Wiem, że ostatnimi czasy na blogach jest zatrzęsienie postów o okularach od Firmoo, ale może jednak znajdzie się ktoś, kto jeszcze o nich nie słyszał? ;)
Dla mnie ten post znaczy więcej niż tylko "mam nowe okulary" - bo są to moje pierwsze szkiełka! Tym bardziej nie mogłam się ich doczekać, a gdy do mnie dotarły, niemal rozerwałam opakowanie na strzępy, żeby szybciej się do nich dostać ;)
Oto, jak moje wybrane okulary wyglądają :)
Może opowiem Wam ich "historię" ;)
Otóż w okolicach marca zauważyłam, że mocno pogorszył mi się wzrok. Nie widziałam tekstu na slajdach na wykładach, nie widziałam, jaki autobus podjeżdża, dopóki nie stał na przystanku. W kwietniu wreszcie udałam się do okulisty i okazało się, że faktycznie mam wadę wzroku - jestem krótkowidzem. Potrzebowałam więc okularów do dali, ale nie do noszenia na co dzień, tylko w sytuacjach, gdzie są mi potrzebne, czyli na wykładach, za kierownicą samochodu itd. Długo zbierałam się do zakupu tych okularów, ale zawsze znajdywało się coś, co trzeba było kupić pilniej, niż szkiełka, na które już później nie było pieniążków. Jak łatwo się domyślić, okularów w końcu nie kupiłam...
Wtedy jak z nieba spadł mi mail od sklepu Firmoo, który zaproponował mi okulary do opisania na blogu. Z początku byłam mocno sceptyczna, bo jak to tak zamówić okulary bez mierzenia? Bez sensu - nawet im nie odpisałam. Po kilku dniach się na szczęście zreflektowałam i zapoznałam się bliżej z procedurą zamawiania i ofertą. Otóż okazało się, że wystarczy wypełnić formularz, w którym wskazujemy wybrany model, naszą wadę wzroku (lub nie, jeśli okulary mają być przeciwsłoneczne lub niekorekcyjne), odległość źrenic (na ich stronie jest ładnie napisane, jak można to zmierzyć), adres i tego typu dane. Pozostało więc znaleźć "receptę" od okulisty i wybrać odpowiedni dla siebie model okularów, z czym miałam lekki problem. Znalazłam trzy pary, nad którymi się zastanawiałam - miałam możliwość załadowania na stronie sklepu swojego zdjęcia au face i wirtualnego przymierzenia każdej pary, co było bardzo pomocne. W końcu jedną wykluczyłam, a dwie pozostałe poddałam "głosowaniu" na fanpage'u bloga na FB ;) Zdecydowana większość z Was wskazała te, do których i ja byłam bardziej przekonana, więc zamówiłam.
Na przesyłkę lecącą z Szanghaju czekałam tydzień - króciutko :) Dodatkowo na stronie kuriera mogłam śledzić, gdzie moja paczka aktualnie się znajduje :) Kiedy dotarła, znalazłam w niej to:
Jak widzicie, do okularów dołączone było między innymi bardzo solidne czerwone etui. Przyznaję, że nieco ubolewałam, że nie dostałam takiego z wzorem starej mapy jak inne bloggerki, ale to już tylko moje kobiece fanaberie :P Same okulary zaskoczyły mnie swoją delikatnością, w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;)
Oprawki wykonane są z metalu (poza tymi elementami tuż przy uszach, jakkolwiek się nazywają). Są wyjątkowo lekkie i cieniutkie, ale jednocześnie mocne - zawiasy są porządne, noski wygodne, ozdobna część oprawek też jak trzeba, na pewno się nie odkształci ani nic :) Zdziwił mnie tylko ten brokatowy element przy zawiasach, bo nie zauważyłam go na zdjęciach sklepu. Na szczęście nie rzuca się w oczy i nie przeszkadza mi jakoś specjalnie.
