czwartek, 8 listopada 2012

Nowe żele Original Source!

Dziś szybki i krótki post!
Przychodzę do Was z wieścią o nowościach - wszystkie takie lubimy, prawda? ;)
Otóż Original Source, jedna z moich ulubionych marek, wypuszcza właśnie na rynek dwa nowe zimowe zapachy! Zapowiadali to od jakiegoś czasu i kusili i podsycali ciekawość i kusili znowu... 
Wreszcie nowe zapachy ujrzały światło dzienne :)
  
  
Jak widzicie, zapachy te to ciekawe połączenia - pomarańcza i lukrecja oraz śliwka i syrop klonowy. Powiem Wam jedno - jakkolwiek nie miałyby do mnie trafić - BĘDĄ MOJE! *.* Urzekły mnie też te sweterkowe butelki :D Miejmy nadzieję, że poprawili się i w nowej limitce zamontowali na nowo silikonowe niekapki przy wylocie ;)
A jak Wam się podobają te nowości? Kupicie, sprawdzicie, powąchacie czy w ogóle Was nie chwyciły? ;)

A w ramach ciekawostki - w chwili, kiedy publikuje się ten post, ja właśnie siedzę w Warszawie na konferencji prasowej marki, u boku mając Ewalucję i Bellę, słuchając Michała Piróga :D Wracam jeszcze dziś w nocy, więc jutro albo pojutrze na pewno zdam Wam relację :)

77 komentarzy:

  1. o tak:) ja też je zdobędę :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupię na pewno :)
    Bardzo lubię żele Original Source - i te standardowe wersje i te z limitek.
    Też mam nadzieję, że zimowe żele będą miały "niekapki" bo letnie ciągle brudziły mi wannę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie mają... Ale za to wyloty są nieco mniejsze.

      Usuń
  3. Powąchać na pewno powącham i może się skuszę na śliwkę z syropem klonowym :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zła kobieta jesteś :D Jak wykończę Ziajkę, to zapewne kupię którąś wersję OS albo Farmony ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na relację, wyglądają rewelacyjnie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero wróciłam :D Relacja za parę dni, jak dostanę więcej zdjęć :)

      Usuń
  6. oby były lepsze niż letnia edycja ;) jeden pachniał gumą do żucia a drugi nieciekawą truskawką jak dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też bez zachwytów nad letnią ;)

      Usuń
    2. jakoś mogli bardziej się postarać :D

      PS. Czekam na relację z konferencji ;)

      Usuń
    3. Obawiam się, że relacja dopiero za parę dni, jak dostanę zdjęcia od fotografa ;)
      Chyba, że jutro dam "przedrelację" ze zdjęciami moimi i Ewalucji :P

      Usuń
    4. No to jutro napiszę co nieco :)

      Usuń
  7. Jak będe miała okazję, to powącham. Jeśli śliwka będzie prawdziwie śliwkowa to moze sie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest zdecydowanie śliwkowa *.*

      Usuń
    2. Wąchałam wczoraj te żele i jednak mi się nie podobają. Sztuczne i mdłe

      Usuń
    3. Eee, akurat sztucznymi trudno mi je nazwać ;)

      Usuń
  8. Pójdę powąchać śliwkę, ale sama nie wiem... :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja pewnie się skuszę:-) bo lubię te żele

    OdpowiedzUsuń
  10. ja widziałam całkiem pokaźną kolekcję w Netto ostatnio tych żeli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, Netto? Nie wiedziałam, że nawet tam już są! :D

      Usuń
  11. Ja raczej nie skuszę się na nowe zapachy, bo ani lukrecja ani śliwka do nich nie należą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lukrecja jest dla mnie nierozpoznawalna, choć jej nie lubię - żel pachnie ślicznie :)

      Usuń
  12. Śliwka z syropem klonowym? O mamo!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak tylko spotkam na pewno powącham ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. już je widziałam, nie mają niekapków :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, niestety :< Ale już o tym rozmawiałam z przedstawicielką marki :P

      Usuń
  15. Oj ciekawe zapachy, nawet bardzo :]

    OdpowiedzUsuń
  16. chętnie przetestuję śliwkę :P o ile zapach mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno powącham ;D urocze opakowania

    OdpowiedzUsuń
  18. na pewno się za nimi rozejrzę ; D

    OdpowiedzUsuń
  19. Bleh, na myśl o lukrecji zawartość żołądka podchodzi mi do gardła ;P
    Ale ten śliwkowo-klonowy...hmmm...kusi :D
    I niesamowicie podoba mi się szata graficzna tej edycji <3 Będę chodzić po Rossie i zdzierać etykietki :D Hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez nie trawię lukrecji, ale zapach jest super :D

      Usuń
    2. hmmm,to będę musiała się na żywo zaciągnąć :D

      Usuń
    3. Lepiej tak, bo tak w teorii trudno ocenić ;)

      Usuń
  20. Mmm... postaram się wywęszyć śliwkę i syrop klonowy, cóż to musi być za bajeczny zapach!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak mi się uda to zaopatrzę się w śliwkę :) Świetne są te żele.

    OdpowiedzUsuń
  22. Postarali się, zabójczo wyglądają te żele ;-) Jak przejdą pozytywnie test wąchania w Rossmanie, to zakupię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. ciekawa jestem tej śliwki. mało jest kosmetyków o tym zapachu, więc wydaje się interesujący. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie kojarzę nic śliwkowego! Jeszcze na kiwi jakieś czekam :P

      Usuń
  24. świetnie wyglądają, a pachną pewnie jeszcze lepiej ;))

    OdpowiedzUsuń
  25. A mnie jakoś te żele nie kręcą:(

    OdpowiedzUsuń
  26. Ślinię się okrutnie na myśl o tych zapachach , jutro powącham :)

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam ich zapachy! mam nadzieję, że te również mnie zachwycą :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Sliwka z syropem klonowym.... ciekawe jak to bedzie pchniec..... :)

    Gdzie to sie szlajacie po warszawie, cos to za ciekawe spotkanie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konferencja prasowa z Original Source, zdam niedługo relację :)

      Usuń
  29. Pomarańcza i lukrecja....musze mieć;)

    OdpowiedzUsuń
  30. No i skusiłam się na pomarańczę. Ale nie żałuję, bo zapach bardzo mi odpowiada. A sama butelka urocza ^^ Fajnie móc mieć jednocześnie coś przyjemnego w użyciu i ładnie wyglądającego na półce.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja od dawna wącham ich produkty przy każdej okazji, ale nigdy się nie skusiłam na kupno (9zł to prawie dziura w studenckiej kieszeni a promocję przegapiłam). Tym razem chyba jednak zaszaleję i wysupłam ten "majątek" bo są ogrooomnie kuszące, zwłaszcza śliwka:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też to sporo, ale od kiedy pierwszy raz się skusiłam to nie umiem już zrezygnować z kolejnych ;)

      Usuń
  32. Mam pomarańczę z lukrecją i jest to jeden z fajniejszych zapachów jakie miałam! Śliwka już mnie tak nie zauroczyła - wydała mi się jakaś taka 'bezbarwna' ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi akurat oba się podobają, ale faktycznie śliwka jest chyba ciut mniej wyrazista ;)

      Usuń
  33. mm..ciekawią mnie zapachy, w końcu może kupię jakiś OS

    OdpowiedzUsuń
  34. Chlip Chlip a ja nie mogłam jechać :( Czekam na relacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja się spotkać :)

      Usuń
  35. o jejciu ten śliwkowy musi być mój! :P

    OdpowiedzUsuń
  36. prędzej czy później...moje też;)

    OdpowiedzUsuń
  37. .meSS wróciła! I musi trochę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  38. byłam dziś w kilku drogeriach, ale w żadnej nie znalazłam tych żeli :(
    czekam niecierpliwie na śliwkę! <3

    OdpowiedzUsuń
  39. oba wczoraj wąchałam i pomarańczowy lepiej pachnie, choć osobiście ani jednego, ani drugiego bym nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...