Już wczoraj zapowiadałam Wam, że dziś będę miała do poruszenia temat poważny, ale niestety średnio przyjemny. Czuję się jednak zobowiązana, by go opublikować, ponieważ może wyniknąć sporo nieprzyjemności z sytuacji, która zaistniała...
Każda z nas, blogerek, stara się poświęcić w pewnym stopniu swojemu dziecku, blogowi. Poświęca czas, pracę, czasem pieniądze, żeby blog utrzymywał pewien poziom i żeby nadal znajdowały się osoby, które chcą czytać nasze wypociny. Nawet teraz, kiedy blog zdaje się ledwo dychać, jest on dla mnie ważnym elementem codzienności, o który staram się dbać, zarówno ze względu na Was, moje czytelniczki, jak i ze względu na mnie samą - stanowi on dla mnie odskocznię od pracy i studiów. Dzięki blogowaniu sporo zyskałam - poznałam świetne osoby, dowiedziałam się ciekawych rzeczy, poznałam też produkty warte uwagi, których sama bym nie kupiła.
Okazuje się jednak, że nie zawsze blog stanowi same pozytywy. Kilka dni temu dowiedziałam się, że pewna osoba bezczelnie żeruje na moim blogu, podszywając się pod jego autorkę i wyłudzając kosmetyki od firm. Na szczęście jeden z przedstawicieli firm okazał się osobą na tyle dociekliwą, że sprawdził, czy dane z maila zgadzają się z moim blogiem i postanowił napisać na mojego właściwego maila w celu weryfikacji... Dostałam taką oto wiadomość:
Z wiadomych względów ocenzurowałam dane osobowe. Nie będę ukrywać, że po przeczytaniu tego maila strasznie skoczyło mi ciśnienie... Jeszcze mi się nie zdarzyło do tej pory w mojej blogowej pięcioletniej karierze, żeby ktoś tak bezczelnie żerował na mojej pracy. Dziewczyna w mailu podaje oczywisty opis mojego bloga (kosmetyki, pieczenie...), wykorzystuje dane, które udostępniłam (choćby imię...) i podaje własny adres pocztowy z nadzieją na otrzymanie darmowych kosmetyków! O przepraszam, nie darmowych, przecież planuje je zrecenzować na moim blogu!
Później okazało się, że takich firm było więcej... Dostałam jeszcze jednego maila, gdzie firma chciała zweryfikować adres, ponadto na FB zgłosiła się osoba, która również taką propozycję "ode mnie" dostała. Mamy więc co najmniej trzy firmy, które dziewczyna chciała oszukać...
Oczywiście napisałam na adres podany przez Pana Michała. Oznajmiłam w mailu krótko, że wiem już, że takie maile są wysyłane i że zamierzam zgłosić to na policję. Co dostałam w odpowiedzi?
Ręce mi opadły... W tej chwili próbuję od tej dziewczyny (dziewczynki właściwie) wyegzekwować listę wszystkich adresów mailowych, na które takie wiadomości wysłała, żebym mogła to naprostować, ale idzie to opornie. Mam jednak nadzieję, że uda nam się to załatwić...
Czemu właściwie napisałam tego posta? Cóż, nie, nie żeby się pożalić.
Chcę po prostu uprzedzić inne firmy, do których nie udało i nie uda mi się dotrzeć mailowo, że osoba, która pisze takie maile jak powyższy i podaje adres z Ustrzyk Dolnych TO NIE JA. Proszę także o weryfikację, z jakiego adresu maile są wysyłane, ja piszę z tego, który podany jest w zakładce kontaktowej, albo z prywatnego, opatrzonego imieniem i nazwiskiem - Dominika Kowalska.
Być może znajdą się inne blogerki, które zostały postawione w takiej sytuacji? Wiem, że kiedyś ofiarą takiego oszustwa padła również blogerka Odette Swan, TU została opisana sytuacja, jednak oszustem była inna osoba.
Co zamierzam zrobić z tą sprawą? Przyznam szczerze, że waham się. Jeśli dziewczyna, która się za mnie podawała, udostępni mi listę maili i pomoże naprostować sytuację, nie zgłoszę sprawy na policję. Jeżeli nie - wtedy trzeba będzie z tym dalej działać... Nie da się ukryć, że to, co zrobiła, jest nielegalne...
Co myślicie o całej tej sprawie...?
Ja na Twoim miejscu bym poszła z tym od razu na policję. Z takimi sprawami nie ma żartów :/
OdpowiedzUsuńzgadzam się, co za bezczelność
Usuńnie przemawia do mnie argument o wieku, przecież to jest jawne wyłudzenie!
dobrze, że pan Michał przytomny
a ja wcale nie wierze,ze ona ma 12 lat, kazdy glupi by tak napisal zeby zostalo mu odpuszczone.
UsuńJa myślę, że powinnaś to zgłosić na policję mimo wszystko. Co z tego, że nie wiedziała jakie są konsekwencje? Ukradła Twoje dane osobowe, próbowała wyłudzić kosmetyki i potem to Ty miałabyś problemy, bo nie recenzujesz produktów, które przecież dostałaś :/ Myślę, że nawet jeśli ma 12 lat, to powinna zostać ukarana, wtedy może się nauczy, że kradzież tożsamości jest karalna. A poza tym może ktoś po prostu podał taki wiek, żeby się wymigać od odpowiedzialności? No zrobisz tak, jak będziesz chciała, ale ja bym tego tak nie zostawiła.
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc, nie wiem czy uznać to można za kradzież tożsamości, bo podała swoje nazwisko (po prostu nie znała mojego...), ale i tak znajdzie się na to sporo paragrafów...
Usuńja bym działała z policją...
UsuńCoś mi się nie chce wierzyć, że ma 12 lat. Zdecydowanie bym tego tak nie zostawiła. Nawet jeśli faktycznie ma te 12 lat wypadałoby, żeby o sprawie dowiedzieli się rodzice.
UsuńMimo wszystko podawała się za Ciebie, nie doczytałam, że nazwisko swoje podała, ale podaje się za Ciebie jako autorkę bloga, więc jakaś kradzież to jednak jest. :/
UsuńDziewczyny... Źle postąpiła, ale jeżeli zgłosi się to na policję to nie ona zostanie ukarana - tylko rodzice.
UsuńLepiej rzeczywiście skontaktować się z rodzicami, a nie policją.
ona na pewno nie ma 12 lat, to jest zbyt wykombinowana i przemyślana sprawa, żeby wpadła na nią 12 latka.