Dodam też, że szkła są naprawdę dopasowane do mojej wady wzroku - widzę w nich znacznie lepiej, niż bez, nie boli mnie od nich głowa. Jest lepiej, niż oczekiwałam :) Może są tylko nieco za szerokie, ale to moje odczucie - rodzinka i znajomi mówią, że są idealne. Ja się nie znam, więc pasuję :P
Poza okularami w paczuszce znalazłam też inne rzeczy:
Jest tu ściereczka do czyszczenia okularów, która mi służy też do zabezpieczenia szkiełek, żeby nie latały za bardzo wewnątrz etui ;) Znalazłam także kilka zapasowych elementów - śrubki i para nosków, a do tego miniaturowy śrubokręcik, żeby wszystko działało jak trzeba. Poza tym w paczce była też saszetka do okularów. Chyba najmniej praktyczny dodatek, bo samych szkieł do niego nie włożę, a etui z niego wystaje ;) Domyślam się jednak, że takie sakiewki znajdą większe zastosowanie w przypadku większych plastikowych okularów przeciwsłonecznych :)
Na koniec mam dla Was dobrą wiadomość :)
Otóż Wy także możecie dostać wybrane okulary za darmo! Musicie tylko opłacić wysyłkę - do Polski wynosi ona ok. $19, czyli ok. 60zł w polskiej walucie! W porównaniu do cen u optyków to naprawdę malutko :)
Wejdźcie więc na tę stronę, by dowiedzieć się szczegółów na temat darmowej pary okularów ;)
I co, jak Wam się podobam w okularach? ;) Ja ciągle przyzwyczajam się do nowego wyglądu, ale myślę, że się polubimy :) A Wy skusicie się na zamówienie swojej pary? :)
Dla mnie ten post znaczy więcej niż tylko "mam nowe okulary" - bo są to moje pierwsze szkiełka! Tym bardziej nie mogłam się ich doczekać, a gdy do mnie dotarły, niemal rozerwałam opakowanie na strzępy, żeby szybciej się do nich dostać ;)
Oto, jak moje wybrane okulary wyglądają :)
Może opowiem Wam ich "historię" ;)
Otóż w okolicach marca zauważyłam, że mocno pogorszył mi się wzrok. Nie widziałam tekstu na slajdach na wykładach, nie widziałam, jaki autobus podjeżdża, dopóki nie stał na przystanku. W kwietniu wreszcie udałam się do okulisty i okazało się, że faktycznie mam wadę wzroku - jestem krótkowidzem. Potrzebowałam więc okularów do dali, ale nie do noszenia na co dzień, tylko w sytuacjach, gdzie są mi potrzebne, czyli na wykładach, za kierownicą samochodu itd. Długo zbierałam się do zakupu tych okularów, ale zawsze znajdywało się coś, co trzeba było kupić pilniej, niż szkiełka, na które już później nie było pieniążków. Jak łatwo się domyślić, okularów w końcu nie kupiłam...
Wtedy jak z nieba spadł mi mail od sklepu Firmoo, który zaproponował mi okulary do opisania na blogu. Z początku byłam mocno sceptyczna, bo jak to tak zamówić okulary bez mierzenia? Bez sensu - nawet im nie odpisałam. Po kilku dniach się na szczęście zreflektowałam i zapoznałam się bliżej z procedurą zamawiania i ofertą. Otóż okazało się, że wystarczy wypełnić formularz, w którym wskazujemy wybrany model, naszą wadę wzroku (lub nie, jeśli okulary mają być przeciwsłoneczne lub niekorekcyjne), odległość źrenic (na ich stronie jest ładnie napisane, jak można to zmierzyć), adres i tego typu dane. Pozostało więc znaleźć "receptę" od okulisty i wybrać odpowiedni dla siebie model okularów, z czym miałam lekki problem. Znalazłam trzy pary, nad którymi się zastanawiałam - miałam możliwość załadowania na stronie sklepu swojego zdjęcia au face i wirtualnego przymierzenia każdej pary, co było bardzo pomocne. W końcu jedną wykluczyłam, a dwie pozostałe poddałam "głosowaniu" na fanpage'u bloga na FB ;) Zdecydowana większość z Was wskazała te, do których i ja byłam bardziej przekonana, więc zamówiłam.
