wtorek, 26 lutego 2013

Love 2 Mix Organic - Szampon Pomarańcza i Chili

Blogerki, macie czasem tak, że nie możecie doczekać się pisania recenzji konkretnego produktu? Ja miałam tak z szamponem rosyjskiej marki Love 2 Mix. Ogólnie mówiąc, napalałam się na rosyjskie kosmetyki od dawna, a kiedy jakiś czas temu dorwałam dwa pierwsze, oba mnie zachwyciły. Drugim był krem do twarzy, o którym również napiszę za parę dni, ale teraz zapraszam na recenzję szamponu :)
  
  
Opis dystrybutora:
   
Gdzie i za ile: BioArp.pl, 17,50zł / 360ml
  
Skład:
   
Moja opinia:
Wiecie, że nie znam się za bardzo na składach, ale umiem wypatrzyć naturalne ekstrakty, a tu mamy ich sporo. Na pierwszym miejscu w składzie jest woda z dodatkiem ekstraktu z pomarańczy i chili, dalej widzimy także kakaowiec, żeń-szeń i jako ciekawostkę... karmel - może ktoś mi wytłumaczy, co tam robi karmel? :D
Ze spraw technicznych - butelka szamponu jest spora, czarna, z grubego plastiku. Pod światło nawet nie da się zobaczyć, ile szamponu zostało, musimy kierować się wagą butelki. Design opakowania jest prosty i ładny, bardzo mi się podoba. Jest ono także praktyczne - otwiera się poprzez naciśnięcie jednej części "pstryczka" - wtedy druga unosi się i ukazuje wylot butelki. Jeśli nie wiecie o czym piszę - na dole zdjęcie ;)
Szampon jest dość gęsty, ma lekko galaretkowatą konsystencję i ciemnopomarańczowy kolor, a zapach jest bardzo specyficzny, gorzki, z początku bardzo mi się podobał, potem przywykłam i wręcz go polubiłam. Kojarzy mi się ze skórką pomarańczy i jakimiś gorzko-ostrymi przyprawami, trudno go inaczej opisać.
  
  
Szampon jest wydajny, mała ilość wystarczy do spienienia na długich włosach jak moje. Nie pieni się może rewelacyjnie, ale na pewno wystarczająco dobrze. Ze spłukaniem go nie ma żadnego problemu, zostawia tylko na włosach delikatny zapach - teraz to dla mnie plus, od kiedy polubiłam ten "smrodek" ;) Nie plącze włosów, po umyciu i wyschnięciu są one bardzo miękkie i sypkie - uwielbiam ten efekt. 
Od kiedy go stosuję zauważyłam poprawę w kondycji włosów - mniej wypadają, mam sporo baby hair, chyba nawet nieco szybciej rosną. Co prawda większość z tego efektu zawdzięczam raczej wcierkom z kozieradki, ale myślę, że i szampon ma tu swój wkład.
Dodam jeszcze, że jak na rosyjski kosmetyk szampon ten jest dość tani, jeśli weźmiemy pod uwagę jego dużą pojemność, wydajność i 17,50zł ceny. Chciałabym tylko, żeby był bardziej dostępny... Kiedyś chętnie sprawdzę i inne produkty tej marki :) Ten szampon zdecydowanie polecam :)
  
 
  Dorwała Was moda na rosyjskie kosmetyki? Co możecie polecić? :)

49 komentarzy:

  1. Nic jeszcze z rosyjskich kosmetyków nie miałam ;D Na razie używam z Joanny i jestem zadowolona ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Maska z tej samej serii Chilli i Pomarańcza - bardzo miły produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to maskę zamawiałam, a przyszedł szampon :D :P

      Usuń
  3. Tego szamponu nie znam, ale z rosyjskich kosmetyków polecam serum do twarzy, jest absolutnie świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba chwilowo jest niedostępne, ale tej firmy, tylko w przedziale wiekowym do 35 lat :)

      http://kalina-sklep.pl/przedluzenie-mlodosci-serum-do-twarzy-3550-lat-organiczne-p-188.html

      Usuń
  4. Uważam że producent świetnie pomyślał nad dozownikiem, nie nawidzę gdy szampon zamiast otworu ma jakąś czarną dziurę gdzie szampon leci strumieniami :D

