czwartek, 11 sierpnia 2011

Eveline Pure Control SOS - Żel myjący + peeling + maseczka

W paczce z kosmetykami Eveline znalazłam również 4 kosmetyki z serii Pure Control. Jest to seria kosmetyków do nastoletniej cery z problemem trądzikowym. Cóż, nastolatką już niestety nie jestem (choć zawsze będę twierdzić, że mam 18 lat ;)), ale problemy tego typu mam nadal. Mam cerę mieszaną, której zdarza się błyszczeć i zaskakiwać nowymi konstelacjami krostek. Jeśli chodzi o kosmetyki do jej pielęgnacji, mam dość wysokie wymagania. Przyznam szczerze, że ten produkt używałam już wcześniej, więc łatwo mi go będzie zrecenzować.
 
   
Opis producenta: Pure Control SOS 3 w 1 dzięki innowacyjnej formule opartej na cynku i kompleksie fast-mat reguluje proces wydzielania sebum, pozostawiając skórę świeżą, matową i wygładzoną. Poprzez właściwości myjące (delikatne drobinki peelingujące i kwas salicylowy) doskonale usuwa zaskórniki i pryszcze, zapobiega powstawaniu nowych, pomagając jednocześnie eliminować ślady po trądziku. Zawarte w nim alantoina i d-panthenol głęboko nawilżają i łagodzą podrażnienia, pozostawiając skórę świeżą, czystą i gładką na długi czas. Pure Control SOS 3 w 1, który może być stosowany jako żel myjący, peeling lub maseczka eliminuje skomplikowane czynności pielęgnacji cery i konieczność stosowania kilku produktów jednocześnie.
  
 Skład: Aqua / Water, Sodium Laureth Sulfate, Kaolin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, PEG-75 Lanolin, Silica, Cocamide DEA, Propylene Glycol, Xanthan Gum, PE, Poliquaternium-7, Isopropyl Alcohol, Zinc PCA, Panthenol, Allantoin, Salicylic Acid, Triclosan, Methylchloroisothiasolinone / Methylisothiasolinon, Fragrance.
  
Cena: ok. 12zł / 150ml
   
  
Moja opinia: Nie mam jakoś przekonania do kosmetyków typu 3w1. Ten jednak całkiem mile mnie zaskoczył, choć używałam go głównie jako żelu. Zapach co prawda średni, bo taki mydlany, ale nie jest duszący ani nieprzyjemny - ot, nijaki. Produkt ma konsystencję kremu z drobinkami, ale funkcję żelu spełnia właściwie - całkiem dobrze pieni się na twarzy. Nie podrażnia skóry, po umyciu nim twarz jest taka miękka i jakby sprężysta, przyjemne uczucie ;)
Jako peeling sprawdza się równie dobrze - skutecznie ściera martwy naskórek bez podrażniania suchych partii twarzy. Jest dość gruboziarnisty, ale delikatny, więc nadaje się idealnie do cery tłustej bądź mieszanej. Zdecydowanie jednak odradzam stosowanie takich kosmetyków posiadaczkom cery suchej czy wrażliwej.
Co do maseczki - w tej formie używałam produktu najrzadziej. Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego działania, a preferuję innego rodzaju maseczki. Ta jest dość toporna w zmywaniu, choć ogólnie używa się jej przyjemnie. Sądzę jednak, że spokojnie można osiągnąć spodziewane efekty stosując tylko dwie pierwsze formy, plus dodatkowo inne kosmetyki tego typu - tonik antybakteryjny, krem nawilżający.

Używałyście już jakichś kosmetyków z tej serii? Jakie są Wasze wrażenia?
I co myślicie o kosmetykach typu '3w1', '2w1' itd?

4 komentarze:

  1. Miałam produkt Garniera w tym stylu. Doprowadził mnie do szaleństwa, więc automatycznie zraziłam się do tego typu produktów. Ale skoro mówisz, że ten jest delikatny, to może spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Weź tylko pod uwagę, że ja mam dość tłustą cerę, więc większość kosmetyków jest na mnie delikatna ;)
    A w jaki sposób doprowadził Cię do szaleństwa?

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tylko mi zniszczył twarz - stała sie taka sucha i czerwona, że wyglądałam jak nie powiem kto
    a mam cerę mieszaną.

    OdpowiedzUsuń
  4. A używałaś jako żelu tylko czy pozostałe opcje też?

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...