Na przesyłkę lecącą z Szanghaju czekałam tydzień - króciutko :) Dodatkowo na stronie kuriera mogłam śledzić, gdzie moja paczka aktualnie się znajduje :) Kiedy dotarła, znalazłam w niej to:
Jak widzicie, do okularów dołączone było między innymi bardzo solidne czerwone etui. Przyznaję, że nieco ubolewałam, że nie dostałam takiego z wzorem starej mapy jak inne bloggerki, ale to już tylko moje kobiece fanaberie :P Same okulary zaskoczyły mnie swoją delikatnością, w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;)
Oprawki wykonane są z metalu (poza tymi elementami tuż przy uszach, jakkolwiek się nazywają). Są wyjątkowo lekkie i cieniutkie, ale jednocześnie mocne - zawiasy są porządne, noski wygodne, ozdobna część oprawek też jak trzeba, na pewno się nie odkształci ani nic :) Zdziwił mnie tylko ten brokatowy element przy zawiasach, bo nie zauważyłam go na zdjęciach sklepu. Na szczęście nie rzuca się w oczy i nie przeszkadza mi jakoś specjalnie.
Dodam też, że szkła są naprawdę dopasowane do mojej wady wzroku - widzę w nich znacznie lepiej, niż bez, nie boli mnie od nich głowa. Jest lepiej, niż oczekiwałam :) Może są tylko nieco za szerokie, ale to moje odczucie - rodzinka i znajomi mówią, że są idealne. Ja się nie znam, więc pasuję :P
Poza okularami w paczuszce znalazłam też inne rzeczy:
Jest tu ściereczka do czyszczenia okularów, która mi służy też do zabezpieczenia szkiełek, żeby nie latały za bardzo wewnątrz etui ;) Znalazłam także kilka zapasowych elementów - śrubki i para nosków, a do tego miniaturowy śrubokręcik, żeby wszystko działało jak trzeba. Poza tym w paczce była też saszetka do okularów. Chyba najmniej praktyczny dodatek, bo samych szkieł do niego nie włożę, a etui z niego wystaje ;) Domyślam się jednak, że takie sakiewki znajdą większe zastosowanie w przypadku większych plastikowych okularów przeciwsłonecznych :)
Na koniec mam dla Was dobrą wiadomość :)
Otóż Wy także możecie dostać wybrane okulary za darmo! Musicie tylko opłacić wysyłkę - do Polski wynosi ona ok. $19, czyli ok. 60zł w polskiej walucie! W porównaniu do cen u optyków to naprawdę malutko :)
Wejdźcie więc na tę stronę, by dowiedzieć się szczegółów na temat darmowej pary okularów ;)
I co, jak Wam się podobam w okularach? ;) Ja ciągle przyzwyczajam się do nowego wyglądu, ale myślę, że się polubimy :) A Wy skusicie się na zamówienie swojej pary? :)
bardzo ci ładnie w nich :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ciągle się przyzwyczajam ;)
UsuńBardzo Ci w nich do twarzy :)
OdpowiedzUsuńDo mnie co prawda nie napisali, ale dowiedziałam się z bloga aniamaluje, że mogę się sama zgłosić, a jeśli zaakceptują mojego bloga, to dostanę okulary ^^ Napisałam wczoraj maila i dzisiaj już była odpowiedź, że mnie zaakceptowali ^^
Tylko ja zamówiłam zwykłe przeciwsłoneczne, jeszcze nie mam wady :)
Też dobrze :) Ja chyba nigdy nie znajdę dla siebie przeciwsłonecznych, w których nie będę się czuć jak mrówa :D
Usuńja noszę okulary już ładnych kilka lat i nie wyobrażam sobie zamówić ich przez internet, muszę wszystko przymierzyć na własnym nosie, żeby coś kupić. Fajnie, że są dołączone śrubki mi w poprzedniej parze okularów wypadła i musiała się specjalnie po to do optyka udać.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale za taką kasę warto chyba zaryzykować :D Zwłaszcza, że na stronie są podane wszystkie wymiary, możesz je przymierzyć na wirtualnym zdjęciu, no i podajesz swoje parametry, tu nie ma co nie pasować :P
Usuńja tak samo początkowo myślałam :) że jak to, bez przymierzania itp :) Ale przed wyborem, poszłam do optyka i sprawdzałam jak wyglądam w poszczególnych modelach, co mi pasuje, co nie, jaka wielkość i kształt szkieł itp. Nacykałam komórką zdjęć przed lustrem, pani lekko była zdziwiona, ale powiedziałam, że muszę na spokojnie później się zastanowić. a potem odpowiednich szkieł szukałam w sklepie :) Czasem warto zaryzykować ;)
UsuńBardzo ładnie w nich wyglądasz, pasują ci takie delikatne oprawki. Ja mam bardzo małą głowę (jakkolwiek to brzmi :P) i bardzo ciężko było mi zawsze dobrać oprawki - musiałam szukać w dziecinnych :/. Teraz noszę soczewki i mam problem z głowy :).