UsuńZgadzam się, nie powinnaś tak łatwo odpuszczać. Moim zdaniem - jeśli to dziewczynka, tym bardziej powinnaś sprawę zgłosić. Jest szansa, że rodzice się bardziej zainteresują i wyrośnie z niej w miarę uczciwy człowiek. Chociaż podejrzewam, że to raczej pełnoletnia osoba, która użyła argumentu z wiekiem, żeby spuścić z Ciebie parę, i jej się udało.
UsuńBardzo Ci współczuję takiej sytuacji.
Zgadzam się z Ivy, 12latka by czegoś takiego nie ogarnęła chyba...
Usuńpodbijam zdanie Ivy i aGwer, takiej intrygi napewno nie wymyśliło 12 letnie dziecko...
UsuńJestem tego samego zdania co poprzedniczki, 12-latka nie napisałaby takich słów.
UsuńTrzymam kciuki za wyegzekwowanie sprawiedliwości. i współczuje osobiscie
Oj dziewczyny, nie zdajecie sobie sprawy jak sprytne potrafią być młode dziewczynki. Może rzeczywiście ktoś zaniżył swój wiek, żebyś się zlitowała i nie wyciągnęła odpowiedzialności, ale niekoniecznie musi tak być. Szczerze mówiąc nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu, chyba zostawiłabym tę sprawę, bo mam zbyt miękkie serce, ale z drugiej strony jeśli odpuścisz ta osoba poczuje się bezkarna i może zrobić coś takiego innej osobie.
UsuńTo takie rzeczy naprawde sie zdarzaja?:o
OdpowiedzUsuńnie. tylkow bajkach.
Usuńomg.
Nie wiem jak postąpiłabym w takiej sytuacji...
OdpowiedzUsuńZ jednej strony szkoda dziecka bo być może faktycznie nawet nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji, a z drugiej strony była na tyle cwana, że wymyśliła sobie tą całą historię. I w dodatku nie był to jednorazowy "wybryk", a Ty faktycznie mogłabyś mieć nieprzyjemności ( o ile mieć ich nie będziesz bo nie wiadomo od jakiego czasu to ma miejsce i czy czegoś nie otrzymała..)
nie szkoda. niech sie uczy zycia jak takie pomysly w glowie
Usuń12 lat? jak dla mnie, coś tu śmierdzi. Zgłosić na policję nie zaszkodzi. Przynajmniej ta dziewczyna nie poczuje się bezkarna.
OdpowiedzUsuńA ja się pytam gdzie w takiej chwili są rodzice, jakie własności przekazują oni dziecku i czemu nie uczą porządnie co jest dobre, a co złe? No przepraszam, ale to nawet moja siostrzenica, istna diablica o wyglądzie aniołka, która ma 8-9 lat(nigdy nie pamiętam, haha D:) już doskonale wie, że czegoś takiego się nie robi...
OdpowiedzUsuńWspółczuję ci takiej sytuacji i mam nadzieję, że wszystko wyjdzie na prostą. Moim zdaniem i tak powinnaś to zgłosić, przynajmniej może by rodzice dziecka się o tym dowiedzieli i się zastanowili nad swoim zachowaniem...
ja bym nie wierzyła, że "dziewczynka" ma 12 lat i zgłosiłabym to na policję, w razie gdyby faktycznie miała 12 lat to rodzice naprawią jakiś błąd wychowawczy albo dziecko się nauczy dyscypliny i już więcej tak nie zrobi. Nie warto się litować nad ludźmi, którzy wykorzystują innych dla swoich materialnych dóbr.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem mail, który wyslala do firmy, jest zbyt "dorosły" i przemyślany jak na 12-latkę.
OdpowiedzUsuńdokładnie!
Usuńteż mi się tak wydaje...
UsuńZgadzam się z Aggą. Nie daj sprawie ucichnąć i niech każdy taki wyłudzacz wie, że to prędzej czy później wyjdzie na jaw.
OdpowiedzUsuńNie fajna sytuacja, ale dziewczynka ma fantazję albo nie jest to wcale dziecko , trzeba się wykazać perfidią i cwaniactwem, czy dziecko było by w stanie tak zrobić ...
OdpowiedzUsuńWychowanie sie klania...... a jaki wstyd dla rodzicow tej dziewczynki.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze napisalas ten post
O kurcze, nieprzyjemna sytuacja...
OdpowiedzUsuńAż mi ciśnienie skoczyło jak to przeczytałam! Nie mogę uwierzyć, co to się dzieje. Sprawę i tak zgłosiłabym na policje, bo to raczej nie jest 12-latka. Mogę Ci tylko współczuć całego tego zamieszania i nieprzyjemności...
OdpowiedzUsuńMasakra...
OdpowiedzUsuńJa bym chyba zdobyła nr tel. (choć teraz mało kto ma stacjonarny) albo napisała na podany adres domowy do rodziców...
Straszne, że takie sytuacje się zdarzają. Ludzie nie potrafią uszanować czyjeś własności. Ciekawe czy pomyślała ile czasu kosztowało Cię, żeby Twój blog w ogóle istniał. Niestety, ale zgadzam się z pozostałymi dziewczynami i też chyba zgłosiłabym sprawę na policję...
OdpowiedzUsuńNie wiadomo u ilu firm zniszczyła już Twoje dobre imię załatwiając sobie kosmetyki, które potem wiadomo - nie zostały zrecenzowane, bo skąd mogłaś o nich wiedzieć... Nie zostawiłabym tego tak i włączyła w to rodziców tego dziecka,niech wiedzą jak córka spędza czas w internecie... Wyłudzenie to przestępstwo, podobnie jak fałszowanie danych osobowych, czy podawanie się za inną osobę.
OdpowiedzUsuńI też nie jestem przekonana na 100% czy to dziecko w ogóle, bo tłumaczyć się nieświadomością i małoletnim wiekiem może każdy, sprytny wykręt na wzbudzenie litości. Moim zdaniem 12 latka chyba nie byłaby aż tak cwana i pewnie dziewczyna ma więcej lat.
Zgadzam sie cos to za dobrze połapane jak na 12 lat. Zgłos na policjie bo nastepne bedzie twoje konto w banku lub wezmie kredyt na ciebie
UsuńJa mimo wszystko poszłabym na policje... Przecież nie masz żadnej pewności, że to jest faktycznie 12-latka! Poza tym czy 12-letniej dziewczynce przyszło by coś takiego do głowy? Przecież to jeszcze dziecko, po co jej by były te wszystkie kosmetyki itd.? Poza tym treść maila jest ładnie napisana, przemyślanie itd, i nie koniecznie pasuje mi do 12latki....
