poniedziałek, 3 grudnia 2012

O świeczkach, dziobaniu, pędzlach, paznokciach i przystojniakach...

Intrygujący tytuł? Mam nadzieję ;)
Uznałam, że czas na kolejnego "pogaduchowego" posta o pierdołach :) I dobrze się składa, bo nawet nie mam dziś siły na pisanie recenzji czy czegoś takiego ;) Mam więc parę pierdółek do omówienia!
  
   
Ostatnio pisałam Wam, że idę do dentysty. Jestem z tych osób, które dentysty panicznie się boją i ledwo przeżyłam wizytę. Okazało się jednak, że oba zęby, które miałam do leczenia są jeszcze do "zrobienia", ale już prywatnie, bo to bardziej skomplikowane zabiegi... Jutro mam więc kolejną wizytę i wcale nie nastrajam się pozytywnie... W każdym razie w środę, zdołowana tamtą wizytą, wstąpiłam do Biedronki i szlag trafił całe moje ciułanie grosza do grosza na DDD i na prezenty świąteczne. Musiałam się pocieszyć i w koszyku wylądowały trzy zapachowe świece - jestem od nich uzależniona i powoli gromadzi mi się wręcz zapas w domu... Żadnej z nich jeszcze nie paliłam, ale co chwila sięgam po "Białe kwiaty" i wącham, bo pachną oszałamiająco...
A jak Wy się pocieszacie lub nagradzacie po ciężkim dniu? ;)
  
   
Poza dentystą, mam też jutro koło na zakończenie przedmiotu. W sumie nie jest źle, ale dzisiejszy dzień spędzam nad notatkami (przynajmniej w teorii). Tu muszę zaznaczyć, że jestem wręcz dumna z osób z mojego roku, bo udało nam się zorganizować i wspólnymi siłami opracowaliśmy zagadnienia na koło tak, żeby powstały z tego spójne notatki. Kiedyś to była dla nas norma, a później jakoś nieco upadła ta nasza kooperacja ;) Dobrze, że jednak się udało - TiRowcy moi, jeśli ktoś to czyta - jestem z Was dumna :D A zanim ktoś zapyta - "TiRowcy", bo studiujemy Turystykę i Rekreację, tak dla przypomnienia ;)
Jak tam u Was z egzaminami? Zaczęły się już?
  
   
I z innej beczki - czy tylko ja tak bardzo nie lubię mycia pędzli? Baardzo trudno mi się do tego zabrać, a jak już się wezmę, stoję nad nimi i marudzę :P Później doprowadza mnie do szału czekanie, aż wyschną, bo nagle zachciało mi się ich użyć - nawet jeśli normalnie bardzo rzadko po nie sięgam ;) Te na zdjęciu to moje ulubione, których używam najczęściej - do pudru, do bronzera, do linera i kilka różnych do cieni.
Też tak nie lubicie tego zajęcia? ;)
  
   
A przy okazji, oto co nosiłam ostatnio na pazurkach. Manicure banalny w wykonaniu, wystarczą dwa lakiery - żadnych akcesoriów, żadnych umiejętności ;) A efekt całkiem ciekawy, myślę też, że to dobry pomysł na odświeżenie starego manicure'u, takiego startego na końcówkach :) Swego czasu niemal non stop takie właśnie pazury robiłam i może czas do tego wrócić? :) Tutaj użyłam dwóch lakierów Orly - You're Blushing i Jealous, much?, a na to top coata Seche Vite. 
Co gości na Waszych paznokciach ostatnimi czasy? :)
  
źródło
   
A na koniec jeszcze przyznam się, z kim spędzam ostatnio noce ;) Jeśli tych przystojniaków nie kojarzycie to przedstawiam Wam - oto bracia Winchester, bohaterowie serialu "Supernatural". W skrócie i uproszczeniu - jeżdżą oni po Stanach i polują na duchy, demony i inne potwory ;) Aktualnie jestem mniej więcej w połowie drugiego sezonu i staram sobie dawkować, ze dwa odcinki dziennie to dość ;) Naprawdę wciąga! Większość odcinków jest "łagodna", ale zdarzają się też takie, że po obejrzeniu boję się np. podejść do lustra, jak po odcinku o "Krwawej Mary" ;) Bardzo lubię też samych braci, choć Dean, ten po prawej, zdecydowanie bardziej do mnie trafia ^^
Wciągnął Was ostatnio jakiś nowy serial? Podzielcie się tytułem! :)
  