OdpowiedzUsuńMoja łepetyna też jest mała - te okulary są jednymi z mniejszych, a i tak czuję, jakby były ciut za szerokie :P Tzn. same szkła, bo na uszach leżą świetnie :)
UsuńTeż dostanę, tylko muszę wrócić do domu i poszukać recepty. Moje "zapasowe" są już tak zużyte, że wstyd, a tutaj Firmoo i propozycja. Zacnie. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tych okularkach, są fajnie dopasowane do Twojej urody. :)
Mają talent do trafiania z propozycją we właściwym momencie najwyraźniej ;)
UsuńJa nosiłam okulary od 4 roku życia. Przeszłam przez takie żabowate na pół twarzy, a teraz zaprzyjaźniłam się z soczewkami. Ale okulary przydają się, jak oczy podrażnione po ciężkiej nocy no i oczywiście w domu, nie wyobrażam sobie chodzić kilkanaście godzin w soczewkach. Teraz niestety zauważyłam,że wzrok mi się strasznie pogorszył, czekam na wizytę u okulisty i chyba skorzystam z tej darmowej pary, 60 zł w porównaniu do cen u nas to jest nic.. Tyle to ja płaciłam za same szkła:D. Miałam już tyle par okularów, że raczej wiem jaki kształt mi pasuje, a jak jeszcze można załadować zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńNie powinno więc być problemów, przy zamawianiu :) Sama zastanawiam się, czy nie zamówić jeszcze jednej pary, żeby mieć wybór ^^
Usuńnaprawdę ślicznie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńciekawa droga do okularów, ja mam tradycyjnie z mierzeniem, ale skorzystałam z opferty Groupon, więc tez cos taniej było
OdpowiedzUsuńZawsze to coś ;) Ceny u optyków powalają niestety...
UsuńWiadomo, że to duża zmiana, ale naprawdę ładnie w nich wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńnie widziałam żadnego postu o tej firmie. Kiedyś nosiłam okulary i czułam się w nich okropnie, teraz mój świat z soczewkami jest piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie wyobrażam sobie noszenia soczewek :P
Usuńa moje oczy wciąż cierpią i się chyba nie doczekają okularów... z jednej strony bardzo mi się podobają. Ale z drugiej..., kiedyś juz nosiłam i były strasznie niepraktyczne :(
OdpowiedzUsuńA soczewki nosisz?
UsuńBardzo ładnie Ci w nich - wybrałaś sobie delikatne, zgrabne oprawki :)
OdpowiedzUsuńDzięki - w innych sobie siebie nie wyobrażam :D
UsuńBardzo Ci ładnie :) Też się zastanawiałam nad złożeniem zamówienia, ale nadal boję się zaryzykować te 60zł za wysyłkę, bez mierzenia...
OdpowiedzUsuńŻeby nie było, że znowu reklamę robię :P Ale wszystkie bloggerki są raczej zadowolona ;)
Usuńrównież muszę do nich napisać. Ale muszę iść do okulisty, bo nie wiem jaką mam wadę a tak samo jak ty wiem że slajdy na wykładach są czasem za małą dla mnie czcionką, więc trzeba się zaopatrzyć. Rozumiem, że jak w formularzy czegoś nie zrozumiem to mogę z pytaniami walić do ciebie ;> ?