OdpowiedzUsuńAj masakra, że takie rzeczy sie dzieją... Nie wiem co ludzie mają w głowach! Na prawdę przykra sprawa :(
mama nie dała pieniążka na kosmetyki to trzeba sobie radzić jak widać... masakra.
OdpowiedzUsuńja bym najpierw z nią pogadała, jak nie da listy osób do których pisała wtedy przykro mi ale ale takie coś się płaci i bym zgłosiła na policję, albo udała że zgłaszam chociażby ;)
No właśnie próbuję z niej wyciągnąć listę maili, na które wysłała wiadomości. Dałam jej czas do 20, jeśli listy nie dostanę, albo dostanę niekompletną, to jutro idę zgłosić.
UsuńCo miałoby dać UDAWANIE, że zgłaszam?
Nawet jeśli dostaniesz to według mnie powinnaś zgłosić. Tym bardziej po dostaniu listy.
Usuń12 lat i już takie pomysły.Moim zdaniem powinnaś zgłosic.Może przynajmniej policja dotrze do jej rodziców i wezmą większą odpowiedzialnośc za to co ich dziecko robi na internecie.
UsuńTakie coś jest niedopuszczalne.
Powodzenie.
zgłos to koniecznie. niewiedza nie jest zdanym wytlumaczeniem
UsuńJa nadal jestem w szoku, że ludzie mają takie pomysły..
OdpowiedzUsuńboziuuuuuuuuu, no szok! teraz zastanawiam się, kto tak robi ze mną! dobrze, ze napisałaś, gówniara jedna!
OdpowiedzUsuńCzyste chamstwo :/ Poszłabym na policje. Szczególnie że jaką masz pewność, że ma 12 lat? Sprawdziłaś to?
OdpowiedzUsuńJest wystarczająco cwana, żeby wywinąć taki numer to niech odpowie za to. Szczególnie, że nie wiadomo czy firmy będą zainteresowane tak o naprostowaniem tego. Jeżeli wysłały jej produkty to mogą nie być zainteresowane ponownym wkładem, a obiecana recenzja była. W sumie to musiało być w krótkim okresie czasu,że żadna firma nie upomniała się o recenzję u Ciebie.
Jak powiedziałam - dla mnie w tym momencie wiek nie usprawiedliwia, szczególnie że to nie jednorazowy wyskok :/
Nie sądzę, żeby to była dwunastolatka.
OdpowiedzUsuńZgłosiłabym na policję. Nawet jeśli faktycznie to jest takie dziecko. Jest to przestępstwo; a być może jeśli na tym etapie ktoś "porządnie" zajmie się tą sprawą, wyciągnie konsekwencje , to w przyszłości ona nie popełni gorszego czynu karalnego. Choćby dlatego. Nieznajomość prawa nie oznacza, że nie ponosi się konsekwencji jego złamania.
Dokładnie! Może i lubię teorie spiskowe i mam zerową wiarę w ludzi, ale nie wygląda mi to na niecny plan 12-latki, poza tym to bardzo wygodnie tłumaczenie... Też zgłaszałabym na policję - albo bekną rodzice i ukrócą łapy młodej, jeśli to rzeczywiście ona albo, co jest o wiele bardziej prawdopodobne według mnie, beknie osoba, która nie tylko podszywa się pod autorkę bloga ale i pod dwunastolatkę ;)
UsuńPisałam komentarz, ale zniknął... moim zdaniem to straszne zachowanie i wybitnie perfidne jak na 12 latkę, może w sumie też kłamie, że ma 12 lat...
OdpowiedzUsuńBardzo podobnie pomyślałam ze skoro kłamała iż pisz Twojego bloga to może wcale nie mieć tylko 12 lat a więcej - jakoś pisemko przez nią napisane nie podchodzi mi pod myślenie takiej gówniary :/ Sytuacja do kitu :/
Usuństraszne chamstwo :(
OdpowiedzUsuńi na pewno to nie pisała 12-latka...
myśli że weźmie Cię na litość....
oraz więcej jest osób, chcących żerować na dobrym imieniu rzetelnych blogerek, wyłudzając kosmetyki i żebrząc wręcz o drobiazgi, które rzekomo zrecenzują. Spotykam się z tym już po raz kolejny.
OdpowiedzUsuńSkoro masz adres tej dziewczyny, spróbuj się skontaktować z jej rodzicami. W punktu widzenia prawa, ona nie może sama się reprezentować. Ja bym uderzyła do rodziców, bo to oni są odpowiedzialni za 12-letnie dziecko. Pomijam fakt, że podszywanie się pod kogoś, a więc kradzież tożsamości, jest przestępstwem, nawet jeśli dotyczy tak trywialnych spraw jak wyłudzenie kosmetyków.
wielorybowi też kiedyś ktoś się podszywał:/
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa... Mam nadzieję, że uda Ci się wyjaśnić to z firmami, a całe zajście tak czy siak zgłosiłabym na policję. Wątpię, żeby zrobiła to 12latka. Takie wyrachowanie i cwaniactwo nie pasuje mi do dziecka.
OdpowiedzUsuńTen świat schodzi na psy.. Co to ma być że gówniara co nie wiadomo czy też jest prawdą na takie coś sobie pozwala.. Zero wychowania.. Nie lituj się nad nią bo ona nie litowała się nad Tobą i Twoją opinią w świecie..
OdpowiedzUsuńBrak mi słów. Nie rozumiem takiego zachowania i nie wiem, jak można zrobić coś takiego. Szczyt wszystkiego!
OdpowiedzUsuńJa również nie wierzę, że dziewczyna ma 12 lat. Swoją drogą można sprawdzić na FB czy faktycznie taka dziewczynka w tej miejscowości mieszka ;). Wracając do wieku, po co tak młodej osobie by były kosmetyki? Coś tu mi nie pasuje...
OdpowiedzUsuńSzukałam jej i nie znalazłam, ale myślę, że podała moje imię, a sama nazywa się inaczej.
UsuńBardzo możliwe... a najgorsze jest to, że Ustrzyki Dolne wcale nie są takie małe. Tak czy siak myślę, że warto zgłosić sprawę, jak się odpuści to za jakiś czas znowu coś takiego może zrobić. Pomyśl ile złego prawdopodobnie Ci wyrządziła i co firmy będą o Tobie myślały, obyś chociaż nie miała nieprzyjemności. Pamiętaj też, że owa "12-latka" zapewne czyta to wszystko ;).
UsuńWspółczuję całej sytuacji :/
Taaa, teraz każdy ma 12 lat...
OdpowiedzUsuńna pewno nie ma 12 lat...