OK, w tym momencie dość ode mnie, teraz chętnie poczytam, co u Was :) Chętnie podyskutuję o czymkolwiek (w końcu jutro kolokwium ;)), napiszcie, co Wam się ostatnio ciekawego przytrafiło albo pomarudźcie na okrutny los ;)

100 komentarzy:

  1. Świetny pomysł na paznokcie:) może wypróbuje:)
    Jakbym miała mieć jutro wizytę u dentysty też bym sie nie nastrajała pozytywnie.Już jak wchodzę do kliniki dentystycznej czuje tam złe moce;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym czytała o sobie... :D

      Usuń
    2. dentysta łączy ludzi;D a raczej strach przed nim;D
      Ja to byłam niezły agent jeśli chodzi o dentystę;D zwiałam z fotela,kilka razy z poczekalni;)
      Raz tak bolało i tak sie darłam że z poczekalni większość ludzi wypłoszyłam;D
      Gryzłam dentystów po palcach, no cuda wyprawiałam;)

      Usuń
    3. U mnie już po rodzinie chodzi anegdotka, że jak miałam jakieś 10 lat mama zabrała mnie do dentysty, takiego młodego sympatycznego faceta. Chciał zażartować i zanim cokolwiek zrobił zapytał "Będziesz płakać?", na co ja groźnie na niego spojrzałam i warknęłam "A pan?" :D

      Usuń
    4. Dobre;D
      ja to zawsze ratowałam się ucieczką ewentualnie gryzieniem;D
      jak to nie pomagało to wyłam z bólu niczym stado duchów;D
      tak jak ja to chyba nikt sie nie wydzierał;D

      Usuń
    5. Challenge accepted :D

      Usuń
    6. Ja ostatnio jak byłam u dentysty to moja pani doktor rozmawiała z asystentką o tym, jak to coś słyszały o tym, że facet rozorał dziewczynie policzek robiąc jej zęby :P a ja tam biedna z tą maszynerią w buzi przerażona siedziałam :D

      Usuń
    7. Nie ma jak miłe i odprężające historyjki u dentysty przed zabiegiem;D
      Orlico koniecznie to nagraj;D

      Usuń
    8. Dzięki :P
      Moja dentystka z NFZu podczas wiercenia gadała sobie przez telefon, przytrzymywała sobie ramieniem i uskuteczniała ploty z koleżanką o.O

      Usuń
  2. U mnie ze świeczek króluje jak na razie jabłko i cynamon, ale chyba wybiorę się po resztę :D ostatnie zdjęcie nie wyświetla mi się, ale może tylko u mnie, a serial znam i czasem oglądam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jabłko i cynamon też mam, czeka na swoją kolei ;)
      Zdjęcie poprawiłam.

      Usuń
  3. biedronkowe świece mniam ;) idę zaraz po zakupy więc kto wie :D a propos Deana: http://www.youtube.com/watch?v=HsyMtYoSkC0 Oglądałam Supernatural namiętnie aż do ostatniego sezonu, którego już niestety nie da się oglądać bo jest beznadziejny :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak słyszałam, ale na razie cieszę się początkowymi odcinkami :D

      Usuń
  4. Fajne te pazurki :) Ja lubię mycie pędzli! Wręcz to mój taki mały rytuał stanowi :) Świeczki z Biedronki uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dobrze, będę Ci moje pędzle podrzucać co jakiś czas :D

      Usuń
  5. nie mów mi nic o dentyście, bo mam wizytę na 6 grudnia, piękny prezent, będzie rwanie;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że u mnie też, brrr... A jak nie to, to kanałowe :/

      Usuń
  6. Świetny pomysł na odświeżenie pazurków :) ja ostatnio pojedyncze kolory noszę ;)
    heh, ja już jeden przedmiot skończyłam, za 2 tygodnie pierwsza zerówka, w ogóle masa roboty jest a mi się tak strasznie nie chce, że to szok!

    powodzenia z zaliczeniem! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie już dwa się skończyły :D Jutro to koło i będą trzy z głowy, na właściwą sesję prawie nic nie zostanie :P
      Za to projektów mam masę teraz...

