czwartek, 21 marca 2013

Szef kuchni poleca...

    
  
A serio - straciłam znowu głos, mam wirusowe zapalenie krtani i przeraża mnie ilość leków, jakie mi na to przepisano, a jeszcze bardziej kwota, jaką dane mi było za to zapłacić. Kuruję się jednak intensywnie, bo w poniedziałek czeka mnie podróż do Warszawy, więc trzymajcie kciuki, żebym przynajmniej odzyskała głos ;)

76 komentarzy:

  1. Ja gardła od 4 miesięcy doleczyć nie mogę. Aż mi się zmiany robiły.. Robiłam wymaz bo myślałam, że to jakieś bakterie, a okazało się, że po prostu nie może się wyleczyć i tyle. I tą płukankę też miałam, w sumie lepiej na mnie działa niż tabletki na gardło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zdrowia życzę! Mi na ból gardła pomaga najbardziej ten Uniben do psikania ;)

      Usuń
  2. Zdrówka:)

    Mnie od wczoraj boli gardło i mam nadzieje, że choróbsko się dalej nie rozwinie...

    OdpowiedzUsuń
  3. sama leczę gardło od 3 tygodni, już dwa antybiotyki. Teraz czekam na wizytę do laryngologa, ale udało się na wtorek :D
    Zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. szybkiego powrotu do zdrowia, mnie na szczęście w tym roku omija :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uuu, zdrowiej zdrowiej! w końcu wiosna PONOĆ idzie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć już nawet przyszła, tylko chyba mnie nie lubi, bo za oknem pada mi śnieg -.-

      Usuń
  6. nie podoba mi sie takie menu:DD
    zycze zdrowka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuruj się Kochana. Przyznam, że po skonsumowaniu zaproponowanego przez Ciebie menu, troszkę poprawił mi się humorek:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne menu :D
    Ale tak na poważnie to zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mnie zmyliłaś :) Już myślalam, że znajdę tu przepis na czwartkowy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hahaha, mój dzisiejszy wpis z zasadzie powinien wyglądac podobnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie to menu nie zachęca, nie lubię takich specjałów... :D
    Dużo zdrowia kochana, kuruj się,kuruj :*

    OdpowiedzUsuń
  12. rozumiem co czujesz...właśnie kuruję się NeoAnginem :c zdrowiej :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny post :) Uśmiałam się :D
    Ale tak poważnie to zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Co jak co, ale poczucie humoru to Ty masz niezłe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, Zdrowia,zdrowia życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiepsko :(. Wracaj szybko do zdrowia :). Sama nie znoszę mieć problemów z gardłem, ze względu na to, że sporo zajmuję się śpiewem. Uważaj na specyfiki typu Otrivin itp, często potrafią więcej zaszkodzić, wysuszając błonę śluzową nosa (a pozytywny efekt niestety często jest krótki i złudny).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, stosuję tylko na noc, jak nie mogę spać przez zapchany nos ;) Dzięki!

      Usuń
  17. Polecam Orofar, działa na wirusy i znieczula obolałe gardło. wielokrotnie przetestowane ;p a jeśli chodzi o kaszel to dobrze działają Propolki, czyli cukierki na gardlo z propolisem (wogole niedawno udowodniono że miód działa przeciwkaszlowo na równi z syropami dla dzieci - tru story z info dla pediatrów ;p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co jeszcze.. na pewno musisz ssać dużo cukierków (bezkarnie) i pić ciepłe płyny cały czas żeby nawilżyć tą krtań. Zdrowiej!

      Usuń
    2. Na razie muszę sobie radzić z tym wykupionym już arsenałem, od wczoraj już jakaś poprawa lekka jest, trochę nawet mówię :P
      A zapas cuksów i herbaty zawsze pod ręką :D

      Usuń
  18. trzymaj się cieplutko. na pewno raz dwa Ci przejdzie to wstrętne choróbsko :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę:*

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaskakujące, że nawet w takich chwilach trzyma się Ciebie niesamowite poczucie humoru:D
    Wracaj do zdrowia, trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez poczucia humoru to już dawno bym w depresję wpadła ;)
      Dziękuję :)

      Usuń
    2. Mam jeszcze sugestię do Twojego menu, od przyjaciela, cytuję: "Powinna spróbować Therraflu - o wyjątkowym smaku udającym cytrynę, który z każdym łykiem coraz bardziej przypomina zgniłego grapefruita"

