środa, 14 marca 2012

Pharmaceris F - Delikatny fluid intensywnie kryjący - Ivory 01

Hej! Dziś czas na recenzję drugiego już z moich fluidów marki Pharmaceris. 
Momentami, gdy ich używałam, miałam wrażenie, że je pomyliłam - poprzedni był niby matujący, a w praktyce okazało się, że ten matuje o wiele lepiej ;) Ale o tym zaraz ;)
   
  
Opis producenta:
Polecany do stosowania dla każdego rodzaju skóry (również skóry problemowej i wrażliwej) w celu ukrycia jej niedoskonałości (przebarwienia, rozszerzone naczynka, blizny potrądzikowe, cienie wokół oczu, trądzik różowaty) oraz zapewnienia jej naturalnego, jednolitego kolorytu. Przebadany i bardzo dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą. Fluid dobrze maskuje niedoskonałości skóry (94%* badanych). Dzięki lekkiej, kremowej konsystencji i zastosowaniu innowacyjnego SYSTEMU KRYJĄCEGO NOWEJ GENERACJI TM nie obciąża skóry i nie powoduje efektu maski, a rezultat kryjący utrzymuje sie ok. 10h*. Fluid nie zatyka porów i nie pozostawia plam na ubraniu (83%* badanych). Zawarte w recepturze mikrokapsułki filtrów mineralnych chronią przed negatywnym wpływem promieni UVA i UVB. Po 2 tyg. stosowania u 94%* osób zanotowano wzrost elastyczności skory i poprawę jej nawilżenia o 15%**. Gładka, świeża i miękka skóra o równej, naturalnej barwie bez efektu maski. Sposób użycia: Preparat równomiernie rozprowadzić cienką warstwą na oczyszczonej skórze twarzy. Pozostawić do wchłonięcia.
   
Gdzie i za ile: apteki, np. SuperPharm, ok. 30zł / 30 ml
  
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, C12-15 Alkyl Benzoate, Cyclohexasiloxane, Pentylene Glycol, Vinyl Dimethicone/ Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Butylene Glycol, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Titanium Dioxide, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Propylene Glycol, Polysilicone-11, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Polyglyceryl- 3 Polydimethylsiloxyethyl Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Magnesium Sulfate, Dimethicone, Aluminum Hydroxide, Stearic Acid, Niacinamide, Candelilla Cera, Triethoxycaprylylsilane, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Sodium Hyaluronate, Silybum Marianum (Lady`s Thistle) Extract, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77492, CI 77491, CI 77499
  
   
Moja opinia:
Fluid zamknięty jest w plastikowym solidnym opakowaniu z bardzo wygodną pompką. Wygląda naprawdę profesjonalnie, jak połączenie kremu z podkładem. Sam fluid zaś jest bardzo jasny - może nawet nieco zbyt jasny dla mnie, co rzadko się zdarza, a zawsze wybieram najjaśniejsze odcienie z gamy. Po jakimś czasie na twarzy kolor się jednak dopasowuje, choć jest naprawdę kryjący. Jest też przy tym bardzo gęsty, ale odrobina wystarczy do pomaziania całej twarzy, trzeba przy tym uważać, bo gdy nałożymy odrobinę za dużo, możemy wyglądać bardzo płasko i nienaturalnie. Fluid nie ma zapachu, co jednym może pasować, innym nie - dla mnie jest to fakt neutralny ;)
Po nałożeniu na twarz okazuje się, że podkład naprawdę porządnie kryje i sprawia wrażenie dość "suchego". Sprawia, że cera jest matowa, ale może przy okazji podkreślić wszelkie suche skórki - nie polecam stosowania przy katarze, kiedy mamy poharatane okolice nosa ;) Kolor na twarzy nie ciemnieje ani nie znika z biegiem czasu, choć mam wrażenie, że pod koniec dnia jakoś bardziej widać, że na twarzy mamy podkład - nie wiem, z czym to ma związek, skoro nie ciemnieje ani nic, ale po prostu jakoś bardziej nienaturalnie wygląda. Nie ma jednak tragedii i w sumie tylko osoba, która celowo na nas spojrzy, szukając podkładu, coś zauważy ;) 
Mimo paru wad, uważam, że to całkiem niezły podkład. Mało znam takich, które naprawdę matują cerę (a żeby było śmieszniej, żaden z nich nie ma w nazwie słowa "matujący" ;)). Może będzie nieco za ciężki i za jasny na lato, ale na chwilę obecną stanowi alternatywę dla mojego ukochanego podkładu Rimmel, kiedy potrzebuję mocniejszego krycia :)
  