      Usuń
  7. Z seriali Polecam Pamiętniki Wampirów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te świeczki też uwielbiam :) Obecnie wącham tę o zapachu jabłko&cynamon :) Zamiennie zapalam sobie też karmelową z Air Wick (TŻ mnie uszczęśliwił dwoma świeczkami, które cudnie pachną i dodatkowo mają świecące diody <3)

    Pazurki też kiedyś tak reanimowałam, ale teraz wolę jednak częściej zmieniać kolor całych paznokci :)

    Mycia pędzli też nie lubię :/ Może inaczej - samo mycie jest ok, tylko te pędzle za długo schną ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmelowa nie jest za słodka? :>
      Teraz czekam jeszcze na kawałeczki wosków YC od Sabb <3 :D

      Usuń
  9. Uwielbiałam Supernatural do połowy piątego sezonu - zaczęło się robić tak absurdalne, że nie dałam rady...

    Ach, te świeczki z Biedronki, chyba w końcu i ja się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się na razie bardzo podobają, zobaczymy, jak będzie później :)
      A na jakąś LaRissę jak najbardziej warto się skusić :)

      Usuń
    2. Zgadzam się z koleżanką, zdecydowanie niezjadliwe później.

      Usuń
    3. Pooglądamy, zobaczymy :D

      Usuń
  10. Ja na razie kupiłam podgrzewacze biedronkowe o zapachu czekolady, jestem pozytywnie zaskoczona zapachem, długością palenia i przede wszystkim WYPALANIEM się do dna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podgrzewaczy o dziwo nigdy nie kupowałam w Biedronce, ale muszę zapolować, bo słyszałam, że bzowe czasem są :D

      Usuń
  11. Ja u siebie nie moglam znalezc swiec i kumpela mi kupila cytrusowa. Tez jestem juz uzalezniona od swiec a kiedys ich nie lubilam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty? U mnie nawet w najmniejszej Biedrze są, ale zwykle tylko te podstawowe zapachy ;)

      Usuń
  12. Witam w świecie świeczko-maniaczek.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam te biedronkowe świeczki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koleżankę również witamy w klubie :D Masz jakieś ulubione?

      Usuń
  14. Kupiłam tak zachwalaną świeczkę LaRissa o zapachu waniliowo-pomarańczowym i ona mi w ogóle nie pachniała :/ Do tego brzydko się spaliła i osmaliło mi cały słoik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej akurat nie miałam, więc trudno mi się odnieść ;)

      Usuń
  15. Kochana, ja ostatnio też miałam koło. ;] Dasz radę ;] I dentysty też się boję, więc nie jesteś sama ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam na stanie różaną biedronkową, aż sobie dzisiaj zapalę :) Łączę się z Wami w bólu, mam genialną dentystkę, mimo to nienawidzę do niej chodzić. Mycia pędzli też nienawidzę :/ (pomijam to, że mam tylko jeden - do różu/bronzera - zależy na co mam ochotę :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam jeden do bronzera i różu, ale jedyny róż, jaki znoszę to taki połączony z bronzerem, więc nie muszę nawet czyścić między jednym a drugim :P

      Usuń
  17. też się zakochałam w zapachu świeczki kwiatowej :) z dentystą też przeżywam mały horror, bo niestety dentystka z NFZ tak popsuła mi zęby że zaczęły mi się nadłamywać i musiałam wszystko ponownie prywatnie naprawiać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Auć... Mi właśnie w środę babka rozwierciła dwie siódemki, po czym uznała, że musi je zrobić dentysta prywatnie :/

      Usuń
  18. Jak zapalisz tą z zieloną herbatą,zapach wypełni cały twój dom.Przynajmniej ja tak miałam;)

    OdpowiedzUsuń
  19. właśnie dziś kupiłam 3 świeczki w biedronce, ale nie było białej herbaty :( !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to chyba jakaś limitowana, ja znalazłam ostatnią u siebie...

      Usuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiem, że może trochę nie w temacie ale znasz może jakieś fajne preparaty na zniszczone końcówki?
    Ja ostatnio wciągnęłam się w "Słodkie kłamstewka"D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z końcówkami nie mam problemów, więc niestety nie pomogę.