      Usuń
    3. Mniam!
      Jeszcze Smecta by się tu ładnie wkomponowała, ale "niestety" jej nie potrzebuję aktualnie w swoim menu :P

      Usuń
    4. Mam nadzieję, że potrzebować jej nie będziesz, bo by mogło to zwiastować jakąś grypę żołądkową :D

      Usuń
    5. Też mam nadzieję, że się obędzie :P

      Usuń
  21. Uuu, niezłe menu ;P
    Wracaj szybko do zdrowia! :*
    Osobiście polecam miód, cytrynę i czosnek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie trzy również w mojej diecie :D
      No, w sumie nie, bo miód się właśnie skończył :<

      Usuń
  22. Nie miałam nigdy zapalenia krtani, ale wystarczy "wirusowe" i już brzmi groźnie :P Szybkiego powrotu do zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Współczuję tego aerozolu na gardło, nigdy nie lubiłam takich specyfików :<

      Usuń
    2. Ja mam to "szczęście", że moje przeziębienie nie przeradza się w zapalenie płuc czy oskrzeli, tylko trafia w krtań, wtedy tracę głos :/

      Usuń
  23. Zdrowiej kochana :* Niech Tymon Ciebie tam tuli !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tuli tuli, choć wg niego mam za małą gorączkę i nie grzeję go dostatecznie :P

      Usuń
    2. Pff cwaniaczek, to on ma Cię grzać :D

      Usuń
    3. Tja, jemu to wytłumacz :P

      Usuń
  24. zdrówka :*
    fajne menu, teraz odpukać jest ok, ale cały grudzień, styczeń i początek lutego też się tak stołowałam :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam Cirrus i są dobre ;) Ale jest ALE ;P Nie powinno się ich stosować zbyt często (i ego typu produktów) ponieważ mogą spowodować zapchane zatok. Tak twierdzi kolega studiujący medycynę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, z niczym nie można przesadzać ;) Ale nie bez powodu w opakowaniu jest dawka tylko na 3 dni :)

      Usuń
  26. A popijać wszystko polecam Rutokalem C Plus! Jak mnie coś łapało we wrześniu polecił mi lekarz i teraz ile razy coś zaczyna mnie telepać to to piję i naprawdę daje radę!

    A tak w ogóle to zdroooowia! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze słyszę o tym Rutokalu, ale wezmę go pod uwagę, dzięki :)

      Usuń
  27. Oj nie zazdroszczę... Ostatni raz przechodziłam to jakieś 5 lat temu i od tamtej pory zaczęłam "leczyć się" sama :P Przez ten czas chyba tylko 2 przeziębienia mnie dopadły :D Zdrowiej szybko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ostatnio podejrzanie dobrze się trzymałam, bo ogólnie to chorowita jestem i już się bliscy dziwili, że co to, zima się kończy, a Dominika nadal zdrowa? :P

      Usuń
  28. a ja powiem to, co zawsze mówię chorowitym chorującym ;) : WAPNO. zwykłe, rozpuszczalne WAPNO. jest lekiem na całe zło :D do tego sok malinowy, a na złagodzenie nieznośnego drapania w gardle - miód. (żeby nie było - strepsils też doraźnie jest stosowany :P) ja też zresztą złapałam choróbsko - typowa "3dniówka" czyli wczoraj zachorowałam, jutro będę (prawie :P) zdrowa :P i Tobie tak szybkiego powrotu również życzę, Warszawa czeka na Ciebie (co prawda jest tu teraz paskudnie - śnieżnie i zimno :P) ale może w poniedziałek będzie nieco lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, wapna to ja tyle wypiłam ostatnio jak mnie krem uczulił strasznie, że teraz mam zdecydowanie dość :D
      Mam nadzieję, że w poniedziałek przynajmniej mrozu nie będzie, bo w nocy muszę czekać ze 2-3 godzinki na pociąg powrotny na dworcu, brrr...

      Usuń
    2. muszę Cię zmartwić - niestety będzie bardzo zimno :P

      Usuń
    3. Widziałam prognozy, brrr...
      Ale jakoś przeżyję ;)

      Usuń
  29. a ja umieram przez zatoki -.-' zimo umrzyj!

    Zdrowiej :*

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...