OdpowiedzUsuńJestem w szoku :O Mi również nie wydaje się, żeby ta osoba rzeczywiście miała 12 lat, mail do firmy może nie prezentuje szczytu elokwencji, ale odpowiedź na Twoją wiadomość taka ogarnięta i wyważona? Nie wiem, ja tam kilkanaście lat temu pewnie bym spanikowała i błagała o litość, ale kto ich tam wie ;p Mi w sumie nigdy taka głupota do głowy by nie przyszła...
OdpowiedzUsuńNie lituj się i idź na policje, to będzie przestroga dla innych którym wpadnie do głowy taki idiotyczny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńNajpierw kontaktowałabym się z jej rodzicami - jeśli byłoby po nich widać, że ich to nie obchodzi lub nie ruszyło sumienia, zgłosiłabym sprawę na policję. Odpowiadają za nią rodzice, no chyba że odjęła sobie lat, a tak naprawdę ma 17, lub 17+.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy naprawde ma 12 lat ,szczerze wątpie , ale też bym się zdenerwowała :o
OdpowiedzUsuńStawiam stówę, że ma znacznie więcej niż 12 lat.
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa naprawdę :/ Ja bym wątpiła w to, że ta dziewczyna ma 12 lat, napisałabym pewnie poleconym na adres domowy i wtedy jeśli rzeczywiście ta osoba ma 12 lat to list odbiorą rodzice i powinno się wszystko wyjaśnić.
OdpowiedzUsuńTak, 12 letnia dziewczynka... a ja jestem rosłym facetem z owłosioną klatą i też nie wiem, że konsekwencje podszywania się pod kogoś mogą być.
OdpowiedzUsuńJak ci napiszę, że mam pięć lat, też uwierzysz? Może należy zweryfikować jakoś tę "biedną dwunastolatkę"?
Bo może jest wstrętną dorosłą babą, która za chwilę podszyje się pod kogoś innego? A produkty zhandluje na alledrogo, czy na ryneczku?
A jeśli to młoda naiwna dziewuszka, to skąd takie pomysły?! Należy ją naprostować, konsekwencje swoich czynów powinna ponieść!
A masz pomysł, jak ją zweryfikować? Adres mailowy nie ma żadnych danych wpisanych, na FB jej nie znalazłam, bo prawdopodobnie nie ma na imię Dominika. Czekam więc na pomysły ;)
UsuńPrzecież podała adres do wysyłki :)
Usuńja mam pomysł. Po prostu poproś zdecydowanie o jej dane potwierdzające tożsamość i wtedy nie wyciągniesz z tego konsekwencji a jeśli odmawia, zgłaszasz natychmiast na policję i już przez adres komputera ją znajdą. Niech sama wybierze co woli. Też nie wierzę, że 12 latka wpadła na taki pomysł. Wiesz jakie teraz są 12 letnie "dzieci " ? Piją, palą i nie wiadomo co jeszcze robią i są 100x bardziej świadome niż my kiedyś. W życiu bym nie pomyślała, że można wpaść na tak debilny pomysł podszywania się dla darmowego kremu.
UsuńDzieci mają coś takiego jak legitymacja szkolna np.
UsuńJa również nie tak od razu uwierzyłabym w 12 latkę. Próbowałabym chyba ustalić prawdziwą tożsamość.
OdpowiedzUsuńNie wiem, sytuacja jest okropnie przykra, jednak zgłosiłabym to na policję, nie widziałaś tej osoby, może mówić różne bzdury, podarujesz jej, a ona za chwilę będzie szukać sobie kolejnej " ofiary " - szok!
OdpowiedzUsuńWspółczuję! Nie wiem czego bardziej, czy samego faktu czy tego, że ten mail jest tak kiepsko napisany, że byłoby mi wstyd, gdyby ktoś miał mnie za jego autorkę :) Ja dałabym jej ultimatum - albo telefon do rodziców albo policja, na pewno nie zostawiłabym tego płazem, w roli rodziców powinno być odkręcenie tego a nie w Twojej.
OdpowiedzUsuńPS też wątpię w sumie w to, że ma 12 lat. Po pierwsze po co osobie w takim wieku tyle kosmetyków a po drugie chyba rodzice byliby zdziwieni ilością paczek przychodzących na adres ich 12-letniej córki :)
UsuńJakiś czas temu czytałam o bardzo podobnym "przypadku", jednak tych współprac zostało zdaje się dużo więcej nawiązanych, firmy zaczęły się upominać o recenzje...a właścicielka bloga nie miała pojęcia, o co chodzi :(
OdpowiedzUsuńWiecie co, wymieniam maile z tą panną i albo naprawdę dobrze zgrywa nieogarniętą, albo naprawdę ma naście lat -.-
OdpowiedzUsuńW takim razie nie wahałabym się iść z tym na policję. Nawet, jeżeli ta dziewczynka nie poniesie żadnych konsekwencji, wizyta na komisariacie w celu złożenia wyjaśnień na pewno ją czegoś nauczy i w przyszłości przez myśl jej nawet nie przejdzie, żeby wyłudzać darmowe kosmetyki, podszywając się pod kogoś.
UsuńJeżeli nie ma tych 12 lat, a śledzi tę dyskusję, to cóż innego jej pozostaje niż dalej brnąć w tę wersję? Z drugiej strony, jeżeli to naprawdę nastolatka, to policja przynajmniej porozmawia sobie z rodzicami, niezależnie od wieku takie coś nie może ujść na sucho...
UsuńMiałam ostatnio dokładnie taka sama akcje- zgłosiła sie do mnie firma z zapytaniem czy wysyłałam propozycje współpracy. Dziewczyna tez podała adres Ustrzyki Dolne, nazwisko tez na K tylko imię Danuta.... ciekawe czy to ta sama osoba...
OdpowiedzUsuńNiemniej ręce opadają, ludzie sa chciwi i głupi- okazuje sie ze za kilka kosmetyków potrafią wiele zrobic a przy tym podają swój adres... Koniec swiata bliski :/
Cała wieś zaangażowana ;)
UsuńZorganizowana grupa przestępcza :D
UsuńBardzo zszokował mnie twój wpis nie miałam pojęcia że takie rzeczy się dzieją. Jest to faktycznie straszne przegięcie, nie wiem co zrobiłabym na twoim miejscu. Niby 12 lat szkoda iść na policję, ale z drugiej strony myślę, że skontaktowałabym się z rodzicami tej dziewczynki, niech mają świadomość, że nie każdy jest tak dobry, i kiedyś sprawa może zakończyć się na policji. Brak słów :/
OdpowiedzUsuńNa pewno nie ma 12 lat! Wybierz się na policję, niech to będzie nauczką dla wszystkich. Dla potencjalnych przestępców i dla firm...