OdpowiedzUsuńŚmiało, choć i oni bez problemu i szybko odpisują :)
UsuńJeszcze im nie odpisalam, ale chyba naprawie swój błąd. A czy receptę trzeba im jakoś przesyłać? Bo wiem jaką mam wadę ale nie wiem gdzie recepta ;)
OdpowiedzUsuńNie trzeba, wystarczy wypełnić formularz :)
UsuńPodobnie wyglądały moje poprzednie okulary :)
OdpowiedzUsuńMa się ten gust :P
Usuńdla blogerek wysylaja za darmo, prawda? nie wiem czy jest jeszcze ta akcja, ale widzialam, ze wystarczy pozniej post albo filmik i wysylaja calkowicie za darmo. Ja bym zamowila przeciwsloneczne bo wzrok mam sokoli, ale jakos tak nie umiem ogarnac tej strony...:(
OdpowiedzUsuńAkcja niby jest, ale wydaje mi się, że oni wybierają osoby, z którymi współpracują.
UsuńWow. Nosze obecnie czwartą pare okularów i nigdy nie dostałam żadnych śrubek ani nosków. Raz zdarzyło mi się, że dostałam 'w ramach' ceny (która notabene wynosiła prawie tys zł) etui i szmatkę!
OdpowiedzUsuńMierzyłam też wiele takich 'pustych' na dole oprawek i nigdy nie miałam przekonania do nich, jakoś tak się rozmywałam i sińce widać xD Ale Tobie bardzo pasują ;)
Ja chciałam właśnie takie jak najmniej widoczne i delikatne :P
UsuńBardzo pasuje Ci ten model okularów:) Sama noszę okulary (na co dzień soczewki, okulary po domu) od około 10 lat i zawsze miałam problem z doborem odpowiedniego modelu. A miałam ich już kilka:P
OdpowiedzUsuńTeraz też czekam na paczuszkę od Firmoo, co prawda niedawno robiłam sobie nowe okulary, ale że na stronie Firmoo bardzo mi się jeden model spodobał to zdecydowałam się na niego i teraz czekam niecierpliwie!:)
Dziękuję :)
UsuńNa pewno będziesz zadowolona i ze swoich :)
pasują Ci ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa z okularami mam podobnie, też zczaiłam się, ze słabiej widzę gdy nie mogłam nic na wykładach przeczytać, ale noszę od święta. Udany model sobie wybrałaś, naprawdę Ci ładnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńI cieszę się, że nie muszę ich nosić non stop na razie ;)
błagam, tylko nie sponsorowane okulary ;)
OdpowiedzUsuńOrlico, mam na prawdę duży szacunek do Ciebie i lubię Twojego bloga. Zdaję sobie sprawę, że wiele produktów, które zrecenzowałaś były sponsorowane - lub jak wolisz, dostałaś je za darmo do testów. Ale okulary? Na blogu kosmetycznym? Dla mnie to już za dużo tej reklamy, która i tak jest obecna prawie na każdym blogu.
A posty o dietach, książkach, zwierzętach, wypiekach Ci nie przeszkadzają?
UsuńTo już od dawna nie jest blog typowo kosmetyczny, to cały jego urok. Ja nie mam nic przeciwko postowi o okularach, skoro nawet jest w nim oferta dla nas.
Orlico, nic nie zmieniaj i nie przejmuj się takimi komentarzami ! :*
posty o dietach, książkach i zwierzętach z tego co pamietam nie były sponsorowane.
Usuńpo prostu jestem świadoma, jak bardzo marketing wpływa na ludzi i jak wielka jest to machina.
Ale co za różnica czy sponsorowane czy nie ?
UsuńAkurat chyba Orlica nie jest osoba co słodzi tylko dlatego , że coś dostała ...
Orlica jak sama powiedziała, ostatnio zauważyła że pogorszył jej się wzrok. Dostała receptę na okulary. Okulary to naprawdę nie jest 5 czy 10zł. Oprawki+szkła to często kosz kilkuset złotych, nie każdego na to stać, a nawet jeśli stać, ale kontaktuje się z Tobę firma, która oferuje Ci okulary bezpłatnie to czemu nie skorzystać? Do mnie Firmoo napisało i postawiło sprawę jasno. Wyślą mi okulary, ja je zaprezentuję na blogu ale nie muszę się okularami zachwycać i udawać że są super, jeśli tak nie będzie. To ma być szczera opinia, sami to podkreślają. Dlatego uważam, że skorzystanie z ich oferty nie jest jakimś strasznym czynem:P Pewnie, dają mi za darmo okulary ja je pokazuje i dzięki temu mają reklamę. Ale co w tym złego? W większości prowadzimy blogi urodowe, a okulary należą do gadżetów, które mogą podkreślać urodę itp, więc czemu nie skorzystać?