    OdpowiedzUsuń
  5. kurczę, jakoś mnie to chili nie przekonuje ;) ale rosyjskie szampony są genialne, trzeba im to przyznać, ja używałam kiedyś szamponu na kwiatowym propolisie wraz z odzywką na cedrowym propolisie i byłam zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te propolisowe też mnie kuszą, na pewno kiedyś wypróbuję :)

      Usuń
  6. Myślę że ten karmel służy jako barwnik :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam szampon z tej serii i póki co jestem zadowolona. Zobaczymy jak dalej będzie ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię ten szampon. Nie wierzyłam, że szampon może być sprawcą baby hair, a jednak! ;-) Poza tym ślicznie wygląda w tej swojej eleganckiej buteleczce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ;) Ogólnie w przypadku obu tych moich rosyjskich kosmetyków występuje element "nie wierzyłam, że to możliwe, ale..." - ten krem do twarzyz Baikal Herbals wyczyścił i zamknął mi pory! o.O Nic innego sobie z tym nie radziło!

      Usuń
  9. ja jeszcze nie miałam okazji testować rosyjskich kosmetyków, ale wszystko przede mna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wszystko przede mną" - bardzo dobre podejście ;)

      Usuń
  10. Zastanawiam się nad kupnem szamponu - na razie używałam/używam 3 balsamów do włosów Agafii ;) Tylko nie wiem który szampon wybrać na brzozowym propolisie czy właśnie z chili? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszesz coś więcej o tych balsamach? Które miałaś i jak się sprawdziły? :)
      A szampony bierz oba, nie zmarnują się :P

      Usuń
  11. Lubię taki otwarcia szamponów, bo są wg mnie bardziej użyteczne.
    Rosyjskich kosmetyków nie miałam, ale może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, szkoda, że rzadko są jednak stosowane...

      Usuń
  12. Takie coś znalazłam i nie mogłam się powstrzymać:) Nie wiedziałam, że mamy taką fajną rzekę:)
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Orlica_(rzeka)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy rzekę, górę, schronisko, roślinkę... :D
      Mam takie jedno zdjęcie:
      https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/227378_1889510490209_1706273_n.jpg

      Usuń
    2. Orlicowa lekcja geografii :P

      Usuń
  13. mnie tez dopadły rosyjskie kosmetyki :D:D z tej firmy zamowilam szampn nawilzający i z efektem laminowania- czekam nan paczuszke- ciekawa jestem czy bede tez zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie będziesz ;)
      Mam taką cichą nadzieję, że na urodziny w piątek dostanę co-nieco ruskości :P

      Usuń
  14. Jeden z moich ulubionych rusków ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie jakiś boom ostatnio jest na te rosyjskie kosmetyki. Mi jednak nie chciałoby się ich sprowadzać. Za to gdyby były dostępne stacjonarnie u nas w Polsce, z chęcią skusiłabym się np na ten szampon, który opisałaś. Bardzo lubię, kiedy po myciu otrzymuje się efekt miękkich i sypkich włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba sprowadzać, są dostępne w polskich sklepach internetowych :)

      Usuń
  16. Mnie dorwała ta moda, ale jeszcze nie zrobiłam zamówienia :D

    OdpowiedzUsuń
  17. karmel w kosmetykach najczęściej pełni funkcję barwnika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W blogosferze ciągle się uczę nowych ciekawostek :D

      Usuń
  18. mam takie 'otarcie' przy balsamie i u mnie niestety się nie sprawdza bo często trzeba przyciskać balsam żeby coś wypłynęło :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Czaję się na ten szampon od dłuższego czasu, ale jakoś nie miałam nigdy szczęścia. Na pewno wypróbuję, choć na razie uwielbiam szampon neutralny z Natura Siberica.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Neutralny? Znaczy nie pachnie? To nie dla mnie :P

      Usuń
    2. Neutralny dla skóry głowy :D. Ma zapach, dość ciekawy, takiej lodowej sosny :D

      Usuń
    3. O, teraz brzmi lepiej :P Przyjrzę mu się :)

      Usuń
  20. Nigdy nic rosyjskiego nie miałam, ale podobno mają całkiem niezłe kosmetyki. Jak wszędzie z resztą :)

    Czytając opis na myśl przyszła mi czekolada Wedla o smaku pomarańczy i papryczki chilli :) i aż chce mi się ją dziabnąć ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi przypomniałaś, że muszę wreszcie dorwać tę czekoladę, bo intryguje mnie od dawna :D

      Usuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...