszcza, że była tania, a ja byłam ubrana typowo zimowo i nie chciało mi się przymierzać ;) W pewnym momencie Ukochany zaczął rozciągać mocno tę bluzkę, która zresztą i tak była dość luźna...
Ja – Co Ty robisz?
On, zupełnie poważnie – Sprawdzam, czy na pewno się wciśniesz. 

♥♥♥ 20 ♥♥♥
Marudziłam mu ostatnio, że mam zapuchnięte powieki - nie wyspałam się.
Ja - Patrz, jakie mam spuchnięte powieki! ;(
On namyśla się długo, patrzy na mnie ze skupieniem, aż wreszcie - To nie ja.
    
 
I jak się podobają? ;) Pewnie każdy facet palnie czasem jakiś tekst tego typu, a że mój wali je częściej... Cóż ;) Będziecie wyczekiwać kolejnej części? ;)

30 komentarzy:

  1. świetne, czekam na dalsze części

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha świetne :D nr 13 - jakbym swojego słyszała :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, również czekam na kolejne części:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. :D:D:D Czekam na dalsze części ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzynastkę znam doskonale. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hahaha mega, czekam na więcej :D mój też jak czasem coś powie...chyba zacznę zapisywać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, może teksty mojego Pana i Władcy też zacznę zapisywać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Spodobała mi się 19 i 12, świetne teksty, czekam na jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. *12 - mój działa podobnie jak coś chce:) Świetny post, ubaw po pachy:))

    OdpowiedzUsuń
  10. najlepszy tekst o złości i wściekłosci :D czekam na następną częsć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 19 najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj, ale Ci docina na temat figury :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobre. Oczywiście czekam na kolejną część ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super się to czyta.. Uśmiałam się przy kilku do łez.. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy tekstów Pana i władcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. simply a woman, bo wie, jak być złośliwym ;) Ważne, że nie widzi we mnie spasionej krowy. Jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pisz częściej takie rzeczy :) Fajnie się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lemi, hehehe, to już nie ode mnie zależy ;) Jak coś palnie to zapisuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Od razu poprawił mi się humor :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo przyjemnie się to czyta, tym bardziej, że wiele podonych zachowań i tekstów ma także mój Luby :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo rany, ale to słodkie :)
    Super się czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  21. hahaha, dobre :)
    czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czemu mój facet nie komentuje tak, kiedy sięgam po coś słodkiego? :( Cholera, przydałoby mi się takie teksty :D

    OdpowiedzUsuń
  23. hehe dobre:D mój też tak wypali czasami, chociaż on jak mi zaczyna romantyka zgrywać to w szoku jestem pare dni;)

    szkoda, ze ja polowy nie pamietam o tym co on mowi:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Przy 19 zaśmiałam się na głos. Najlepszy tekst:D

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...