Dziś nieco inaczej, bo nie o kosmetykach, myślę, że nam wszystkim przyda się czasem mała odmiana :)
Moja mama jest osobą baaardzo utalentowaną plastycznie. Właściwie zawsze ma na blacie rozłożone jakieś robótki - czasem biżuterię, czasem podstawki decoupage, czasem hafty, czasem wazony i farbki do szkła :) Co sezon wymyśla jakieś nowe wzory - na Boże Narodzenie w zeszłym roku tworzyła aniołki na choinkę na szydełku, teraz tworzy jesienne podstawki na stół. Potrafi siedzieć nad tym całymi nocami, a potem marudzi, że musi wcześnie rano wstawać do pracy ;) Czasem i mi udzieli się jej zapał do tego - tak jak teraz.
Wzięłam się za tworzenie biżuterii :) To, co Wam tutaj zaraz pokażę to takie moje pierwsze początki, dopiero się rozkręcam! :D
Maluję farbami akrylowymi na sklejce - nigdy nie miałam cierpliwości do wszelkich koralików czy robótek ;)
Bardzo Was proszę o wszelkie konstruktywne uwagi odnośnie tych moich pierwszych "dzieł". Chcę być w tym lepsza, a dzięki Wam będę wiedzieć, nad czym muszę jeszcze popracować :)
Bardzo Was proszę o wszelkie konstruktywne uwagi odnośnie tych moich pierwszych "dzieł". Chcę być w tym lepsza, a dzięki Wam będę wiedzieć, nad czym muszę jeszcze popracować :)
Pokażę Wam też parę dzieł mojej mamy, robionych inną techniką - nadruk obrazków ściągniętych z neta na papierze fotograficznym naklejony na sklejkę i odpowiednio polakierowany, utrwalony, obramowany na złoto :)
Duże zawieszki mają wymiary 6cm x 4cm, a kolczyki (lub małe zawieszki, jak kto woli ;)) - 2,5cm x 2cm.
Inspirowane wzorkami, które swego czasu często robiłam na paznokciach ;)
Średnio udana technika one-stroke - powoli się uczę ;)
Tutaj najbardziej eksperymentowałam, czego efektem są dwie małe "zawieszki", które miały być kolczykami ;) Para kolczyków poszła już w świat, ale zawsze mogę namalować nową ;)
Kilka mamusinych, robionych techniką, o której Wam wyżej pisałam :)
Jeszcze jedne mamusine, robione z użyciem prawdziwych liści :)
Gdybyście były zainteresowane kupnem, piszcie śmiało maile na polishpolishaholic@gmail.com - na pewno się dogadamy :) Mogę też spróbować zrobić coś na życzenie.
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać kolejne, ładniejsze już prace.
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać kolejne, ładniejsze już prace.
Może możecie podsunąć mi jakieś pomysły? :)
jak macie jakieś narzędzia do ciecia sklejki to fajnie wygladałyby sklejkowe kolczyki koła :)
OdpowiedzUsuńNie mam niestety, ale zamówiłam ostatnio parę okrągłych "deseczek", na dniach powinny być i wtedy będę kombinować :D Te sklejki zostały mi z czasów, kiedy mama namiętnie robiła biżu, wtedy kupiliśmy naprawdę mnóstwo takich prostokącików w dwóch rozmiarach :)
OdpowiedzUsuńszczęka mi opadła, woooooooooooow
OdpowiedzUsuńFajne :) Kiedyś też lubiłam robić takie rzeczy, ale teraz już czasu nie mam...
OdpowiedzUsuńwow
OdpowiedzUsuńcudne
Masz talent! One-stroke są genialne, ale najbardziej podobają mi się te "mamusine" :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie :))
OdpowiedzUsuńBiuteria jest fantastyczna, bardzo mi sie podoba! :)
OdpowiedzUsuńEv, mamusine, jak określenie wskazuje, robiła moja mama :)
OdpowiedzUsuńDee, pokażesz jakieś swoje prace? :)
Cieszę się, że Wam się podobają! :D
Właśnie dostałam okrągłe sklejki, dziś wieczorem do nich siądę :)
Mama każe sprostować, żeby jasne było, że te jej kompleciki nie są ręcznie malowane, tylko to obrazki ściągnięte z neta ;)
OdpowiedzUsuńNaprawde piękne :) chciałabym mieć taki talent :)
OdpowiedzUsuńCuuudne są
OdpowiedzUsuńpiękne, na prawdę masz talent :)
OdpowiedzUsuńwidac ze mamcia ma zdolnoooosci wielkie i to jeszcze takie dziela na takiej malej powierzchni :)
OdpowiedzUsuńTwoje tez lade ale wiesz...lata praktyki robia swoje ;)
kot piekny hehe :D
O kurczę, Orlico. Znasz obraz "Gwieździsta noc" Van Gogha? Dałoby się zrobić coś podobnego? Ale nie uznaj tego za zamówienie, w razie szczegółów odezwę się na maila. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam! :*
OdpowiedzUsuńCandy, to nadruki, nie malunek, mama nie maluje na biżuterii :)
Motylico, jasne, że tak, tylko już raczej nie przez nas - nie mamy możliwości, żeby wydrukować to na odpowiednim papierze w odpowiedniej jakości :(
Tzn. ja myślałam o jakimś malunku w podobnych kolorach i o podobnym wzorze. :)
OdpowiedzUsuńMotylico, chętnie spróbuję :) Chodzi o zawieszkę, czy kolczyki? Bo na takim maleńkim jak na kolczyki może być gorzej ;)
OdpowiedzUsuńMałe dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Szczególnie fioletowe- jak dla mnie bardzo udane:D
OdpowiedzUsuńosz kurcze! to sa dopiero cudeńka! jezusicku! niesamowite. gdzie mi do Ciebie? dziewczyno...ile Ty masz talentów?
OdpowiedzUsuńwielki talent widzę:) podziwiam
OdpowiedzUsuń