piątek, 23 grudnia 2011

Sensique - Błyszczyki Colorful Dream

Oho, to chyba pierwsza notka o czymkolwiek związanym z ustami na tym blogu :D Rzadko używam błyszczyków czy szminek, raczej ograniczam się do pomadek ochronnych, choć moje usta i tak są wiecznie poharatane i pozdzierane - zawsze odruchowo zgryzuję suche skórki :( Czasem jednak lubię czymś kolorowym pomaziać usta, ostatnio miałam ku temu okazję, bo w moje łapki wpadło... 7 błyszczyków Sensique ;)
   
   
Opis producenta:
Błyszczyk do ust o nowoczesnej formule zawierającej kolagen i lecytynę ujędrnia. odżywia i pielęgnuje usta. Mikrosfery nadają ustom kasamitną gładkość iświeży. soczysty kolor przez wiele godzin. Dostępne 7 kolorów. 
 
Gdzie i za ile: w drogeriach Natura, 7,99zł / 10ml
   
   
Moja opinia:
Błyszczyki zamknięte są w dość ładnych, prostych opakowaniach ze srebrną zakrętką. Aplikator to tradycyjna gąbeczka, co widać na zdjęciu powyżej. Odkręca się bezproblemowo, opakowanie jest szczelne, a sam aplikator solidny (bo miałam kiedyś błyszczyk, od którego odpadła gąbeczka po pierwszym użyciu ;)). W ofercie jest 7 kolorów, wszystkie je mogę tutaj zaprezentować. Mamy tu beże, róże i czerwienie, choć mi w sumie brakuje jakiegoś typowo bezbarwnego błyszczyka...
     
   
Najbardziej podobają mi się odcienie 300 i 306 - nie sądziłam, że tak dobrze będę się czuć z koralowymi ustami ;) Głównie o tych dwóch kolorach jest ta recenzja, bo ich używałam najwięcej. Pozostałe odcienie tylko oswatchowałam na dłoni, żebyście miały wgląd w to, jak rzeczywiście wyglądają. Błyszczyki te zachowują się bardzo przyzwoicie. Nie sklejają ust, nie świecę się cała dookoła ust po paru godzinach noszenia (co niestety w większości błyszczyków jest u mnie normą...). Pachną bardzo apetycznie, bo gumą balonową, naprawdę aż przyjemnie nakładać je na usta :D Trzymają się całkiem nieźle, no, chyba że w międzyczasie będziemy coś jadły - przy okazji zjemy też cały błyszczyk. Nie zauważyłam, żeby działały jakoś na usta - ani nie nawilżają, ani nie wysuszają dodatkowo. Dla mnie plusem jest fakt, że kiedy mam błyszczyk to nie obgryzuję warg - zawsze to jakaś ochrona ;) 
Teraz jeszcze swatche "moich" kolorów na moich zmacerowanych ustach:
   
  
Dodam tylko, że koralowy na żywo jest intensywniejszy i nieco ciemniejszy. Kryją jednak całkiem nieźle, zważywszy na fakt, że na ustach mam czerwone plamy w miejscach, gdzie zgryzłam skórę - tu ich prawie nie widać. 
Podsumowując - jestem na tak ;) Tanie i dobre błyszczyki, które nie zrobią nam żadnej krzywdy :)

Który z odcieni najbardziej Wam się podoba? Macie któryś z nich? Jakie są Wasze wrażenia? :)

21 komentarzy:

  1. 300 jest piękny!
    Chciałabym zobaczyć jeszcze zdjęcia na ustach 302, 303 i 304, bo na ręce3e wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Quera, nie chcę ich "rozdziewiczać", bo planuję dać je na rozdanie, żebyście mogły same sprawdzić na sobie, jak prezentują się na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten brazowy blyszczyk na Twoich ustach wyglada calkiem fajnie a wlasnie poszukuje jakiegos delikatnego blyszczyka w brazowym kolorze, ale nie widzialam u mnie blyszczykow Sensique...

    OdpowiedzUsuń
  4. kosmetoholiczko, nie ma u Ciebie drogerii Natura? Jeśli jest, to na pewno mają też Sensique :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 300, 301 i 304 podobają mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 304 bardzo mi się podoba :) chyba zafunduję sobie taki błyszczyk :)

    Wesołych Świąt! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam bodajże 303, również bardzo go lubię, dla mnie pachnie cudownie arbuzem, ładnie trzyma się na ustach i nie klei się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj Orlico jakie ty masz namiętne usta;) Ten pierwszy extra na tobie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za wytypowania ;)
    Kasiu, arbuzem? Może faktycznie trochę :D Jednak dla mnie to i tak guma balonowa przede wszystkim :P
    Ewalucjo, hehehe, pierwszy raz taki komplement usłyszałam, dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie właśnie kochana arbuzem ;) Ale jestem w ciąży i inaczej odbieram zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu, aż wyciągnęłam i specjalnie się wwąchałam ^^ Faktycznie jakiegoś arbuza czy melona w nich czuć, kojarzy mi się z jakąś owocową gumą Orbit :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie zwróciłam na nie uwagi, a całkiem mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne kolory, ale te drobinki do mnie nie przemawiają

    OdpowiedzUsuń
  14. Zoila, na szczęście nie są jakieś tam nachalne. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne, pełne usta :)
    błyszczyki fajne, kolory wszystkie prócz 305 :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mala0727, dostałam na maila też treść poprzedniego komentarza, już wszystko OK z czcionką? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale kusisz :) Prezentują się super! 303 bardzo ładny!

    OdpowiedzUsuń
  19. Bello, kuszenie to moja specjalność :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo podobają mi się 303 i 304, dzięki Tobie chyba się na któryś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...