środa, 15 lutego 2012

Na ratunek orlicowym włosom! - po 5. miesiącu...

OK, to będzie najkrótszy post w historii tego bloga, jeśli chodzi o "włosową aktualizację".
Po prostu dlatego, że nie mam o czym pisać. Włosy stanęły w miejscu, nie rosną za bardzo, nie wypadają bardziej niż ostatnio, nic się z nimi nie dzieje. A do mojej pielęgnacji dołączył tylko jeden kosmetyk...
Ale po kolei...

     
Długość z przodu: 37 cm
A było:                                                                                                                     
   
Nie ma szału, jeśli chodzi o ich wzrost. Nie widzę zbyt dużej różnicy, choć na zdjęciu z profilu wygląda to inaczej - pewnie przez to, że na aktualnym zdjęciu mam na sobie "puchaty" luźny golf, na którym włosy leżą. Wg miarki urosły o 1,5cm, ale już jakiś czas temu przestałam wierzyć tym pomiarom - nigdy mi nie wychodzą tak samo, więc proszę traktować je z przymrużeniem oka ;)



 
Nie będzie tym razem zdjęcia z ilością wypadających włosów - raz, że zapomniałam go cyknąć, dwa, że nie ma sensu, bo ilość ta jest znikoma, jak ostatnio ;) Nie stosuję na chwilę obecną żadnych "wspomagaczy" do włosów wypadających, ale są one w pogotowiu, w razie jakby z jakiegoś powodu sytuacja się pogorszyła.

Jak pisałam, w mojej pielęgnacji przybył tylko jeden produkt, mianowicie migdałowy olejek do włosów Dabur Vatika. Na razie zbyt mało razy go użyłam, żeby wydawać opinię, ale pierwsze wrażenia są raczej mieszane. Postaram się jednak w najbliższym czasie wziąć go szczególnie pod lupę i za jakiś czas napisać Wam parę zdań na jego temat :)

A na razie - na razie ;)
W najbliższym czasie ogólnie zmniejszy się tymczasowo ilość postów, bo szykuje mi się wyjazd, no i w przyszłym tygodniu planuję pomieszkać u Ukochanego, a tam gorzej będzie z dostępem do bloga ;)

17 komentarzy:

  1. Dużo nie urosły - choć faktycznie to zdjęcie z profilu jest mylące, wydaje się, że masz dłuższe włosy - ale wydaję mi sie, że poprawił się ich stan ;) Poza tym miesiąc to naprawdę niedużo, a czasami właśnie włosy ''stoją'' w miejscu.
    Poza tym wyglądają ładnie i zdrowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, miesiąc to mało, ale czasem już po miesiącu widać było u mnie sporą różnicę, poprzeglądaj poprzednie posty z tej serii ;)

      Usuń
  2. nie martw sie, u mnie przez stres tez nic nie urosly przez styczen;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje się ostatnio placzą wredoty :<

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają ładnie i zdrowo :)

    Orlico dziękuję za przesyłkę! Dotarła :)) Kolory lakierów jak najbardziej trafione! Super :) Dziękuję jeszcze raz :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, cieszę się bardzo :) To teraz czekam na zdjęcia ich na pazurkach ^^

      Usuń
  5. ale ten czas leci! mi włosy rosną jak szalone, chętnie bym się zamieniła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że są odżywione i zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, niestety, do takich im trochę brakuje, ale nie sądzę, żeby kiedykolwiek mogły być w idealnej kondycji ;)

      Usuń
  7. Marudzisz :) Dają radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodziewam się przyjazdu ciotki, mogę marudzić :P

      Usuń
  8. Również zapuszczam włosy, Twoje włosy wyglądają na zdrowe i mocne, kibicuję w zapuszczaniu! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...