niedziela, 24 lutego 2013

Lakiery Barbra Q by Colour Alike - Mroczek, Poskromienie Złośnicy, Pazłotko

Przede wszystkim - wybaczcie wczorajszy brak notki, ale podróż, a później praca mnie tak wymęczyły, że jedyne co byłam w stanie robić po powrocie z pracy to wcinać chrupki przy "Django" ;)
Wczorajszy post przerzucam więc na dzisiaj i prezentuję Wam kolejne trzy lakiery Barbry. Przyznaję jednak, że się z tą recenzją spóźniłam, bo z tych trzech lakierów aktualnie tylko jeden jest w sprzedaży...
Mam nadzieję, że mi to wybaczycie, więc zapraszam ;)
  
   
Kolory, o których dziś napiszę są jesienno-zimowe, choć jednocześnie w miarę uniwersalne. Ich wspólną cechą są ładne buteleczki i wygodne pędzelki - dość przeciętne, jeśli chodzi o kształt - średniodługie, o okrągłym przekroju, lakiery dzięki nim nakładają się szybko i łatwo, to im trzeba przyznać, choć wolę pędzelki płaskie i szersze. 
  
  
Lakiery Barbry w większości też rewelacyjnie kryją, przy jeden albo dwóch warstwach, choć są oczywiście od tego wyjątki, ale nie wśród tych trzech :) 
Aktualnie w sprzedaży jest już tylko pierwszy, czyli 155 Mroczek, kosztuje ok. 11zł na colorowo.pl. Pozostałe kolory może znajdziecie gdzieś jeszcze w drogeriach stacjonarnych ;)
Przyjrzyjmy się tej trójce po kolei :)
   
  
Pierwszy już w sumie przedstawiłam, to 155 Mroczek - to czarny lakier ze srebrnym frostowo-glassfleckowym wykończeniem. Jeśli niewiele Wam to mówi, zobaczcie po prostu zbliżenie na zdjęciu ;) To mój zdecydowany faworyt z tej trójki, bardzo łatwo się nim operuje, a poza tym świetnie kryje - tu na zdjęciach mam jedną warstwę! Trzyma się całkiem nieźle, bo ok. 3 dni - na moich miękkich paznokciach to wynik niczego sobie... Przy zmywaniu nie robi problemów, nie odbarwia płytki, nie zostawia drobinek na skórkach :)
  
  
156 Poskromienie Złośnicy ma u mnie wielkiego plusa za nazwę - uwielbiam Szekspira, zwłaszcza tę sztukę :) Kolor określiłabym jako czerwono-malinowy z podobnym wykończeniem do pierwszego lakieru, tylko tutaj mamy różowe "szklane" drobinki. Również kryje przy pierwszej warstwie, choć zdarza mu się zbąbelkować, co widzicie na tym zdjęciu z największym zbliżeniem. Przy zmywaniu też już nie jest taki milusi, bo odbarwia płytkę na czerwono i wżera się w skórki, nieładnie...
  
  
OK, kolor ostatni, czyli 157 Pa Złotko, to dla mnie prawdziwy koszmarek - nie jestem w stanie znieść takich odcieni na moich paznokciach. Strasznie gryzą się z moim kolorem skóry i gustem ;) Ten kolor to mocno żółte złoto, wręcz rażące po oczach, o wykończeniu takim jak oba poprzedniki. Tutaj potrzebujemy już dwóch warstw do pełnego krycia, a przy zmywaniu wszystko mamy w złotym pyłku z lakieru. Niestety, ten akurat odcień zupełnie do mnie nie trafia.
  
Używałyście lakierów Barbry? Lubicie je? :)

62 komentarze:

  1. Mroczek jest piękny - dwa pozostałe ble :P Te różowe drobinki i ten złoto-niewiadomojaki odcień fuj :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie tych różowych drobinek prawie nie widać, wygląda, jakby lakier był po prostu malinowy, ale też mnie nie zachwyca :P

      Usuń
  2. 1 mi się najbardziej podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się pierwszy. Zdecydowanie trafia w mój gust lakierowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogólnie średnio lubie lakiery z połyskującymi drobinkami jak te, jednak ten pierwszy wyglada naprawdę fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja drobinki uwielbiam w lakierach, zwłaszcza ten efekt, co w tych lakierach :)

      Usuń
  5. 1 najładniejszy ale jeszcze nie używałam lakierów tej firmy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie robiłam zamówienia u Barbry :D Chyba najwyższy czas, zwłaszcza, że to jedna z moich ulubionych lakierowych marek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Największe wrażenie zrobiło na mnie "Poskromienie Złośnicy" - jest cudowny. Mroczka częściej używałabym na paznokcie stóp, bo jakoś wyrosłam z ciemnym paznokci na dłoniach. A Złotku mówię stanowcze Pa ;)

