Nie wiem, co było dla mnie większą frajdą - kompletowanie pudełka dla osoby, którą ja wylosowałam, czy czekanie na moje :) W obu przypadkach naprawdę wielką radość sprawiły mi BlogBoxy. Mój co prawda leżakował trochę na "docelowej" poczcie, ale chyba już został odebrany ;) A wczoraj już dotarł do mnie Box przygotowany dla mnie przez Vexgirl.
Nie wiecie, co to są BlogBoxy? Nic straconego! Napiszę Wam tylko, że pomysłodawczynią całej akcji jest Obsession, na jej blogu znajdziecie wszystkie potrzebne informacje, a może załapiecie się na kolejną edycję, w której i ja planuję wziąć udział ponownie :)
Dobra, ale do rzeczy.
Co znalazłam w moim pudełeczku?
Całość była zapakowana w pomarańczowe pudełeczko (co za zbieg okoliczności, ja mojego boxa wysyłałam w takim samym :D) i opakowana w pomarańczowy papier :) Wewnątrz znalazłam parę kosmetyków i bardzo miły liścik - z Vex znamy się też trochę pozablogowo (choć nie osobiście), więc tym bardziej miło było dostać paczuszkę właśnie od niej :)
Przyjrzyjmy się zawartości pudełka :)
Tutaj mamy szampon Yves Rocher dodający objętości i żel pod oczy z Ziai. Oba kosmetyki trafione - szampon taki sam czeka u mnie na półce na użycie, więc teraz będą czekać dwie buteleczki, ale to świetnie, bo bardzo go lubię :) Co do żelu - zdecydowanie się przyda. Do tej pory używałam tych żelów z FlosLeku, ale chciałam wypróbować Ziaję, więc dobrze się składa :)
Tutaj to już w ogóle czytanie w myślach - wczoraj przy demakijażu myślałam, że przydałaby mi się jakaś odżywka do rzęs, bo słynna L'Biotica niewiele mi pomogła i średnio pasowała mi jej aplikacja. No i abrakadabra, jest odżywka Eveline "na szczoteczce" :D Cieszę się bardzo :)
Jest tu też bransoletka, "osobisty drobiazg", jak to ładnie Vex określiła - od razu wylądowała na moim nadgarstku, bo parę dni temu musiałam zrezygnować z bransoletki, którą dostałam od innej bloggerki - jej zapięcia zaczęły mnie uczulać :( Teraz już dumnie paraduję z nową bransoletką ;)
I jeszcze kolejne drobiazgi :) Dostałam miniaturkę kremu do rąk o ślicznym malinowym zapachu i ze świetnym "farbkowym" opakowaniem, dwa naturalne mydełka i kompozycję zapachową o moim ulubionym zapachu cytrusów - chyba odkopię z tej okazji mój kominek na tea-lighty ;)
Ogólnie mówiąc, bardzo podoba mi się to, co dostałam :) Przyznaję, że trudno trafić w mój gust, nawet mając do dyspozycji "Kartę Informacyjną BlogBox", bo lubię dość konkretne rodzaje kosmetyków, a niektórych nie tknę palcem, nawet jeśli chodzi tylko o zapach ;) Tymczasem Vex udało się trafić - jest naturalnie, ziołowo-owocowo-świeżo, a moja ciekawość została pobudzona przez miniaturki kremu i mydełek. Dziś wieczorem biorę się za ich testy ^^
Dziękuję bardzo Vexgirl i Obsession za wspólną zabawę - mam nadzieję, że będą kolejne edycje i że będę miała możliwość wzięcia w ich udziału ;)
Fajnie dobrane produkty. Odzywki do rzęs Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziś zaczynam jej testy :)
UsuńFajny blogbox :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :P
Usuńbardzo mi się podoba ten Twój box ;)
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie ^^
Usuńbardzo przyjemna zawartość ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńSuper ten box:) tą odżywkę do rzęs tez sobie kupuje:)
OdpowiedzUsuńW sensie, że masz zamiar czy że używasz ją już? ;)
Usuńmam zamiar:) wiele dobrego o niej słyszałam:)
UsuńTo będziemy się "kurować" razem ;)
Usuńna to wygląda:)wszyscy chwalą sobie tą odżywkę i nie jest ona droga:)
UsuńTylko trudno ją złapać - ja nigdzie nie widziałam, a i Vex pisała, że długo na nią polowała...