      Usuń
  23. Świetne te paznokcie! :) pomysł prosty a efekty piękne. Mój lubiony serial, któremu jestem wierna to "how i met your mother" polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam ani odcinka :x Ale może warto się w końcu przekonać, szukam jakiegoś serialu do oglądania z facetem :D

      Usuń
  24. Orlico, mnie wciągnęła "Gra o Tron" - dwa sezony łyknęłam w dwa tygodnie i z niecierpliwością czekam, aż skończą wreszcie kręcić trzeci :)

    Popatrz, popatrz... ja też TiRówka, a raczej ex-tirówka, bo udało mi się te piękne studia kilka lat temu we Wrocławiu ukończyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy sezon "Gry o Tron" obejrzałam jednym tchem, a przez drugi przebrnąć nie mogłam...
      Witam koleżankę "po fachu" ;)

      Usuń
  25. Paznokcie piękne a świeczki z biedronki uwielbiam mam cynamonową i cudownie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) U mnie ta świeczka czeka w zapasie :P

      Usuń
  26. Ja jestem już na 65 odcinku Fali Zbrodni :D
    Uwielbiam polskie seriale kryminalne, od "Ekstradycji" po "Oficerów", oczywiście z wyjątkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, ja przeciwnie :D Ogólnie polskiego kina nie lubię, fuj fuj fuj :P

      Usuń
  27. Ja też nie cierpie mycia pędzli ! brr !

    OdpowiedzUsuń
  28. dobrze wiedzieć, że polecasz supernatural. chciałam to obejrzeć, ale jakoś nie mogę się zebrać. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już się zbierzesz to na pewno wciągnie :)

      Usuń
  29. U mnie nie ma wszystkich rodzajów tych świeczek Larissa pfff! Dziś będę palić tealighty, bo zrobiłam ich niezły zapas! Parę miesięcy temu przeżyłam leczenie kanałowe, dziękuję bardzo - nigdy więcej dentysty, pierwszy raz zrozumiałam co to znaczy mieć gwiazdki przed oczyma, ból nie do opisania. Ja namiętnie oglądam Glee, The Vampire Diares, 2 Broke Girls, Pretty Little Liars, Chirurdzy i wkręcam się z Dextera :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkręcam się W... a nie z :D :D

      Usuń
    2. U mnie też trudno dostać więcej niż 3 zapachy w jednej Biedronce, ale ostatnio chyba trafiłam na "po dostawie" :P
      Nie pocieszasz mnie z tym kanałowym...

      Usuń
    3. Nie chcę Cię straszyć, wszystko jest do przeżycia, choć łzy samowolnie leciały :)). Zależy jaki kto ma próg bólu. Pierwsze dwie wizyty były koszmarem - dentysta musiał uśmiercić nerwy, potem nic nie czułam i kolejne wizyty były ok - dasz radę :*

      Usuń
    4. Auć.
      Teraz już tylko się modlę, żeby obyło się bez kanałowego...

      Usuń
  30. Z seriali to oglądam aktulanie te, których nie puszczają ich już w tv np. 13 posterunek czy 2ch i pół ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, zupełnie zapomniałam, że seriale są w telewizji xD Od lat oglądam tylko w necie ;)

      Usuń
  31. Pazurki bardzo fajnie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziś w drodze do domu wstąpiłam do Biedronki i kupiłam świeczkę o zapachu białych kwiatów. Nawet mężowi podoba się zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudna jest! :D
      Teraz palą się u mnie owoce egzotyczne, potem może białe kwiaty? :D

      Usuń
  33. Ja tam moją dentystkę uwielbiam - ma świetne podejście do pacjenta. Krzywdy mi nigdy nie zrobiła, więc jej ufam i nie mam jakiś oporów przed wizytami.

    Na moich paznokciach gości ostatnio tylko odżywka Eveline ;)

    Mam tak samo z myciem pędzli - ciężko mi się za nie zabrać i jak tylko je umyję, stwierdzam, że któregoś z nich chcę akurat teraz użyć i denerwuję się, że jest mokry :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie chodzisz? I prywatnie czy NFZ?
      U mnie ten strach jest taki raczej irracjonalny, nic nie poradzę, choćby nie wiem jak dobra i sympatyczna była dentystka... Ciarki mnie przechodzą na samą myśl...

      Usuń
  34. hahaha.. ja też po odcinku o Krwawej Mary nie mogłam podejść do lustra, w rezultacie czego przez 3 dni chodziłam nieumalowana ;p
    a poza tym to od samego początku podkochuję się w Deanie,ale za to Sam mnie niesamowicie denerwuje ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się Dean zaczął podobać jak jeszcze nie był Deanem, w serialu "Mroczny anioł" czy podobny równie debilny tytuł - z Jessicą Albą :)

      Usuń
  35. Też lubię te świeczki, miałam owoce cytrusowe, ładnie pachniała. Podgrzewacze też są fajne.
    Ja jutro mam sprawdzian z mapki na geografię, mam chyba ze 150 miejscowości (polskich) do nauczenia się gdzie każda się znajduje.
    A potem kolosy mnie czekają w styczniu.
    Co do mycia pędzli, to mnie jakoś to nie przeszkadza, ale w sumie mam tylko dwa pędzle...
    A mani całkiem fajne, muszę tak popróbować u siebie, ja lubię odświeżać końcówki robiąc ombre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ostatnio takie mapkowe koło miałam z całej Europy, teraz czeka mnie z Azji - nie wiem, jak to ogarnę o.O

      Ten mani jest nawet szybszy niż ombre, no i wystarczy zwykły pędzelek z lakieru ;)

      Usuń
  36. Świec w Biedronce nie widziałam, a szkoda, bo uwielbiam wszelkiego typu pachnidła w domu. Pędzli myć nie cierpię, mam to samo co Ty. Jednym z moich ulubionych seriali, co prawda już nie nowy, są Pamiętniki Wampirów, tam też są fajni bracia ;). A żeby nie było tak jak ostatnio ze 'szminką na sutach' (mega się wtedy uśmiałam :D), to alarmuję, że jest 'brani', zamiast pewnie właśnie braci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie się za nimi rozejrzyj, bo to najlepsze świece w tej kategorii cenowej jakie miałam :)
      Co do Pamiętników Wampirów, próbowałam oglądać, ale dla mnie patrzeć tam warto co najwyżej na Elenę :P
      I byczka poprawiłam, dzięki za czujność :P

      Usuń
    2. Jestem na bieżąco :D Alcide <3 :D

      Usuń
    3. Ja też, ale do Alcide'a się nie umywa :P

      Usuń
  37. Biedronkowe świece są najlepsze. Ostatnio miałam jabłko i cynamon na grudniowe wieczory świeczka idealna ;) Jeśli chodzi o seriale to mnie ostatnio zaciekawił serial "Revenge - zemsta" ;)Szczerze polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jabłko i cynamon będzie kolejne u mnie, skoro tak chwalicie :D Stoi na razie w kolejce i czeka ;)

      Usuń
  38. Uwielbiam supernaturalsów :D Wszystkie serie niestety obejrzane. Ulubiony serial mojego męża. A z dentystami też się nie lubię. Nie dość, że wymęczą to potem człowiek pól dnia chodzi z drętwą twarzą. Dopiero teraz w ciąży dali mi znieczulenie, które jest super, bo już godzinę po wizycie mogę normalnie funkcjonować :) Trzymam kciuki za Ciebie! I też nie lubię mycia pędzli :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszłam dziś prywatnie i pierwszy raz wzięłam znieczulenie i już wiem, że mogę przestać się bać :D Gorzej ma się mój portfel ;)
      Ale drętwa twarz faktycznie dziwne uczucie, kolega mnie dziś zapytał, co się tak do niego półgębkiem uśmiecham :P

      Usuń
    2. No ja tego strasznie nie lubię. Ale teraz to w sumie już u dentysty jest w sumie nieźle. Nawet się człowiek niczym nie dławi, bo wszystko od razu odsysają. Oczywiście portfel jest od tego sporo lżejszy, ale z drugiej strony wolę zapłacić i odmówić sobie czegoś innego, a nie cierpieć :)

      Usuń
    3. Czyli dobrze się rozumiemy ;) Ja pewnie jeszcze koło tysiąca zostawię u dentystki, ale wolę mieć wszystko zaleczone i mieć spokój ;)

      Usuń
  39. U mnie furore robi świeca o zapachu owoców cytrusowych! <3

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...