środa, 16 maja 2012

AA Efekt Matujący - Tonik odświeżająco-matujący

Przy okazji recenzji hydrolatu pisałam Wam, że jako codziennego toniku używam czegoś innego - i właśnie o tym czymś innym jest dzisiejszy post. Mowa o toniku matującym z AA. To pierwszy od dawna kosmetyk tej marki, jaki wpadł mi w ręce, ale chyba będę musiała się bliżej przyjrzeć jej aktualnej ofercie, bo tonik bardzo mi się spodobał :)
   
   
Opis producenta:
   
Gdzie i za ile: np. na BioGaleria - drogeria internetowa, 14,55zł / 250ml
  
Skład:
   
Moja opinia:
Mam cerę mieszaną i producent obiecuje, że tonik ten będzie dla niej idealny. Cóż, idealny może nie jest, ale na pewno jest to jeden z przyjemniejszych produktów tego typu, jakie używałam :)
Opakowanie toniku jest raczej zwyczajne - zwykła butelka z białego półprzezroczystego plastiku, design całkiem ładny. Otwierana jest zatrzaskiem, pod którym kryje się "dziurka" - wystarczy przechylić butelkę i na wacik wylewa się tonik -  a właściwie trochę za dużo toniku, ale wystarczy trochę uważać przy dozowaniu ;) Tonik jest bezbarwny, ma typową wodnistą konsystencję i piękny delikatny ogórkowy zapach - bardzo przyjemnie się kojarzy. 
Po przetarciu twarzy tym tonikiem, na pewno czujemy odświeżenie - tutaj w pełni zgadzam się z producentem, bo uczucie jest bardzo wyraźne w przypadku mojej momentami opływającej sebum cery. ;) Co do matowienia, zależy czego oczekujemy. Tonik na pewno zbiera nadmiar sebum, pozostawiając skórę tak, że wygląda zdrowo, ma lekki błysk, ale określiłabym go jako naturalny, jeśli wiecie, co mam na myśli ;) Cera jest wygładzona i lekko ściągnięta. Nie zauważyłam, żeby tonik ten jakoś specjalnie oczyszczał, ale od tego mam inne kosmetyki, a od toniku oczekuję przede wszystkim odświeżenia, zwłaszcza latem. Wtedy potrafię zużyć tonik w tydzień, bo kilka razy dziennie przemywam nim twarz, właśnie dla odświeżenia ;)
Jak dla mnie, produkt zdecydowanie na plus, choć cena jest dosyć wysoka - preferuję tańsze kosmetyki. Myślę jednak, że kiedyś do niego wrócę, bo naprawdę mi się spodobał :)
  
  
Co powiecie o marce AA? Znacie? Lubicie?
Jaki jest Wasz ulubiony kosmetyk z tej linii? :)

30 komentarzy:

  1. Ja ostatnio kieruję się w stronę hydrolatów, chyba chciałabym zmienić pielęgnację na mniej drogeryjną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałabym, ale najpierw muszę ogarnąć kilka toników, które nadal mam na półkach :P

      Usuń
    2. Oby tylko nie przybyły nowe :p

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Toniku czy w ogóle nic z AA? ;)

      Usuń
    2. Ja jeszcze z AA nic nie miałam ;) Słyszę dużo pozytywów, ale jakoś nie umiem się przekonać...

      Usuń
    3. Nic na siłę, wiadomo :)

      Usuń
  3. Patrz a u mnie nic z tej serii sie nie sprawdziło :)
    Ale może za dużo oczekiwałam, szczególnie po kremie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremu nie mam i w ogóle mnie do niego nie ciągnie na szczęście :D
      Tonik też się nie sprawdził? Co Ci w nim nie odpowiadało?

      Usuń
  4. mnie seria kosmetykow AA zawiodla, w szczegolnosci wlasnie kremy -.- tonik jeszcze byl w miarę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nie miała nic z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam zamiar wypróbować hydrolat:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bardzo lubię firmę AA robią całkiem niezłe kosmetyki, w miarę nie drogie, które nie podrażniają skóry

    OdpowiedzUsuń
  8. Toniku nie miałam, ale miałam dwa micele i takie sobie były. Mam też kremek półtłusty do cery atopowej (jest ok) i dziś zakupiłam emulsję ratunkową (z polecenia ukochanej teściowej).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, i moja mama używa kremu nawilżającego z AA i jest nim zachwycona (jak u niej jestem to podbieram troszkę). Zawsze ją wszystko uczulało, a ten nie. Niestety tej serii już nie ma w sklepach :/

      Usuń
    2. Oj tak, też kocham takie sytuacje, kiedy firma wycofuje naprawdę dobry kosmetyk... -.-

      Usuń
  9. ja chyba nigdy nic nie miałam z AA, ale ciocia alergiczka kiedyś namiętnie kupowała deo kulki bezzapachowe i chyba toniki, ale były wtedy w innych opakowaniach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie słyszałam, że ta marka jest dobra dla alergików, wrażliwców itd :)

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Płyn micelarny do demakijażu Ultra odżywianie zanim pomyślisz o zmyciu makijażu on zrobi już swoje. REWELACJA

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja jakoś nie przepadam za tą firmą. Ich kosmetyki często mnie uczulają.

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie wiele kosmetyków aa też uczula, zdecydowanie do nich nie wrócę

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...