Jakiś czas temu skusiłam się wreszcie na pierwsze zamówienie w sklepie internetowym ZróbSobieKrem.pl.
Długo dumałam nad tym co wziąć, kilkukrotnie edytowałam koszyk, aż wreszcie zamówiłam.
Musiałam niestety czekać na zamówienie prawie dwa tygodnie, bo trafiłam akurat na urlop jego właścicieli. Za to dostałam 4% rabatu - zawsze coś ;) Wczoraj dotarła paczuszka, a oto, co w niej znalazłam:
I może więcej szczegółów:
WOSKI:
OLEJE:
POZOSTAŁE:
Za wszystko to, łącznie z przesyłką, zapłaciłam ok. 43zł - najtaniej to nie jest. Miałam szczerze mówiąc taką złudną nadzieję, że hydrolat jest lekki i to 75g będzie miało większą objętość, albo że może ktoś zjadł jeszcze jedynkę przed tą pojemnością, ale nie, otrzymałam małą buteleczkę, którą pewnie będę oszczędzać jeszcze bardziej niż mój ukochany hydrolat geraniowy... Pachnie bosko - tak cierpko, ale cytrusowo, bardzo specyficzny zapach, ale od razu mi się spodobał :)
Z reszty produktów także jestem zadowolona :)
Wszystkiego, poza hydrolatem, potrzebuję do wyrobu konkretnego produktu - domyślacie się, co chcę stworzyć? ;)
I jeszcze mała przypominajka:
Został już tylko tydzień do końca urodzinowego konkursu!
Nadal czekam na Wasze zgłoszenia - odpowiedzi, makijaże, manicure'y :) Nie mam na razie zbyt dużego wyboru, ale mam nadzieję, że dostanę jeszcze wiele ciekawych prac :)
Pamiętajcie, że do wygrania są AŻ TRZY NAGRODY! :)
ja chce zamówić puder bambusowy
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś i kompletnie się u mnie nie sprawdził...
Usuńwosk i olej hmm, może jakaś maska do włosów :>
OdpowiedzUsuńPudło :>
Usuńwłaśnie, co to może być! Zastanawiam się po co Ci ten wosk ;>
UsuńDowiesz się na dniach ^^
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńwedług mnie jakieś mazidło do ust. :) świetne zakupy, bardzo przemyślane. ja trochę się zagalopowałam przy swoich pierwszych. :D
OdpowiedzUsuńMnie tylko limit na koncie ograniczał, chętnie zamówiłabym znacznie więcej :P
Usuńa z mazidełkiem do ust trafiłam? ;)
UsuńTrafiłaś ;)
Usuńbędzie bezbarwna czy zrobiłaś też zakupy w kolorówce? :D
Usuńma 64782939 pomadek i innych błyszczyków ochronnych do ust i następne będzie robić, skubana :D
UsuńSiempre, bezbarwną :P
UsuńWypad, oj tam oj tam :P Zużyłam Carmexa to mogę mieć 20 nowych :P
haha, okej :D
Usuńa ja myślę, że balsam w kostce do masażu albo może masło do ciała...
OdpowiedzUsuńTeż nie ;)
UsuńPomadkę :)
OdpowiedzUsuńWzględnie masełko - do ust, paznokci (olejek ma działanie lekko p/grzybicze), do stóp, do rąk :) bez olejku eterycznego i do rzęs :)
Zgadza się ;) A olejku chcę dodać tylko po kropelce, dla samego zapachu :)
Usuńszkoda, że hydrolaty tak podrożały..
OdpowiedzUsuńPrawda, mój pierwszy hydrolat kupowałam za 8zł / 150ml... Teraz za tą cenę mam 75g...
UsuńBardzo fajne te zakupy :) nie mogę się doczekać kiedy udokumentujesz tworzenie tego mazidełka! Co do zakupów, sama również czekam na przesyłkę, ale z mazideł.