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Bardzo trudna sytuacja... z drugiej strony skąd pewność, że ona ma naprawdę 12 lat a nie więcej? Moim zdaniem mimo wszystko nie powinnaś jej tego odpuszczać... Jeżeli nie informować policji to na Twoim miejscu skontaktowałabym się chociaż z jej rodzicami...
OdpowiedzUsuńco za chamstwo nie wiem jak się tak bezczelnie można pod kogoś podszywać
OdpowiedzUsuńAż krew mrozi w żyłach. Poinformuj chociaż rodziców, jeśli faktycznie ma 12 lat.
OdpowiedzUsuńSkandal!
OdpowiedzUsuńPoza tym nie wierzę, że osoba ma 12lat. A dlaczego? Bo już kiedyś była identyczna sytuacja i tamtej osobie po podaniu wieku się upiekło tzn. blogerka zaprzestała dalszych kroków wobec oszustki. Więc to może być ta sama osoba lub osoba, która zna tamtą historię i liczy na to, że ty też zaprzestaniesz działań. Poza tym pierwszy mail różni się stylem od drugiego więc to również jest dowodem na to, że ta osoba z premedytacją wymyśliłą sobie taki wiek.
Na twoim miejscu poszłabym na policję. Nie wiadomo ile firm JUŻ wysłało jej jakieś paczki. Zresztą nawet jeśli ta osoba ma tyle lat to jeśli zgłosisz tą sprawę zrobisz jej wielką przysługę. Znając nasze prawo nie spotka jej jako małoletniej żadna kara ale da jej to rzeczywistą nauczkę na całe życie. Jednak nie wierzę, że zrobiło to dziecko tylko dorosła, bezczelna osoba.
Ehh ja bym zgłosiła, tyle razy zdarzało mi się być oszukaną, że przestałam wierzyć w to, że to jakieś młode dziewuszki tak sobie pogrywają.
OdpowiedzUsuńAkurat u mnie chodziło o konkursy, nie o współpracę, jednak kiedyś zostałam okradziona również z kilku notek.
1) http://www.asiablog.pl/2014/05/co-zrobia-ludzie-zeby-wygrac.html
2) http://www.asiablog.pl/2014/06/darmowa-reklama-nie-jest-fajna.html
3) http://www.asiablog.pl/2013/08/aferkowo.html
Dobrze, że napisałaś o tym, ja zawsze piszę.
Jako 12 latka nie wpadłabym na coś takiego żeby podać się za kogoś i wyłudzać.., ja bym to zgłosiła, bo być może jakieś kosmetyki już dostała albo dostanie jeśli ktoś nie zweryfikuje danych i potem będzie oczekiwał recenzji, która się nie pojawi i możesz mieć problemy.
OdpowiedzUsuńAle masakra :/ Rzeczywiście kilka ładnych paragrafów by się na to znalazło. Ale i tak to byłoby wszystko ścigane na wniosek,czyli musiałabyś się właśnie przejść na policję.
OdpowiedzUsuńSprawdzałaś,czy ona ma rzeczywiście 12 lat? Bo być może chce się łatwo wymigać.
Jak możesz to daj znać co postanowisz.
Też myślę, że to starsza osoba. Nie ma co takim popuszczać. Przede wszystkim taki ktoś niszczy Twoją reputację ;/
OdpowiedzUsuńNie możliwe aby 12 letnia dziewczynka miała aż na tyle rozwiniętą inteligencję aby aż tak to wszystko zaplanować ja bym się zastanowiła jak daleko mam do niej i pojechała osobiście albo złożyła doniesienie na policję oni nie zrobią małej krzywdy jeżeli tyle ma lat tylko upomną i powiedzą, że tak nie wolno a ty będziesz mieć jakieś takie złudne uczucie że ona więcej tego nie zrobi :) Post bardzo przydatny może też firmy większą weryfikację będą prowadziły
OdpowiedzUsuńMoże wcale nie ma 12 lat. Ja bym to zgłosiła na policję mimo wszystko. Wątpię, żeby kara była jakaś straszliwa, ale przynajmniej dostanie nauczkę i naje się strachu.
OdpowiedzUsuńa ja powiem szczerze, że jestem przerażona i tak czy siak powinnaś to zgłosić. Jeśli nie ma 12 lat to dostanie nauczkę na przyszłość.
OdpowiedzUsuńA jeśli ma te 12 lat to dostanie jeszcze solidniejszą nauczkę. 12 lat i takie przekręty?! Jeśli to prawda to jakie pokolenie nam teraz rośnie...
Współczuję bardzo i życzę pomyślnego rozwiązania sprawy. Dobrze, że ten człowiek chciał zweryfikować Twoje dane, bo inaczej dalej to wszystko toczyłoby się swoim torem i nic byś nie wiedziała :(
Nie wierzę, że to 12-latka.
OdpowiedzUsuńCzy rodzice 12-latki nie zauważyliby że do dziecka nagle przychodzą paczki, albo nie wiadomo skąd ma różne kosmetyki?
Należałoby wyciągnąć konsekwencje z całej tej sytuacji. Jeśli odpuścić - oszust będzie czuł się bezkarny i za miesiąc, może 3 - znajdzie inny blog pod który będzie się podszywać..
a ja to szczerze wątpię, że ona ma 12 lat...
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że mimo takie poruszenia w blogosferze po sytuacji z Odette to dalej znajdują się takie bystre inaczej osoby..
OdpowiedzUsuńJako nauczyciel, który już różne numery nastolatek widział, powiem Ci tak: Zgłoś na policję. I żądaj potwierdzenia, że zgłoszenie kradzieży tożsamości i podszywania się pod Ciebie w celu wyłudzenia korzyści majątkowych zostało przyjęte. Dla swojego własnego bezpieczeństwa - bo nie wiesz, co pannica naobiecywała i komu, podając się za Ciebie (blog to również Ty - ludzie Cię z nim utożsamiają, po części wiedzą, jak się nazywasz, czym zajmujesz, itp), co wyłudziła. Nie daj Panie, żeby dostała np, jakieś pieniądze w zamian za obietnicę recenzji, nie wiem (nie znam zbyt dobrze zasad współprac), np. zobowiązała się do umieszczenia czegoś, serii tekstów na jakiś temat... Potem to Ty będziesz się firmie tłumaczyć, zaczną Cię postrzegać jako osobę niewiarygodną, a utratę zaufania czytelników, firm będziesz odrabiać latami. Kto wie, czy nie zrobi/ zrobiła czegoś, za co będziesz mogła zostać pociągnięta do odpowiedzialności?To jedno.