33 komentarze:

  1. Muszę sie na niego zaczaić :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo sie z nim polubiłam :) Moze nie kryje jakoś super ekstremalnie ale cera wygląda naprawde ładnie- zdrowo, nie świeci sie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli w tej kwestii się zgadzamy, choć dla mnie krycie jest przerażająco mocne :P

      Usuń
  3. Dla mnie to był koszmar stosowanie tego podkładu - skóra błyszczała się niemiłosiernie po godzinie, schodził nierównomiernie i brudził ubrania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to mnie zaskoczyłaś tym błyszczeniem... Może za dużo nakładałaś?

      Usuń
    2. Miałam podobnie - zero krycia, pełny "blask" po godzinie od nałożenia mimo użycia kremu matującego :/

      Usuń
  4. Dużo dobrego słyszałam o tym podkładzie..może jak wykończe mój obecny to się na niego zdecyduje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie wykończysz aktualnego w najbliższym czasie, to z tym radzę wstrzymać się do jesieni już ;)

      Usuń
  5. Zastanowię się nad nim na jesień:) teraz u mnie królują kremy tonujące, do jesieni:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę go sobie w końcu kupić, bo tyle pozytywnych recenzji o nim czytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zastanawiam się nad nim czy nie nabyć go zamiast stałego Revlonu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie jest bardzo podobny, a nieco tańszy, więc możesz raz wypróbować go zamiennie ;)

      Usuń
  8. Też miałam ciężkie przejścia z tym produktem... Już pomijając błyszczenie się skóry po godzinie-dwóch, bo w tamtym okresie miałam tak z każdym podkładem, wina cery, to wszystkie ubrania poplamione, ciężko sprać, a jak się spociłam to i dosłownie ściekał z twarzy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę, to zupełnie inaczej niż u mnie... Nie mówię, że jest idealny, o nie, ale tych wad w ogóle nie widziałam...

      Usuń
  9. Hm chyba się wybiorę do superpharmu, może uda mi się jakieś próbki dostać. Ostatnio po chorobie mam jakąś masakrę na twarzy. Każdy podkład wygląda źle. Nawet te, które wcześniej się ładnie stapiały teraz są jakieś takie dziwne, przeszkadzają. Nakładam je nawet na bazę silikonową AA i nic :/ Nie wiem co się dzieje :/ Chyba mi wiosna nie służy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbowałaś żelowego Rimmela?

      Usuń
    2. Tego mattperfection w słoiczku? Nie. Dziwię się wogóle czemu inne nie działają. Jeszcze miesiąc temu było dobrze, a teraz nagle niezbyt. Może to problem skóry. Maseczkuję i peelinguję. Zobaczymy.

      Usuń
    3. Tak, o tym mówiłam, bo jest zupełnie inny niż pozostałe znane mi podkłady.
      Trzymam kciuki za powrót cery do lepszej kondycji ;)

      Usuń
  10. Już wiem! Jak chce się obserwować konkretny wątek np swój komentarz, trzeba kliknąć pod oknem komentarza subskrybuj pocztą e-mail :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale wtedy będziesz dostała wszystkie komentarze do danego posta ;)

      Usuń
    2. No tak :/ Głupi ten blogger :( Nie rozumiem czemu nie można tylko własnego komentarza :/

      Usuń
  11. te fluidy tak mnie kuszą...

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam go :D Jest naprawdę świetny!

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie się sprawdził, fajnie krył i był wytrzymały ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. kusi ten fluid tylko ja jestem bladziuchem

    OdpowiedzUsuń
  15. hejka :) zastanawiam się nad tym podkładem już długo... czy on jest naprawdę taki fajny żółciutki jak na zdjęciach? bo różowe tony przy czerwonych policzkach nie wchodzą w grę... Zamierzam wybrać się gdzieś i go wypróbować, ale jakoś nie lubię się tak maziać i zastanawiać przy ludziach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, sama mam ten problem i długo używałam tego fluidy, idealnie sie do tego nadaje. Iformacje to kolor stworzony dla rumieniących się dziewczyn ;)

      Usuń
  16. To był mój pierwszy fluid ;) bardzo miło go wspominam, Ivory wspaniałe nadaje się do cery anczynkowej.

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...