UsuńOsobiście uważam, że gorzej byłoby np. recenzować na blogu sponsorowane podpaski czy maszynkę do mielenia;p
Wszędzie trzeba zachować umiar i tyle:)
Dziewczyny, ja po prostu wyraziłam swoją negatywną opinię na temat tego posta ;) Nie obraziłam ani Orlicy, ani czytelniczek. Przyjemniej czytałoby mi się tego bloga bez takich postów - Orlica może, ale nie musi brać tego pod uwagę.
UsuńAnonimowy - przeczytaj moje posty ze zrozumieniem i zauważ, że nigdzie nie napisałam nic na temat słodzenia. Chodzi o reklamę samą w sobie.
Annawanna - umiar, oczywiście! Dla mnie ta granica zaczyna się już przy okularach :) Tak samo nie lubię sponsorowanych postów o żelazkach, mopach, pralkach, pieluszkach ;)
ok, rozumiem:P
UsuńSłodki miodzie, nie podoba mi się ani określenie "sponsorowany" ani "kosmetyki za darmo". Sponsorowany byłby, gdybym miała narzucone, co mam pisać, a tu publikuję moją własną i szczerą opinię. Za darmo też to nie jest, bo dostaję to w zamian za przetestowanie i zrecenzowanie, co też nie jest takie hop-siup, użyję raz i opisuję, tu potrzeba czasu.
UsuńRozumiem Twoje podejście do takich postów, ale to nie znaczy, że mi się podoba, ani że się z nim zgadzam - wręcz przeciwnie. Nie mam sobie nic do zarzucenia, ale jeśli Ty masz, to po prostu nie czytaj ;)
Nie zaznaczam w postach, co dostałam do recenzji, a co kupiłam sama, bo to dla mnie bez różnicy - recenzja jest tak samo szczera i nie chcę, żeby rzutowało to na odbiór treści.
Anonimie, bardzo dziękuję za miłe słowa i za wsparcie, dobrze, że są tacy ludzie :)
Annawanna, w pełni się z Tobą zgadzam :)
bardzo fajne te okularki :) ja na szczęście nie muszę nosić i mam nadzieję, że nie będę musiała póki co, bo ja w okularach wyglądam okropnie, jak typowa pani profesor :D
OdpowiedzUsuńJa też tak się czuję, ale to nie jest złe uczucie :D Nawet Ukochany jak mnie zobaczył, to stwierdził, że fantazje z czasów szkolnych się w nim budzą :P
Usuńbardzo ładne oprawki :) pasują do Ciebie
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :)
UsuńJa się nie skuszę, znając swoje 'zrywowe' usposobienie zepsułabym je w dniu pierwszego założenia;)
OdpowiedzUsuńA Tobie bardzo do twarzy w nich i zalotnie:)
Ale one nie są wcale słabe i tandetne :>
UsuńBardzo ładnie i przede wszystkim niezwykle inteligentnie ;)
OdpowiedzUsuńHahaha, cała ja :P
UsuńNAprawde świetnie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo ładnie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJa mam korekcyjnych dwie pary ale pewnie skusiłabym się na niekorekcyjne przeciwsłoneczne gdybym umiała odnaleźć się na tej stronie i "poprzymierzać" je ;)
Ta strona nie jest skomplikowana :> Pomóc Ci jakoś?
UsuńMogłabyś mi pomóc? Otrzymałam kod, ale nie bardzo wiem gdzie mam go wpisać... Wybrałam sfery, cylindry, osie... Ale co dalej? ;)
UsuńSzczerze mówiąc - nie wiem. Ja w ten sposób nie zamawiałam, tylko wypełniałam formularz.
UsuńHmm za darmo (tj. za koszty wysyłki) można dostać każde okularki z ich strony internetowej?
OdpowiedzUsuńChyba jest jakaś górna granica ceny, ale jest ona tak wysoka, że 90% i tak się w niej mieści :) Trzeba poczytać gdzieś tam na stronie.