OdpowiedzUsuńDrugie: Niezależnie od wieku - warto udowodnić pannie, że wina=kara. Bo potem rośnie nam społeczeństwo cwaniaków i kombinatorów. Tłumaczących się "nie wiedziałam".....
Jeżeli uda Ci się wyciągnąć od niej listę firm czy osób, do których napisała, podając się za Ciebie, to byłoby bardzo dobrze. Ale uważam, że nie powinno to wpłynąć na odstąpienie od ukarania sprytnej dziewuszki.
Ja też się zgadzam. 12-letnia czy nie, niech wie, że czyny mają konsekwencje.
UsuńJa bym zgłosiła sprawę na policję. W końcu to że niby ma 12 lat nie musi być prawdą.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę straszne! I zdecydowanie powinnaś to zgłosić:
OdpowiedzUsuń1. Nie wiesz czy ma 12 lat. A jeżeli nawet jakaś kara będzie, to będzie proporcjonalna do wieku sprawcy i wagi przewinienia, więc nie powinno być tragedii, tylko nauczka.
2. Jeżeli teraz nie zareagujesz, to ta sytuacja otwiera drogę do następnych wyłudzeń. Pomyśl, gdyby nie pan Michał, nic by się nie wydało! dziewczyna mogłaby wyłudzać kosmetyki jeszcze długo! Niszcząc nie tylko Twoje blogowe imie, na co tak ciężko pracowałaś, ale także ogólną opinię o blogerkach kosmetycznych!
W każdym razie masz moje pełne wsparcie, trzymam kicuki za jak najlepsze rozwiązanie sprawy, przesyłam pozytywną cienistą energię :* I możesz spróbować udać się po radę nawet do blogerów z polskiej czołówki, możesz na przykład napisać na Kominkowym Blogway.it albo forum Zombie Samurai albo bezpośrednio do kogoś doświadczonego na maila, polecam!
i tak jak ktoś wyżej wspomniał,
Usuń3. dla własnego bezpieczeństwa lepiej to zgłosić, żebyś sama nie musiała ponosić dodatkowych konsekwencji
trzymaj się!
Wydaje mi sie , że 12 latka jeszcze nie jest na tyle cwana by w taki sposób postępować. Ja bym zgłosiła to bez względu czy druga osoba miala 10 czy 20 lat.
OdpowiedzUsuńSię wtrącę - wg mnie nie powinnaś zostawić tej sprawy bez echa. Nie możemy pozwolić, by ta osoba czułą się bezkarnie. Nawet jeśli ona pomoże Ci z listą wszystkich firm, nigdy nie wiesz czy to wszystkie, nigdy nie wiesz, czy już czegoś na Twoje nazwisko nie "chapnęła". Bezkarność to przyzwolenie na takie działania w przyszłości. Nie bądźmy obojętni, walczmy o uczciwość.
OdpowiedzUsuńNormalnie ręce mi opadają! Uważam, że mimo wszystko nie powinnaś zostawić tej sprawy bez wyjaśnienia i na Twoim miejscu zgłosiłabym to na policję. Nie wiadomo, czy rzeczywiście osoba, która pisała te maile ma te 12 lat, czy napisała to by zostać wzięta za małą niewinną dziewczynkę. Trzeba ścigać takie żerujące larwy, bo później upatrzy sobie inne blogi do wyłudzania kosmetyków.. Oczywiście współczuję całej sytuacji i mam nadzieję na szybkie jej rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńod razu pomyślałam o sobie i innych blogerkach... czy ktoś kiedyś nie podszył się pode mnie... maskra - dobrze, że masz świadomość takiego procederu Domi. Nie zostawiaj tego - ja bym nie darowała - w końcu tutaj chodzi nie tylko o Twoją reputację ale i o reputację całej kosmetycznej blogosfery.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Nie wiadomo, ile osób już oszukała i ile z "nas" wyłudziło już kosmetyki od firm.
Usuńna usta ciśnie mi się jedno "ja pier..." aż się boje o tym pomyśleć...
UsuńNie sądzę żeby ta osoba miała 12 lat...Ale ludzie są bezczelni!
OdpowiedzUsuńale jaja!!! a z kąd wiadomo ze ma żeczywiscie 12 lat!!! a nawet jak ma to nie ma znaczenia ona oszukiwała i oszukiwać dalej bedzie..... niech suie jej rodzice dowiedza jaka maja oszustke w domu!!!! ale Burak z niej!!!!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem powinnaś to zgłosić na policję niezależnie od tego czy oszustka będzie współpracowała czy nie. Poza tym nie sądzę, żeby miała 12 lat. Nie wydaje mi się, zeby 12latka mogła wymyślić coś takiego i przede wszystkim podejrzane wydaje mi się, że napisała ot tak w pierwszym zdaniu do Ciebie "mam tylko 12 lat". Takim ludziom trzeba utrzeć nosa bo jeśli poczują się bezkarni to problem będzie się tylko potęgował. Ja chyba na Twoim miejscu jeszcze bym na sam koniec napisała posta o tym jak sprawa się zakończyła, łącznie z ewentualnym wyrokiem dla dziewczyny. Tak w ramach przestrogi na przyszłość.
OdpowiedzUsuńNa Twoim miejscu zgłosiłabym to na policję. To żadna dwunastolatka tylko jakaś perfidna osoba. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJak by podała nazwy firm to bym nie zgłosiła bo by przynajmniej zrobiła pierwszy krok. Dałabym jej ostrzeżenie że jesli sie powtórzy to zgłoszę.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że ta osoba wcale nie ma 12 lat. Wymyśliła sobie tylko taką wymówkę, bo myślała, że Cię złapie za serce, że młoda i głupia. Tym samym uniknie konsekwencji swojego czynu. Według mnie mogłabyś to puścić mimo uszu gdyby to był odosobniony przypadek - tzn. napisała jednego maila podszywając się pod Ciebie i na tym skończyła się jej działalność. Jednakże w sytuacji kiedy, jak sama mówisz, takich maili było przynajmniej kilka, jeśli nie kilkanaście to nie ma co się patyczkować. Niech poniesie konsekwencje swojego postępowania. Podszywanie się pod kogoś innego jest karalne. Jeśli nie podejmiesz żadnych kroków ktoś taki pomyśli sobie, że jest totalnie bezkarny i może dalej żerować na innych.
OdpowiedzUsuńWidocznie ta dziewczynka potrzebowała kosmetyków , może rodzice jej nie kupią.
OdpowiedzUsuńWidocznie ta dziewczynka chciala miec kosmetyki . Moze jej rodzice nie kupią.