Usuńna allegro ja widziałam:)
Usuńchyba właśnie stamtąd ją zamówię:)
Dobry pomysł :)
UsuńTy dostałaś paczkę od Vex a ja jej robiłam :) kółko zatoczone ;)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie zapakowane skarby dostałaś :)
A ja się zaczynam martwić o mojego boxa, bo coś się dziewczyna nie odzywa :<
UsuńŚwietny box ;] Zazdroszczę ;]
OdpowiedzUsuńA brałaś udział w zabawie? :)
UsuńCiekawa zawartość;)
OdpowiedzUsuńPrawda ;)
UsuńMiłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^
UsuńMój ulubiony szampon:)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :)
UsuńCiekawa jestem ten odżywki, czy się opłaca ją kupować, bo może lepiej stosować olejek rycynowy na starej szczoteczce po tuszu :P
OdpowiedzUsuńBoxy mnie jakoś nie jarają :p
Ja do rycyny mam wstręt, więc tym bardziej chętnie wypróbuję to cudo.
UsuńNa dniach napiszę notkę "przed kuracją" ;)
A co do Boxów - BlogBox to jedyne, co mnie na chwilę obecną interesuje :P GlossyBox zapowiadał się świetnie, dostałam pierwszego boxa i jakoś nie korciło mnie do zamawiania kolejnych - 'luksusowe' marki to nie dla mnie :P
Świetna zawartość :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk ma cudne opakowanie i ślicznie się prezentuje :)
Też mnie zachwycił :D
Usuńświetny box! daj znać jak się będzie spisywała ta odżywka bo u mnie L'Biotica też się nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńRozpoczynam właśnie miesięczną kurację ;)
UsuńZazdroszcze niesamowicie kremu do rak, niesamowicie mnie one kuszą :D
OdpowiedzUsuńA orientujesz się, jakie jeszcze są?
Usuńświetnego blogboxa dostałaś:-)
OdpowiedzUsuńPrawda ;)
UsuńPięknie musi pachnieć ta kompozycja zapachowa, chciałabym taką do kąpieli <3
OdpowiedzUsuńO widzisz, nie pomyślałam nawet, żeby dodać jej do kąpieli :D
Usuńja tak samo zawiedziona ostatnio l'bioticą ... box super!
OdpowiedzUsuńNo to śledź bloga w oczekiwaniu na recenzję odżywki Eveline ;)
Usuńświetny box. Bardzo lubię szampony z YR, przy ostatnich zakupach wahałam się w sumie między tym, który masz Ty i oczyszczajacym, wygrał ten z pokrzywą, więc daj znać czy Volumizing jest na prawdę Volumizing ;p
OdpowiedzUsuńi czekam na recenzję odżywki, może się okaże tak samo magiczna jak ta do pazurków
Trochę jest, tak jak może być szampon ;)
Usuńsuper box - lubię ten szampon z YR ;)
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńMalinowy krem do rąk? Ja bym chyba przez pół dnia chodziła i go wąchała xD
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie w nim podoba to, że nie pachnie taką oczywistą słodką maliną ^^
UsuńJeśli nie jest to taka przesłodka malina to tym lepiej :)
UsuńO, nie tylko ja nie przepadam za przesłodzonymi zapachami? ;)
UsuńNie - nie tylko :) Mnie takie słodkie to bólu zębów zapachy odrzucają.
UsuńPiąteczka! ;)
UsuńŚwietne pudełeczko :) Napisz jak sprawuje się odżywka do rzęs :)
OdpowiedzUsuńNa pewno napiszę :)
UsuńWygląda ciekawie, może i ja wezmę udział. To chyba fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie fajniejsza niż inne boxy, bo masz też frajdę z komponowania pudełka dla innej bloggerki :)
UsuńCzyli box się udał :) Bardzo się cieszę!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, dzięki raz jeszcze :)
Usuńmiałam ten szampon z Yves Rocher i stwierdzam, że pięknie pachnie i delikatnie unosi włosy u nasady :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy o nim taką samą opinię ;)
UsuńAleż jestem śliczny:D
OdpowiedzUsuńNo ba ;)
Usuńciekawa jestem tej odżywki do rzęs eveline:)
OdpowiedzUsuńJutro o niej napiszę ;)
Usuńfajna sprawa ten BlogBox :)
OdpowiedzUsuń