oNa dziś mam kolejną recenzję kosmetyku z paczki Virtual. Skoro już rozpoczęłam cieniami do powiek, pójdę za ciosem i dziś pokażę tusz do rzęs, a na dniach eyelinery :)
Jeśli chodzi o tusz do rzęs, jestem wybredna. Moje naturalne rzęsy pozostawiają wiele do życzenia - prawie ich nie ma. Są rzadkie, krótkie, proste jak druty, dlatego od tuszu wymagam, żeby pomógł mi COŚ z nimi zrobić ;) Właściwie nie zależy mi na pogrubieniu, raczej wydłużeniu, podkreśleniu i podkręceniu. Dziś pod lupę biorę maskarę Virtual Full Sceen Size - czy spełni ona moje wymagania? Czytajcie :)
Opis producenta:
Większa szczotka! Lepsza objętość! Szybszy efekt! Większa odporność! Virtual przedstawia nową maskarę Full Screen Size, która została stworzona z myślą o młodych, nowoczesnych kobietach ceniących klasykę.
Wydłużajaco-pogrubiająca maskara Full Screen Size posiada klasyczną szczoteczkę w rozmiarze XXL, która pozwala na pokrycie tuszem nawet najmniejszych rzęs już za pierwszym pociągnięciem.
Duża, wygodna szczoteczka doskonale rozprowadza tusz, dzięki czemu dociera do każdej rzęsy i efektownie modeluje.
Formuła maskary zawiera wosk japoński, który sprawia, że rzęsy stają się bardziej elastyczne oraz zapewnia lepszą przyczepność tuszu. Składniki tłoczone z oleju nasion jojoba pielęgnują i chronię rzęsy przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Mascara Full Screen Size zapewnia efektowną, głęboką czerń rzęs. Zastosowano w niej czysty ekstrakt węglowy - barwnik Carbon Black, dzięki czemu tusz zawiera 3 razy mniej pigmentów niż tusz tradycyjny.
Produkt nie skleja rzęs, nie pozostawia grudek, nie osypuje się i nie rozmazuje.
Duża, wygodna szczoteczka doskonale rozprowadza tusz, dzięki czemu dociera do każdej rzęsy i efektownie modeluje.
Formuła maskary zawiera wosk japoński, który sprawia, że rzęsy stają się bardziej elastyczne oraz zapewnia lepszą przyczepność tuszu. Składniki tłoczone z oleju nasion jojoba pielęgnują i chronię rzęsy przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Mascara Full Screen Size zapewnia efektowną, głęboką czerń rzęs. Zastosowano w niej czysty ekstrakt węglowy - barwnik Carbon Black, dzięki czemu tusz zawiera 3 razy mniej pigmentów niż tusz tradycyjny.
Produkt nie skleja rzęs, nie pozostawia grudek, nie osypuje się i nie rozmazuje.
Moja opinia:
Zacznijmy tradycyjnie od opakowania - krótko mówiąc, nie podoba mi się. Może, gdyby nie było takie błyszczące, albo przynajmniej w innym kolorze... Takie wydaje mi się po prostu tandetne. To, czym się kieruję, przy wyborze tuszu to też oczywiście szczoteczka. Najbardziej lubię te gumowe czy plastikowe, ale nie skreślam z góry tuszów z "włochatymi" szczoteczkami. Ta właśnie taka jest - dość spora, z gęstym włosiem (?). Nabiera dużo tuszu, ale myślę, że to kwestia tego, że jest on jeszcze świeży i jest go sporo. Wystarczy usunąć nadmiar tuszu, wycierając szczoteczkę o brzeg opakowania.
Co do samego tuszu, jestem bardzo zadowolona - o dziwo ;) Na rzęsach ma kolor głębokiej czerni, ładnie podkręca i wydłuża. Może nieco posklejać, ale żaden problem rozczesać potem rzęsy, myślę, że jak go trochę ubędzie albo jak ciut wyschnie, będzie super. Tym tuszem łatwo zrobić lekki dzienny makijaż z podkreślonymi tylko rzęsami, ale nada się także do mocnego wieczorowego tuszowania - tylko wtedy już rozdzielanie rzęs obowiązkowe ;) Słyszałam opinie, że tusz ten się kruszy, ale u mnie tego jeszcze nie zaobserwowałam, a kilka dni z rzędu już go używam. Jedyny problem to to, że po porannym malowaniu, wieczorem prawie już go nie widać - rzęsy są znowu klapnięte, szare. Mam wrażenie, jakby on po prostu znikał ;) Tylko czy znacie tusz, który pięknie wygląda przez cały dzień?
Podsumowując, idealny nie jest, ale jak najbardziej do zaakceptowania. Na razie się z nim nie rozstanę, choć poszukiwania ideału trwają dalej ;)
Produkt ten dostałam do recenzji, ale w żaden sposób nie wpływa to na moją opinię.
no ciekawy tusz :) Zobaczymy jak będzie sprawował się dalej :)
OdpowiedzUsuńZNAM TUSZ KTORY CALY DZIEN SIE TRZYMA JAK ZARAZ PO NALOZENIU ! :)
OdpowiedzUsuńLancome Hypnose Doll Eyes ;p
O, Jovita, no to mnie zaskoczyłaś, nie sądziłam, że jakiś tusz jest w stanie ^^ Może kiedyś będę miała szansę go spróbować.
OdpowiedzUsuńładny efekt
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bardzo delikatny efekt, ja lubię mieć mocno podkreślone rzęsy :) Szukam też ciekawych szczoteczek w tuszach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia, evecandy.blogspot.com
Tu specjalnie pomalowałam subtelnie, ale jak już pisałam w notce, nadaje się też do mocniejszych makijaży - jeden dam pewnie pojutrze ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za delikatny efekt
OdpowiedzUsuńa mi się opakowanie bardzo podoba;)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny naturalny efekt :) co do opakowania zgadzam sie w 100% ;)
OdpowiedzUsuńmi się podobał efekt ale niestety tusz się kruszy, dlatego znika. a moje opakowanie było wadliwe i nie mogłam go otworzyć, musiałam rozciąć :D
OdpowiedzUsuńaczkolwiek efekt był mega super i nie uczulał mnie w ogóle :)
A mi się podoba kolor Twoich oczu :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam tusza więc się nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do loterii :D
http://kosmetolook.blogspot.com/
Rodzynko, na zdjęciach też mi się zaczął podobać, a na żywo jakoś nie zwracałam na niego uwagi :P
OdpowiedzUsuńPaulus6, tuszu* ;) Poza tym proszę o nielinkowanie - trafię na Twojego bloga jeśli będę chciała ;)
Podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuń