Wiem, że tytuł posta jest niezwykle intrygujący :P
Sam post będzie jednak bardzo na luzie i z przymrużeniem oka, dacie radę? ;)
Byłam sobie we wtorek u meSS. Nie, nie na blogu, w domu. Poznałyśmy się parę miesięcy temu na spotkaniu toruńskich blogerek i szybko doszłyśmy do wniosku, że jesteśmy zagubionymi siostrami, bo bratnie dusze to mało powiedziane ;) Także tego - dziękuję, blogosfero, za meSS! :)
MeSS uparła się, że mnie pomaluje, ubolewając nad tym, że makijaż to jedna z nielicznych rzeczy, które nas różnią ;) Chwyciła więc swoją paletkę Sleek Original i moją Sleek Safari i zaczęła maziać :>
Oto efekt:
Czego dokładnie użyła - nie wiem, miałam zamknięte oczy :P Ale efekt bardzo mi się podobał, kiedyś sama tak będę umiała, obiecuję! Makijaż na żywo był w sumie bardziej zielony niż turkusowy, ale w sztucznym świetle wyszedł jak wyszedł... Poza tym bardzo trudno było mi zrobić jego zdjęcia, ponieważ ciągle coś mi w tym przeszkadzało...
I tak właśnie wyglądała połowa "sesji zdjęciowej" :P Ostatecznie aparat stwierdził, że "kończ waść, wstydu oszczędź" i się rozładował, więc trzeba było na siłę szukać po całym mieszkaniu jakichś innych baterii, żeby cyknąć jeszcze tradycyjną słit focię :>
Udawajmy, że nie widzimy, że mam pomalowane jedno oko, OK? ;)
Zaznaczam - zdjęcie było robione 'dla jaj', na co dzień jestem jeszcze brzydsza, drodzy anonimowi hejterzy :*
Cóż, wyszedł post o niczym absolutnie, ale chyba czasem się przydadzą i takie ;)
Jakże fajnie, że w blogosferze rodzą się przyjaźnie :)
OdpowiedzUsuńI to właściwie nie pierwsza ;)
UsuńŚwietnie dziewczyny :) Dobrze że blogosfera tak łączy.
OdpowiedzUsuńJest nadzieja dla nołlajfów :P
UsuńNie rozumiem tego jak można chodzić z jednym pomalowanym okiem i jeszcze dać się w takim stanie fotografować O_o
OdpowiedzUsuńXD
A fuj fuj fuj i weź wyjdź :P
Usuń'weź wyjdź' ? a to taka z Ciebie gospodyni..
Usuńzapamiętam to sobie na przyszłość
Możesz zostać, jak zmyjesz jedno oko, normalnych nie wpuszczamy.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńO ja, nie chciało mi wyświetlić komentarza w śmiesznych nawiaskach trójkątnych. :D
UsuńMakijaż jednego oka to ostatni krzyk mody :D A tak nawiasem zazdroszczę:D
OdpowiedzUsuńBa, kiedyś tak wyszłam z psem jak robiłam jakiś mejkap na bloga i zapomniałam zmyć :x
UsuńCzego zazdrościsz? :>
Znajomości :D Bo u mnie niestety w mojej okolicy brak blogerek, a może nawet o nich nie wiem, ale szukałam :D
UsuńA skąd jesteś? :> Nie było żadnych spotkań w okolicy organizowanych?
UsuńSkąd jestem to dosyć trudne pytanie :D Elbląg i Bielsko Biała :) A spotkania były, ale do Katowic mam trochę daleko :) A w Elblągu cisza jak by nikt nie blogował :D
UsuńDaj ogłoszenie na blogu "Szukam blogowej przyjaciółki z Elbląga" :D
Usuńhaha! Ja jestem z ElblĄga choć studiując mieszkam w Toruniu! :D
UsuńNo to weekendy macie dla siebie :P
UsuńHah No niezle!
OdpowiedzUsuńNo ba! :P
UsuńZacznę myśleć nad tym nowym trendem malowania jednego oka :)
OdpowiedzUsuńA tak serio - fajnie, że w blogosferze można znaleźć bratnie dusze, i to jeszcze tak blisko ;) A makijaż nawet w wersji jednoocznej jest bardzo ładny :)
Pozdrawiam :)
Teraz jeszcze bliżej, bo meSS po przeprowadzce mieszka jakieś 25min spacerkiem ode mnie <3 ^^
Usuńbardzo ładny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńBo to meSS maziała ;)
Usuńileż to można czasu oszczędzić malując jedno oko ;)))))
OdpowiedzUsuńtylko jak na złość zawsze wrzucam dwa 'oka' na blogu :D
ludzie by z szoku nie wyszli chyba hahaha
Nikt nie zauważy jak nagle zaczniesz pokazywać tylko jedno :P
Usuńostatnie zdjęcie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńNo w końcu słit focia! :D
UsuńTylko jeszcze dwóch perfidnych dzióbków brakuje! ;D
UsuńByły, ale zdjęcia nie wyszły jak trzeba :P
Usuńpodoba mi się ta zieleń czy też turkus:) Jeżeli byłaś dziś o 15 na starówce to wydaje mi się, że Cię widziałam:)
OdpowiedzUsuńByłam :D Jeśli widziałaś mnie solo, to buszowałam po drogeriach, a jak z facetem to już szłam się nażreć jak świnia :P
UsuńWidziałam Cie samą, miałam nawet zagadać, ale nie byłam pewna i w dodatku wstydzę się zaczepiać ludzi na ulicy:)
UsuńTrzeba było zagadać ;) Czy to było na Szerokiej, mniej więcej między Hebe a ratuszem? :>
UsuńNie:) koło rossmana na placu teatralnym. Następnym razem będę bardziej śmiała:)
UsuńOK ;)
UsuńSwoją drogą aż dziwne, że mnie poznałaś :P
Nie no czemu dziwne?:) Ja mam dość dobrą pamięć do twarzy, a Twoja szczególnie próbowała się zapamiętać, bo myślałam, że Cię kiedyś na miasteczku uniwersyteckim spotkam, bo mamy wydziały na przeciwko:)
UsuńPewnie się mijamy, bo przez samo miasteczko rzadko chodzę, raczej śmigam prosto na Okrężną :P
Usuńja wręcz przeciwnie zawsze przez całe miasteczko idę, bo mieszkam na Broniewskiego:)
UsuńI wszystko jasne :D
UsuńHa :) Najlepsze jest to, że gdybym nie przeczytała to bym uwagi nie zwróciła na to, że jedno oko gole ;-))
OdpowiedzUsuńI prawidłowo :D
UsuńWolałam napisać, żeby mnie żaden anonimek nie musiał uświadamiać "Ej, zapomniałyście o jednym oku" :P
My czy makijaż? XD
OdpowiedzUsuńFajnie, że mozna znaleźć dobre dusze w tak obszernej blogosferze:)
OdpowiedzUsuńDobrych dusz jest duuużo, ale niektóre są wyjątkowe :)
Usuńbaaaardzo miło, że tak się polubiłyście, zawsze się przydaje wsparcie w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, jak umrę to ona Was poinformuje :P Albo Sabbatha :P
Usuńmusimy umówić się na kawę! :)
OdpowiedzUsuńW ogóle jakieś spotkanie trzeba zrobić :D
UsuńA ja widzę tylko jedno pomalowane oko, i co? :D:D:D
OdpowiedzUsuńUżyj wyobraźni :P
UsuńNic nie widzę, nic nie słyszę... ;)
OdpowiedzUsuńI prawidłowo :P
Usuń