Tym razem napiszę parę zdań o kosmetyku, którego się nieco obawiałam. Kiedyś miałam podkład Revlonu, który faktycznie działał lepiej niż jakikolwiek krem, a przy tym dobrze sprawdzał się jako podkład, jednak to był wyjątek - większość fluidów do cery tłustej i mieszanej ma raczej kiepską opinię i akurat mojej cerze bardziej robią krzywdę, niż w jakikolwiek sposób pomagają... Do testów fluidów Under20 podeszłam więc dość sceptycznie.
Opis producenta:
Idealny do codziennej pielęgnacji skóry z niedoskonałościami.
Jeśli Twoja cera sprawia Ci problemy, potrzebujesz całodziennej pielęgnacji do cery z niedoskonałościami. Fluid antybakteryjny długotrwale matuje, nawilża i kryje niedoskonałości skóry bez efektu maski, pozwalając skórze oddychać.
Wskazania: Skóra ze skłonnością do powstawania niedoskonałości.
Jeśli Twoja cera sprawia Ci problemy, potrzebujesz całodziennej pielęgnacji do cery z niedoskonałościami. Fluid antybakteryjny długotrwale matuje, nawilża i kryje niedoskonałości skóry bez efektu maski, pozwalając skórze oddychać.
Wskazania: Skóra ze skłonnością do powstawania niedoskonałości.
Składniki aktywne: [wyciąg z aloesu + aktywny cynk]
Jak działa EffectMAXI? Fluid o lekkiej formule, która łączy w sobie 3 MAXI działania makijażu i pielęgnacji:
MAXI matowanie + MAXI krycie niedoskonałości + MAXI nawilżanie
Jak stosować? Stosuj na oczyszczoną skórę twarzy.
Skuteczność potwierdzona dermatologicznie
Jak działa EffectMAXI? Fluid o lekkiej formule, która łączy w sobie 3 MAXI działania makijażu i pielęgnacji:
MAXI matowanie + MAXI krycie niedoskonałości + MAXI nawilżanie
Jak stosować? Stosuj na oczyszczoną skórę twarzy.
Skuteczność potwierdzona dermatologicznie
Gdzie i za ile: wszędzie, 13zł / 30ml
Skład:
Moja opinia:
Otóż okazuje się, że fluid ten nie zrobił mi krzywdy :)
Zamknięty on jest w zakręcanej białej tubce, niestety nieprzezroczystej, więc nie bardzo widać, ile fluidu zostało. Aplikacja też nie jest jakaś rewelacyjna, bo trzeba po prostu wycisnąć nieco produktu przez małą dziurkę - ja wolę pompki albo nawet takie wylewane podkłady ;) Jak widzicie na zdjęciu poniżej, odcienie 01 piaskowy i 02 naturalny nie bardzo się różnią. Piaskowy jest minimalnie jaśniejszy, choć i tak wydawał mi się zbyt ciemny dla mojej cery, a nie jestem trupio blada. Okazało się jednak, że ładnie zlewa się z kolorem skóry, bo nie kryje bardzo mocno, raczej wyrównuje koloryt, nie tworząc efektu maski. Przy okazji ładnie tuszuje niedoskonałości - nie sprawia, że w ogóle ich nie widać, ale na pewno czyni je mniej widocznymi. Przy używaniu kilka dni z rzędu również wysusza jakieś drobne krostki, choć ogół cery pozostawia w spokoju - nie potrzeba po nim nawilżającej bomby, choć krem jest wskazany, tak dla równowagi.
Fluid utrzymuje się na twarzy cały dzień i niestety cały dzień go też na twarzy czujemy - bardzo tego nie lubię... Po dodaniu pudru mamy gwarancję matowej cery przez kilka długich godzin - na pewno dłużej niż z samym pudrem.
Nie nastawiajmy się, że kosmetyk kolorowo-pielęgnacyjny poprawi nam na stałe stan cery - nie ma o tym mowy. Owszem, wysuszy krostki, choć może też podsuszyć cerę, nie liczmy, że zmniejszy łojotok czy częstotliwość tworzenia się nowych niespodzianek.
dla mnie byłby przede wszystkim za ciemny :( ale miałam kiedyś coś takiego z u20 i raczej mi nie przypasował..
OdpowiedzUsuńMiałam ten fluid i trochę zbyt tępą konsystencję miał.
OdpowiedzUsuńZoila, dokładnie ten? Bo to nowa wersja, a były albo są nadal jeszcze dwie starsze ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że matuje, bo właśnie na niego czekam :)
OdpowiedzUsuńMiałam starą wersję nawet lubiłam, chętnie bym nowej spróbowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dla mnie za słabo kryje
OdpowiedzUsuńPo kilku nieudanych próbach podchodzenia do kosmetyków "kolor+działania antybakteryjne", nie wiem czy do nich wrócę, chociaż recenzja mnie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńAutentycznie zawsze, u mnie, takie kremy z kolorem paskudnie ciemnieją jakiś czas po nałożeniu...
Dla mnie te odcienie niestety są zbyt ciemne :<
OdpowiedzUsuń