sobota, 15 grudnia 2012

Sleek Make-up - Szminka True Colour - 784 O.M.G!

Ostatnimi czasy chyba przesadziłam z moją narastającą miłością do mazideł do ust, zwłaszcza ciemnych i czerwonych. Znalazłam już swoją idealną rdzawą czerwień, szukałam więc teraz jakiejś krwiście czerwonej. I tak właśnie w ręce wpadła mi szminka Sleek Make-up - tak tak, robią nie tylko paletki :P
  
  
Opis dystrybutora:
Sleek Lipstick True Colour to wysokiej jakości szminka w estetycznym opakowaniu.
Szminka bardzo napigmentowana, dzięki czemu osiągasz pełnię koloru już przy pierwszym pociągnięciu .
Dodatkowo formuła szminki została wzbogacona w pielęgnującą i nawilżającą usta witaminę E.
 
Skład: Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Polybutene, Isononyl Isononanoate, Polyethylene, Caprylic/capric triglyceride, Diisostearyl Malate, Microcrystalline wax, Beeswax, Simmondsiachinensis (Jojoba) seed Oil, Tocopheryl Acetate, Methylparaben, Propylparaben, Mica, Titanium dioxide, D&C Red No. 6, D&C Red No. 7, D&C Red No. 27, Iron Oxide Yellow, Iron Oxide Red, Iron Oxide Black, FD&C Blue No. 1, CI 77019, CI 77891, CI 15850, CI 45410, CI 77492, CI 77491, CI 77499, CI 42090.
   
Gdzie i za ile: na Kosmetykomanii (klik), 23,90zł / szt.
  
    
Moja opinia:
Na wstępie napiszę, że aktualnie Kosmetykomania ma w ofercie 17 odcieni tej szminki, w tym bardzo oryginalne fiolety. Dla mnie wybór był trudny, bo znalazłam kilka odcieni czerwieni i kilka brązów, które mi się spodobały, ale ostatecznie padło na szminkę O.M.G!, która na stronie sklepu wydawała mi się minimalnie ciemniejsza... Kiedy dostałam ją w swoje ręce, bardzo spodobało mi się opakowanie - solidne, czarne, malutkie. Poza tym bardzo lubię połączenie błysku i matu na tej zasadzie jak tutaj :) Wykręca się gładko, nie haczy, nie powinno też wykręcić się samo. 
Jeśli zaś chodzi o samą szminkę, muszę przyznać, że nazwa jest bardzo trafiona, bo każdy, komu szminkę tę pokazywałam reagował dość jednoznacznie "O mój Boże!" albo "Oł maj Gad!" ;) Kolor jest naprawdę jadowicie, wręcz neonowo czerwony i strrrasznie mi się podoba!
  
  
Szminka jest miękka (choć nie za bardzo) i niesamowicie napigmentowana - tak mocnego koloru chyba nie miałam dotąd w swojej kolekcji. Tak jak obiecuje producent - pełnia koloru już przy pierwszym maźnięciu. Niestety też trudno wprowadzić poprawki, bo szminka się maże i jeśli wyjedziemy poza usta, poprawienie palcem na nic się nie zda, nie ruszy jej nic poza demakijażem. Oznacza to dobrą trwałość i faktycznie - trzyma się dość długo na ustach - ok. czterech godzin, co jak na taki kolor wydaje mi się długim czasem. Znika najpierw z wewnętrznych części ust, więc trzeba albo poprawiać makijaż albo go zmywać po tym czasie, dziwnie wyglądają usta z intensywnie czerwonymi konturami ;) Nie ma smaku, nie wysusza ust bardziej niż przeciętna szminka, ale nie ma też mowy o jakiejkolwiek pielęgnacji z jej strony.
Mimo to, jak dotąd szminka naprawdę mogłaby być moją ulubienicą, gdyby nie mały szkopuł.
Ten odcień wygląda na mnie tak tragicznie, że mimo szczerych chęci nie pokażę się Wam w niej z całą twarzą ;) Bardzo mi się podoba sam w sobie i na kimś pewnie jeszcze bardziej, ale ja w niej wyglądam jak koleżanka po fachu Julii Roberts z "Pretty Woman", nad czym baaardzo ubolewam ;)
  
  
Macie kosmetyki, które strasznie Wam się podobają, ale z jakichś powodów nie możecie ich używać? Co to i dlaczego musicie z tego zrezygnować? :>


75 komentarzy:

  1. Bardzo ładny kolor. Ja nie lubię się w czerwieni, ale myślę, że moja mama byłaby z tej pomadki zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc trudno mi ją sobie wyobrazić na osobie ze starszego pokolenia :D Tzn. wyobrazić tak, żeby dobrze wyglądała ;)

      Usuń
  2. kosmiczna, absolutnie idealna!
    chętnie bym ją przygarnęła, ale poza cieniem kryolan, nie mam chyba nic :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga nie jest, więc zawsze można kliknąć na Kosmetykomanii ;)

      Usuń
  3. kolor ładny ale niestety nie dla mnie wolę zimniejsze odcienie czerwieni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię ciepłe, ale jednak bardziej stonowane...