UsuńBardzo ładne oprawki wybrałaś :) Świetnie do Ciebie pasują :)
OdpowiedzUsuńtwarzowo i ładnie Ci w nich, mam nadzieję, że Ci będą służyły :) ale po cichutku polecam soczewki kontaktowe ;) (też noszę, są dużo wygodniejsze :)).
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńTyle, że ja nie mam okularów na stałe, tylko mam je zakładać w razie potrzeby, w konkretnych sytuacjach, więc soczewki byłyby bez sensu ;)
wow ale piękne i jak super w nich wyglądasz, to chyba najlepsze okulary jakie widziałam od tej firmy, ja bym chciała jakieś "ciemne"na słonko, ale nie wiem co i jak tam robić;/
OdpowiedzUsuńChcesz je zamówić korzystając z ich oferty, tak?
UsuńTo kliknij w ten obrazek w poście i tam jest wszystko opisane, co i jak. Pod każdą parą okularów masz napisane "New customer? Get your first pair free now" - i tam jest wszystko ładnie pokierowane ;)
Jaką wybrałaś grubość szkieł? Do wyboru jest kilka opcji, z czego tylko "standard" jest darmowa...
UsuńJa nie miałam możliwości wyboru, więc najprawdopodobniej też mam standardową :)
UsuńPasują Ci i to bardzo ;] Ja też jestem krótkowidzem :D Ostatnio coraz więcej blogerek pokazuje,że nosi okulary :D Ale wiem przynajmniej,że nie jestem jedyna :D
OdpowiedzUsuńOkulary mogą nieźle dodać charakterku :) Kolorowe soczewki oczywiście też, ale to nie to samo :D
UsuńBardzo ładnie wyglądasz :) ja niedawno kupiłam u optyka dwie pary: zwykłe i przeciwsłoneczne z korekcją. Mi byłoby ciężko zamówić przez neta, są tylko wybiórcze modele, w których jest mi dobrze. Ty za to wyglądasz świetnie ;)
OdpowiedzUsuńNo wiesz, głupi ma szczęście :P
UsuńHmmm... może i ja dołączę do tego grona... na codzień noszę soczewki, ale jestem okularnicą od urodzenia i to ze sporą wadą ;)
OdpowiedzUsuńW sensie chcesz zamówić te okularki? ;)
UsuńFajne okularki i pasują Ci :) Faktycznie wyglądają na dobre jakościowo. Jak za taką małą kasę to faktycznie oni robią bardzo dobre okulary :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, aż dziw bierze, że są tak tanie :)
UsuńPasują jak ulał! :) Ja ciągle zastanawiam się nad nimi, ale trochę się boję :/
OdpowiedzUsuńCzego? :>
Usuńże mi jednak nie będa pasować :D
UsuńBardzo pasują Ci okulary:)
OdpowiedzUsuńKiedys mojej okulistce uwidziało się że mi lewe oko ucieka i przepisala mi okulary,ból głowy przez nie był nie do zniesienia,dostałam za mocne szkła.Przestałam nosić i okazało się że z oczami wszystko dobrze tylko ona sobie coś wymyśliła
O matko, co za baba... Dobrze, że Ci te szkła dodatkowo nie zaszkodziły...
Usuńno właśnie z tego się cieszę.Że nic poważniejszego sie nie stało
UsuńLubię takie oprawki, bardzo Ci pasują.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetnie w nich wyglądasz :) czy ktoś wie, gdzie wpisac otrzymany kod?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie jest prawdą, ze okulary tam są za darmo- są oprawki, za szkła przy mojej wadzie- astygmatzm- musiałabym zapłacić ok 80 dolarów :(
OdpowiedzUsuńNo tak, musiał być jakiś haczyk... Ale to chyba teraz zmienili coś w tej promocji wcześniej chyba tak nie było?
Usuńwłaśnie nie wiem jak było wcześniej ja chciałam zamówić tydzień temu a tu zonk :(
UsuńPrzykro mi, że tak wyszło :<
Usuńnie szkodzi :) żadna promocja nigdy nie jest promocja bez ale:)
UsuńPrawda, niestety ;)
UsuńChoć tu myślałam, że wystarczy "ale musisz zapłacić za wysyłkę" :P