Wiem wiem, zaniedbuję Was ostatnio i muszę za to przeprosić. Żeby trochę o sobie przypomnieć, napiszę dziś recenzję produktu, który bardzo mile mnie zaskoczył, choć... nie spełnia swojego podstawowego zadania. Chodzi o serum zmniejszające pory z nowej serii Yves Rocher do cery mieszanej i tłustej - takiej jak moja. Krótko mówiąc - porów nie zmniejsza, a i tak na stałe zagości na mojej półce. Ciekawe, dlaczego? Poczytajcie :)
Opis producenta:
Gdzie i za ile: strona Yves Rocher, 72zł / 30ml (łatwo o spore promocje, teraz za 49zł)
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie serum to mała szklana buteleczka z pompką, przezroczysta i sprawiająca bardzo ładne wrażenie wizualne - wygląda wręcz ekskluzywnie wg mnie, choć ma wady - mogłaby być airless i nieprzezroczysta, by chronić produkt. Nie mam jednak nic do zarzucenia pod względem wygody używania. Na górę buteleczki jest mała nasadka, która chroni przed przypadkowym wyciśnięciem serum, nie jest ona jednak zbyt mocno umocowana - w kosmetyczce luzem mogłaby spaść.
Samo serum ma postać zielonkawego gęstego żelu o świeżym zapachu. Jest leciutkie, ale dość tępo się je rozsmarowuje po twarzy. Przyznam dodatkowo szczerze, że nie doczytałam, że serum powinno się stosować 2-3 razy w tygodniu - stosuję je prawie codziennie. Nie zauważyłam jednak żadnych złych efektów ubocznych ;)
Co się zaś tyczy samego działania... Tak jak napisałam na wstępie - serum nie zwęża porów, a przynajmniej ja takich efektów niestety nie zaobserwowałam na swojej twarzy. Działa jednak inaczej, co bardziej cenię - zastosowane rano sprawia, że cera jest matowa przez dobre pół dnia bez użycia czegokolwiek więcej! Nie spotkałam się jeszcze, żeby jakikolwiek krem, podkład czy puder (!) lepiej matowił moją cerę, zakochałam się w tym efekcie! Lekką wadą może być to, że potrafi się nieco zrolować, jeśli w ciągu dnia potrzemy mocniej twarz, ale mnie ten fakt nie przeszkadza jakoś specjalnie. Ponadto serum jest wydajne (zwłaszcza stosowane wg zaleceń, 2-3 tygodniowo ;)), więc myślę, że nawet koszt 72zł w cenie regularnej nie jest zbyt wygórowany. Gdy skończę tę buteleczkę, zapewne kupię nową :)
Czy polecam? Dla błyszczących cerą - zdecydowanie tak, ale nie liczcie na zwężenie porów ;)
Używałyście innych kosmetyków z serii Sebo Vegetal? Jakie wrażenia? Co polecacie, a czego nie? :)
Fajnie, że go zrecenzowałaś! Byłam ciekawa tego produktu. Na pewno zapiszę na listę zakupów w YR. Szkoda tylko, że alkohol jest tak wysoko w składzie.
OdpowiedzUsuńOpakowania ta linia ma świetne :)
OdpowiedzUsuńDokładnie... opakowania zachęcają...
UsuńSzkoda, że nie zwęża porów. Wtedy od razu bym go kupiła.
OdpowiedzUsuńMiałam jego nawilżający odpowiednik i bardzo lubiłam. Muszę wypróbować na strefę T!
OdpowiedzUsuńOj zaciekawiłaś mnie tym matowieniem skóry - choć cena jak dla mnie dość spora :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zwęża porów, wtedy na pewno byłby mój:)
OdpowiedzUsuńnie zwęża porów?
OdpowiedzUsuńroluje się?
juz sie nie zastanawiam, nie kupię ;p
Cena spora ale w promocji tragedii nie ma. Szkoda ze jednak producent naobiecywal a pory się nie zwezily ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że porów nie zwęża, ale matowienie cery brzmi już jak najbardziej ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że porów nie zwęża, ale matowienie cery brzmi już jak najbardziej ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie jakiegoś serum zwężającego pory - ostatnio mam z tych duży problem niestety... Zastanawiałam się właśnie nad tym Yves Rocher oraz nad Vitaceric od Eris, ale skoro YR nie spełnia swojego podstawowego zadania to chyba zdecyduję się na Erisowy wynalazek :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej wątpię, czy znajdzie się gdzieś na świecie dobry produkt, który faktycznie zadziała zwężająco na pory :(
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tej serii, chce wypróbować zel do twarzy i tonik. Co do serum tez chciałam ale dzięki Twojej recenzji chyba sie powstrzymam od jego zakupu
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie piszesz;) Trafilam tu przypadkiem lecz oczywiście dodaję do obserwowanych by częściej tu zaglądać :) pozdrawiam mocno :*
OdpowiedzUsuńMusze mieć, skoro to opanuje moją tłustość ;-))
OdpowiedzUsuńpatrzyłam na niego dziś w drogerii! chyba wypróbuję. działa też antybakteryjnie? pomaga niwelować krostki?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, aczkolwiek pod tym względem bardziej zawierzam mocniejszym kremom na noc, np. takiemu z olejkiem z drzewa herbacianego ;)
Usuńfajne serum, ale ja używam serum z serii Sebumetic firmy Dermika do problematycznej tluutej skory i jest po prostu idealne ! oprocz tego ze skutecznie zwęża pory to sprawia ze skora wydziela mniej sebum prezentuje sie naprawdę dobrze. Pojawia sie na niej mniej pryszczy, skora wyglada idealnie :)
OdpowiedzUsuń