OdpowiedzUsuńDokładnie, też chętnie zobaczę efekt tworzenia ^^
UsuńNa pewno będzie, razem z małym tutorialem :D
Usuńmoja dzisiaj doszła :)
UsuńJak składałam zamówienie, to tego hydrolatu nie było. Musiałam wziąć inne. Ale ten tez kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńA jakie wzięłaś? :D
UsuńOlej z kiełków pszenicy ma bardzo przyjemny, taki silikonowy poślizg, lubię stosować go na dłonie. Niby treściwy, ale szybko się wchłania i zostawia je baaardzo gładkie. Hydrolaty niestety podrożały i te pojemności malutkie to aż szkoda używać :( miałam go kiedyś, pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie obawiam się, że to mój ostatni hydrolat, jeśli będą jeszcze drożeć...
UsuńJa teraz testuję te z naturalisa, są dużo tańsze.
UsuńO, muszę wygooglować :D
Usuńtez mnie ciekawia to woski i wlasnie pomyslalam jako pierwsze o czyms do ust :) ! czekam na relacje bo sama chcialam ostatnio kliknac woski w takim celu
OdpowiedzUsuńWczoraj już próbowałam, ale dałam za mało oleju i wyszły za twarde, dziś całość rozpuszczę i spróbuję jeszcze raz ;)
Usuńmuszę przy następnym zamówieniu wrzucić do koszyka hydrolat, bo jeszcze żadnego nie miałam :P
OdpowiedzUsuńWarto spróbować chociaż raz :)
UsuńObśliniłam się na ten hydrolat ;)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, jest smakowity! ;)
UsuńJa w ZSK kupuję jedynie półprodukty do wzbogacania masek i robienia mgiełek do włosów :D
OdpowiedzUsuńZdradzisz jakąś recepturę na mgiełkę? :>
UsuńJa ie jeszcze na nic nie skusiłam z tego sklepu.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nikt nie zmusza ;)
UsuńTeż zrobiłam swoje pierwsze zamówienie na ZSK, korzystając z 4% zniżki.
OdpowiedzUsuńI też zdecydowałam sie na ten sam hydrolat :) Boski, ale maleńki.
Jakiś czas temu kupowałam hydrolat z BU i cena była chyba 2x niższa.
Życzą sobie...Kiedyś hydrolat był tańszy niż byle tonik z drogerii.
od tygodnia testuję kosmetyki i jestem jednak zachwycona :)Warto.
Oczywiście mam juz dlugą listę do kolejnego zamówienia.
Ja podobnie ;)
UsuńI też poprzedni hydrolat zamawiałam z BU, zapłaciłam tyle samo, a dostałam 2x więcej hydrolatu...
Tylko znowu BU nie miała wszystkiego na czym mi zależało.
UsuńA zresztą ceny hydrolatów mają chyba w tej chwili zbliżone do ZSK.
Trudno, trzeba płacić i płakać :)
A przy okazji - fajny blog i świetnie piszesz o swoich zwierzętach :) Ja stadko mam w tej chwili skromniejsze, ale bez zwierząt to nie dom. A kiedyś tez miałam bardzo durnego psa, ale był przeukochany :) Takie durnoty mają swój urok!
O tak, zgadzam się - dom bez zwierząt to tylko mieszkanie ;) Jestem na etapie przekonywania o tym Ukochanego, że jak już zamieszkamy na swoim to przynajmniej kota muszę mieć ;)
Usuńtańsze hydrolaty można znaleźć jeszcze na stronie mazidla.com (150ml poniżej 10zł)- ogólnie bardzo podobna do BU i ZSK. poza tym, uwielbiam olejek z kiełków pszenicy - świetnie sprawdzał się zarówno na twarzy, jak i na włosach. ale co chcesz zrobić, nie mam pojęcia :D
OdpowiedzUsuńach, doczytałam :) no to jak Ci zostanie olejków, to na pewno wykorzystasz :)
UsuńWiem wiem, ale teraz zamawiałam głównie dla wosków i olejów - hydrolat to taki kaprysik w ostatniej chwili :P
UsuńPomadka domowej roboty..ciekawe! czekam :D
OdpowiedzUsuńPomadka ochronna, żeby nie było ;)
Usuń