      Usuń
  4. Moim zdaniem kolor jest niesamowity, uwielbiam takie czerwienie. Ciekawa jestem czemu tak Ci się nie podoba, na takich świetnych ustach to tylko intensywne kolory nosić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba po prostu nie współgra z moją karnacją, mam wrażenie, że usta by mi świeciły w ciemności :P

      Usuń
  5. kolor ładny
    i chyba faktycznie nie współgra z kolorem Twojej cery itp.

    sama mam piękną czerwień z Rimmel i tylko podziwiam ją od czasu do czasu, jak otwieram moje szufladki
    nie umiem jej nosić, źle się czuję w niej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby czerwień od Kate? :) Kusiła mnie ostatnio.

      Usuń
  6. ja właśnie posiadam taką intensywną czerwień z inglota ale na co dzień niestety nie bardzo dlatego, że zauważyłam, że czerwone usta mega mnie postarzają :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, ale wyglądam dojrzale, nie staro :P Bo ja bez makijażu jak mała dziewczynka, a w czerwieni na ustach czuję się jak kobieta ;)

      Usuń
  7. Mnie bardzo podoba się wiele pomadek, nap kate od rimmela albo celia nude, ale nie mogę ich używać, bo jak dla mnie okropnie śmierdzą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, większość szminek średnio pachnie... Ta w sumie w ogóle nie ma zapachu.

      Usuń
    2. I takie właśnie lubię najbardziej :)

      Usuń
  8. OMG - naprawdę tylko to potrafię powiedzieć o kolorze. Lubię takie czerwoności ale chyba wyglądam w ńich tak samo jak Ty;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy cierpieć i nosić ciemniejsze czerwienie :P

      Usuń
  9. ja za czerwienią nie przepadam, wydaje mi się, że mnie postarza ... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nazwa faktycznie trafiona OMG! Piękna czerwień, ale też nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny kolor ;] Jednak nie mój :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny kolor :) Nazwa adekwatna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jak :D Autentycznie wszyscy tak na nią reagowali :D

      Usuń
  13. ślicznie prezentuje się na ustach, ale to też nie mój kolor. nie lubię takich kolorów u siebie, moje ząbki nie wyglądają wtedy korzystnie .. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zęby przy czerwieni często wyglądają brzydko, fakt... Trzeba wybierać, uśmiech albo czerwień na ustach :P

      Usuń
  14. Piękny kolor, a jaki masz ładny kształt ust

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że u Ciebie wyglądałaby rewelacyjnie ;)

      Usuń
  16. śliczna, uwielbiam czerwienie na ustach. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładny kolor, ale nie mój niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  18. sama w sobie wygląda świetnie, ale ja też wyglądam koszmarnie w takich kolorach :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda pięknie, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Boję się czerwieni na ustach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, nie ma się czego bać :) Czerwienie na ustach są meeega kobiece, tylko trzeba odcień dobrze dobrać.

      Usuń
  21. Z palet cieni Sleeka jestem bardzo zadowolona, kusi mnie potrójny róż (kupię jak tylko wykończę stary) i zastanawiam się nad szminką w odcieniu Mystic, bo poszukuję fioletu idealnego ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jest tak dobry jak OMG to myślę, że warto spróbować ;)

      Usuń
  22. piękny kolor <3 i masz śliczne usta ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. ale cudowna zawsze mi sie marzyla szminka z sleeka ale nie bylam przekonana co.do jej jakosci i koloru na ustach.. tu wyglada kuszaco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat kolorów masz jeszcze sporo do wyboru :) Jakościowo są niezłe - choć oceniam tylko na podstawie tej czerwieni.

      Usuń
  24. Ależ żarówiasta czerwień ;) Szkoda że nie ma zdjęcia całej twarzy. Skoro nie chcesz jej używać na wyjścia to możesz alternatywnie wykorzystać ją do robienie "pieczątek" na swoim partnerze ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pieczątek mam ciemniejsze czerwienie, wyglądają namiętniej :P
      Jeszcze 6letniemu bratu uwielbiam je fundować :P

      Usuń
  25. ja mam taki kosmetyk i jest to czerwona szminka;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, na pewno znalazłabyś odcień dla siebie ;)

      Usuń
  26. Przepiękny kolor! Mam dwa inne intensywne odcienie ze Sleeka i jestem zadowolona z ich działania, ale w jednej też czuję się jakoś tak średnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. OMG! Ale odważny kolor :). Na kimś piękny, ja bym nigdy tak nie wyszła z domu, bezpiecznie czuję się tylko w pastelach na ustach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja w pastelach gorzej niż w czerwieniach :D

      Usuń
  28. Ja mam np parę szminek, które pięknie wyglądają ale ich zapach.. grr ! ;/ mam taki problem ze szminkami Avonu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, avonowe pachną dość specyficzne, choć jakościowo są całkiem dobre...

      Usuń
  29. Bardzo podoba mi się czerwień na ustach u innych, ale u siebie już nie bardzo, z tego samego powodu co u Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden odcień czerwieni? :>

      Usuń
    2. Bordo jeszcze ewentualnie przejdzie, może jeszcze coś a la pomarańcz ale to z dużym naciskiem na ewentualnie :P (jeśli oczywiście możemy to podciągnąć pod odcienie czerwieni :D)

      Usuń
    3. Możemy, zezwalam :P Bordo <3

      Usuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...