    Pozdrawiam

    PS: również uwielbiam Shakespearea ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "A Złotku mówię stanowcze Pa ;)" - pięknie ujęte :P

      Usuń
  8. A mi jednak 2 najbardziej się podoba :) Pierwszy wcale

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nudno by było, gdybyśmy wszystkie poleciały na Mroczka :P

      Usuń
  9. mroczek ciekawy, chociaż od tej kolekcji spodziewałam się czegoś ciekawszego :) lakierów barbry używałam i nawet mam kilka dalej w swojej kolekcji. podoba mi się seria łódzka, może coś z niej zamówię bo ilość swatchy w sieci pozwala już bardzo konkretnie wybrać odcień :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, łódzka kolekcja też bardzo ciekawa :)

      Usuń
  10. Mroczek jest bardzo fajny! reszta ok, ale nie porwała mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czerwony najbardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najbardziej Mroczek mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy chyba najbardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy i drugi mi się podoba, ale do ostatniego też nie jestem przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tego złotka trudno się chyba przekonać :P

      Usuń
  15. Mroczek bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  16. te 2 pierwsze sa przecudne <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczerze mówiąc do żadnego z tych kolorów moje serce nie zabiło mocniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tylko Mroczek mi się podoba :) Reszta jak dla mnie dość średnia.

    OdpowiedzUsuń
  19. ten mroczek bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  20. really nice polish! love the red one-
    it's the perfect red colour for me,
    thx for sharing.
    lovely greets
    maren anita

    FASHION-MEETS-ART by Maren Anita

    OdpowiedzUsuń
  21. aaa chyba się właśnie zakochałam na zabój w czerwieni! żeby tylko mój chłopak się nie dowiedział ;) mój czerwieniutki z kobo ma poważną konkurencję widzę! szkoda tylko ze tak jak mówisz odbarwia płytkę - pytanie tylko czy malowałaś pod niego jakimś bezbarwnym lakierem ochronnym, czy prosto na płytkę czerwienią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, do recenzji zwykle daję lakier solo, żeby oceniać jego, a nie bazę ;)
      Pocieszę Cię i Twojego chłopaka, że Złośnicy już raczej nie kupisz, więc Twoja czerwień z Kobo też może być spokojna :P

      Usuń
  22. A mi się wszystkie podobają ;]

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie piękne , bez wyjątku :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tej firmy ale nie ubolewam na tym bo nie lubie takiego wykonczenia lakierow... ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. o poskromnienie złośnicy piękny odcień i najbardziej mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  26. Będę się chwalić, a co.. Poskromienie złośnicy to mój pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje więc tylko pogratulować, pomysł świetny :D

      Usuń
  27. Czerwień chyba najlepiej wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  28. czarny zdecydowanie najładniejszy. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. no, w końcu się do fotek przyłożyłaś ;p I paznokcie poprawiły ci się chyba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, w końcu światło jakieś złapałam :P A paznokcie beznadziejne jak były :/

      Usuń
  30. Mroczek i Poskromienie Złośnicy super! A lakierów od Barbry nigdy nie używałam ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba to naprawić, są jedne z lepszych na polskim rynku :)

      Usuń
    2. Co prawda moja kolekcja nie taka jak Twoja, ale na lakiery mam zakupowego bana ;)

      Usuń
  31. mroczek jest piękny! ja mam jeden lakier od barbry i nie jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  32. Jeszcze nigdy nie używałam lakierów tej marki. Barbra w moim mieście jest dostępna tylko w jednym miejscu. Niestety, rzadko zaglądam do tej galerii handlowej.

    Pa Złotko rzeczywiście prezentuje się koszmarnie. Nie lubię takich odcieni. Kojarzą mi się z tandetą.

    Poskromienie Złośnicy prezentuje się uroczo, ale barwienie płytki zniechęca do zakupu.

    Mroczek to piękna czerń, której ciężko się oprzeć. Jako nastolatka chętnie sięgałam po ten kolor, ale ostatnio znowu zaczyna mnie do niego ciągnąć;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie pod każdym akapitem mogłabym się podpisać :D Tylko u mnie chyba nigdzie nie ma Barbry stacjonarnie :<

      Usuń
  33. Pierwszy jest genialny, a jak przeczytałam, że to jedna warstwa to moje oczy prawie wyskoczyły - WOW! No i znakomicie wypada w porównaniu do pozostałych dwóch, zarówno kolorem, jak i piszesz - jakością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęście, że akurat on jest nadal w sprzedaży :P

      Usuń
  34. ten złoty najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jesteś chyba pierwsza, która go wskazała :)

      Usuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...