OdpowiedzUsuńI dlatego wdrożyła w życie ten sprytny plan :>
Usuńlol...... normalnie szok!!!! ale co to jest w ogóle za tłumaczenie, nie widziałam... nie no ja bym zgłosiła to normalnie na policję, co to ma być? Popełniła jawne przestępstwo- ukradła tożsamość i chciała mieć z tego korzyści- jest wina jest kara... jak dla mnie to ta panna to niezła cwaniara, najlepiej napisać "nie wiedziałam"... jak napisać do firmy i czekać na odp to już wiedziała... nie no ściema jak nic z tym wiekiem...Zgłoś to koniecznie
OdpowiedzUsuńDominika, ja bym nie popuściła. Zdaję sobie sprawę, że to trudna decyzja, bo nie wiadomo też z jakiego domu dziecko pochodzi - może to ciężka patologia i jak rodzice się dowiedzą, to będzie trzepanie skóry przez najbliższy miesiąc. Niemniej jednak - primo: to na 1000% nie jest osoba niepełnoletnia. Albo inaczej - to na pewno nie jest 12 latka. Może 16-latka, a to już jest świadomy człowiek i powinien ponosić konsekwencje swoich czynów. Mojej koleżanki córeczka ma 12 lat, cały czas bawi się Monster High, także nie widzę tego, żeby jej rówieśnicy przyszło do głowy wyłudzanie kosmetyków gdzie popadnie. Coś grubymi nićmi to szyte. Nie miałabym chyba skrupułów i zgłosiła na policję, niech się tym zajmie. Dla dobra ogółu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się może dziecko pochodzi z patologicznej rodziny i bedzie bite przez to jak się dowiedzą.
UsuńNo to może się nauczy, że kradzież nie popłaca.
UsuńCzyżby 'Anonimowy' to sprawczyni całego zamieszania ;)?
Usuńna to wygląda :)
Usuńsytuacja okropna ale... może wytłu,acz dziewczynie, że jeśli Ci nie pomoże będziesz musiała iść z tym na policję. Powiedz, że jeśli jednak zrobi inaczej to zapomnisz o całej sprawie. Jeżeli serio ma 12 lat odpowiedzialność wezmą na siebie jej rodzice. zapewne będzie to kara pieniężna. A jeśli dziewczynka robiła to, żeby mieć kosmetyki bo nie ma na nie pieniędzy to trochę mało fajnie jeszcze tak 'dobijać' jej rodziców, którzy nie powinni ponosić za to winy...
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie? Jeśli "dziewczynka" wpadła na taki pomysł, to rodzice popełnili gdzieś błąd wychowawczy. Może to sprawi, że będą większą uwagę zwracać na dziecko i zaczną je wychowywać. Bo na razie chyba wychowuje się samo.
UsuńJeżeli 'dziecko' jest z patoli i nauczyło w 'tak młodym wieku' kraść to im szybciej pozna tego konsekwencje tym lepiej!
UsuńBrak kasy = patole? Gratuluję światopoglądu.
UsuńCo za bulwers. Nie mowie tylko o braku kasy tylko ogólnie pojętej patoli lol.
UsuńPo za tym jeżeli dziewczyna ma rzeczywiście 12 lat i coś takiego zrobiła to akurat wg prawa rodzice ponoszą odpowiedzialność, wiec może następnym razem się zastanowi nad tym co robi. Jakby ukradła ze sklepu to sprzedawca nie miałby skrupułów i nie zagralaby na litości. Trzeba ponosić odpowiedzialność za to co się wychowało.
Nie czytałam innych komentarzy, ale od razu idź na policję, nawet nie nawiązuj kontaktu z taką osobą -> dla swojego bezpieczeństwa. Mogę się założyć że ta istota nie ma 12 lat a 21 ;) A nawet jeśli, to czym skorupka za młodu nasiąknie... etc.
OdpowiedzUsuńPodszywanie się za kogoś jest karane. A co byś zrobiła gdyby ta osoba wystawiła coś na allegro pod twoim nazwiskiem? TO też była próba nawiązania umowy handlowej choć o innym znaczeniu.
PS. wykreśl z posta swoje dane osobowe, to pożywka dla takich istot.
Trzymaj się!
Prawda jest taka,że nie masz 100% pewności iż ona ma 12 lat.Jak sama pisałaś w jednym z komentarzy na facebooku nie możesz jej znaleźć. Tym samym nie potwierdzisz jej wieku ani miejsca zamieszkania. Może tak naprawdę to dorosła kobieta i wyłudzanie kosmetyków od firm podszywając się pod blogerki opanowała do perfekcji? Nawet jeśli dostaniesz listę firm do których pisała,to dla pewności musiałabys wypisywac do wszystkich i to dosłownie wszystkich firm i to nie tylko tych z listy,aby sprawdzić czy podała wszystkie. Na twoim miejscu tak jak już wcześniej dziewczyny pisały zgłosiłabym całą sprawę na policji. Nawet jeśli ma 12 lat, to jej rodzice powinni wiedzieć że ich córka niestety nie należy do uczciwych osób. 12 łatki też prowadzą vlogi,ale kosmetyki które pokazują na filmikach są przeznaczone dla dzieci lub podbieraja kolorówke z kosmetyczki mamy.Watpie żeby wpadły na pomysł podszywania się pod inną blogerke/vlogerke po to aby mieć darmowe kosmetyki.Pozatym wątpie żeby nie zauważyli przesyłek do córki...
OdpowiedzUsuńNie sadze, aby ta osoba miala 12 lat. Sama jeszcze nie dawno tyle mialam. W takim wieku wie sie troche wiecej.
OdpowiedzUsuńA poza tym, po co 12 latce tyle kosmetykow?
Ja bym to od razu zglosila. Przypuszczam, ze "mam 12 lat" to kolejne klamstwo.
A nawet jesli tyle ma, to sie czegos nauczy.
I gdzie jej rodzice? Dwunastoletnim dzieckiem jeszcze sie interesuja.
O kurde aż nie wiem co napisać... to naprawdę straszne do czego ludzie są skłonni się posunąć aby dostać coś za darmo, smutne. Ciekawe pod jakie inne blogi jeszcze się podszywała. Dobrze, że ktoś postanowił to zweryfikować, bo tak to przecież nigdy byś się nie dowiedziała.
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite, do czego prowadzi ludzka chciwość.. I niestety również nie wierzę, że ten ktoś ma 12 lat.. Myślę, że to dorosła tylko zupełnie niegarnięta osoba..
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dziękuję Wam wszystkim za komentarze, rady i wsparcie. Jutro wybieram się na policję, dziewczyna sama ułatwiła mi tę decyzję, bo nie przysłała pełnej listy maili. Będę Was na bieżąco informować.
OdpowiedzUsuńNo nie szok,do czego ludzie są w stanie się posunąć
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to nawet nie ma pewności czy za tym stoi tylko 1 osoba. Może to całe kółko wzajemnej adoracji, które podszywa się pod różne blogerki, a wyłudzone kosmetyki sprzedają albo zostawiają sobie. Orlico, daj koniecznie znać jak się sprawa na policji potoczyła. Mam nadzieję, że potraktują to na poważnie.
OdpowiedzUsuńAż nie do uwierzenia, że ludzie potrafią takie rzeczy zrobić :/ bardzo dobrze, że masz zamiar zgłosić to na policję, bo nie masz pewności tak na prawdę kto za tym stoi ... Powodzenia !
OdpowiedzUsuńLudzie zawszę żerują na innych, bo za dużo mieli przykładów bezradności. Ktoś się zlituje, ktoś odpuści, więc czemu nie spróbować? Mam nadzieję, że zgłoszenie sprawy na policję przyniesie jakikolwiek skutek. A Tobie życzę wytrwałości przede wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Zwyczajne oszustwo, każdy w obawie przed konsekwencjami może powiedzieć, że jest dzieckiem! Ja też napotkałam się na wprawdzie inne ale także blogowe oszustwo. Otóż sama przez jakiś czas prowadziłam bloga, jednak brak czasu uniemożliwia mi jego kontynuowanie. Za to nadal bardzo chętnie zaglądam na różne blogi w poszukiwaniu recenzji. Nie ukrywam, że biorę pod uwagę opinie kupując np. kosmetyki. Do niedawna wierzyłam w uczciwość blogerek i oczywiście nie chodzi mi o opinie o produktach które u różnych osób spisują się w różny sposób. Chodzi mi o to, że blogerka pisząc opinię bierze za to odpowiedzialność. Jakie było moje zdziwienie kiedy znalazłam bloga dziewczyny z mojej (liczącej 150 osób) miejscowości, gdzie wszyscy się znają i wszystko o wszystkich wiedzą jak to zazwyczaj bywa. Osoba ta recenzuje wszystko począwszy od kosmetyków skończywszy na karmie dla psów. Czerpie z tego zyski, gdyż najczęściej produkty otrzymuje od firm. W sumie jej prawo skoro wywiązuje się z obowiązków. Jednak część z tych recenzji to zwykłe kłamstwa! Pisze o produktach testowanych przez jej dzieci, których zwyczajnie nie ma. Nawet podaje ich imiona. Co najgorsze kilka razy dodała wpis ze spotkania "Mam blogerek". Spotkanie to było w Krakowie. Oczywiście dzieci były wtedy chore. Żenada po prostu. Z wiadomych przyczyn piszę jako anonim, jednak apeluję do Mam, które jeżdżą na takie spotkania właśnie w Krakowie. Zwróćcie uwagę na to, bo to osoba która kłamie prosto w twarz.
OdpowiedzUsuńPodsumowując wszędzie trzeba być ostrożnym, bo ludzie bywają naprawdę nieprzewidywalni.
Jakoś mi się wierzyć nie chce ,że to 12 latka. Wydaje mi się,że to zwyczajne zagranie na litość.
OdpowiedzUsuńMasakra co się dzieje i to w imię czego ? Darmowych kosmetyków ?
Przecież gdy recenzje by się nie ukazywały,napisali by do Ciebie ,a później firma ając jej adres mogłaby rościć odszkodowanie-ty Też za kopiowanie własności intelektualnej.
Ja na Twoim miejscu tak czy siak nie zostawiłabym tego tak.
Nawet jeżeli ma te 12 lat,to co z tego ? Pójdzie jej płazem i czego się nauczy ?
Że ją przyłapano ,ale de facto nic się nie stało-żadnych wniosków nie wyciągnie.
Zgłosiłabym na policję tak czy siak. Współczuję przeżyć.
Dobrze, że napisałaś ten post. Moim zdaniem to czyste chamstwo i bezczelność. Nie chce mi się wierzyć, że ten kto to zrobił ma 12 lat, przecież każdy może napisać mam tylko 12 lat. A nawet jeżeli, doskonale wiedziała co robi - kłamie, oszukuje, wyłudza... Sprawa powinna trafić na policję. Nawet jeżeli okazałoby się, że jest to 12-sto letnie dziecko to miałoby nauczkę, a rodzice może wyciągnęliby konsekwencje i podjęli inne środki wychowawcze niż do tej pory. Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.
OdpowiedzUsuńTak jak wspominałam na FB, cieszę się, że napisałaś i że podałaś do publicznej wiadomości, że to nie ty.
OdpowiedzUsuńIdź na policję. Wiek wiekiem, jeśli rodzice zostaną ukarani to już i tak zrobią porządek z dzieckiem. To jest podszywanie się pod kogoś innego, niejako kradzież tożsamości i wyłudzenie. Nie odpuszczaj. Przecież to twoje dziecko :)
szczerze mówiąc to niespecjalnie wierzę w to, że owe dziewczę ma 12 lat i jest takie mało ogarnięte. a nawet jeśli rzeczywiście jest w tym wieku to śmiem przypuszczać, że doskonale wiedziała co robi. serio, podszywasz się pod kogoś, sklecasz mejla, wykorzystujesz cudze dane, wyszukujesz kontakty do firm - i jesteś niczego nie świadomą, niewinną dziewuszką. I don't think so...
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100 procentach
UsuńJeśli faktycznie ma 12 lat, to policja i tak nic z tym nie zrobi. Musiałaby być pełnoletnia. Więc załatwienie sprawy przez policję ani nie ma sensu, ani w praktyce nic nie da. Natomiast możesz spróbować, jako eksperyment i zobaczyć, jak działa policja i prawo. Niemniej to będzie raczej smutne i rozczarowujące doświadczenie...
OdpowiedzUsuńNajlepiej dogadać się z tą osobą. Za wiele tu i tak niestety nie powalczysz. Nie za bardzo jest jak.
Więcej pozytywnych doświadczeń, pozdrawiam
wierzysz w to co ktos napisze w internecie ? kompletnie anonimowo?
Usuńmoim zdaniem tzreba dzialac, NAWET jezeli to bylaby mloda osoab, teraz jej sie uda i sprobuje dalej. trzeba sie uczyc konsekwencji. policja nic jej nie zrobi, ale rodzice moga ją inaczej wychowywac.
jestem w szoku! ale cieszę się, że rozwikłałaś tę sprawę.
OdpowiedzUsuń