Naszło mnie ostatnio na przeglądanie tutoriali z ciekawymi fryzurami. Chętnie bym je wypróbowała, ale są niestety dwie przeszkody:
a). na moich włosach niewiele da się zrobić tak, żeby to jakoś wyglądało
b). sama nie mam w ogóle wprawy w zaplataniu włosów, nawet w najprostszy sposób
Z pomocą w kwestii pierwszego problemu przyszła moja młodsza siostra Sara - wczoraj dopadłam ją ze szczotką i gumeczkami i zaczęłam molestować jej włosy ;)
Tak wyglądały zanim się za nie zabrałam:
Normalnie ma bardziej proste, tutaj były po rozpuszczeniu koka, zdążyły się nieco pofalować. Na tym zdjęciu ma też doczepiane pasemka, ale zaraz je zdjęła, czesałam więc tylko jej naturalne włosy.
Oczywiście został jeszcze drugi problem, mianowicie mój brak jakichkolwiek umiejętności fryzjerskich. Obejrzałyśmy kilka tutoriali, podjęłam wiele prób różnych fryzur... Niestety większość trzeba było od razu po prostu rozczesać, bo na przykład zupełnie nie wychodzi mi boczny warkocz francuski ;) Poza tym niektóre fryzury wykluczał fakt, że Sara ma pocieniowane włosy. W każdym razie, udało nam się wyczarować kilka banalnych w wykonaniu, ale niebanalnie wyglądających fryzur :)
Tutaj wzorowałam się na TYM filmiku, ale nieco uprościłam fryzurę, bo włosów zabrakło na środkową część kokardy :P Muszę przyznać, że jak już się ogarnie, jak to właściwie zrobić, okazuje się, że fryzura jest naprawdę banalna - gdybym miała więcej włosów na pewno spróbowałabym zrobić ją i na swoim kitku. Na włosach Sary wygląda świetnie właśnie na takim niskim luźnym kitku, ale można ją zaserwować też przy koku czy na końcu warkocza, wszystko zależy od ilości i długości włosów :)
Teraz z kolei fryzura inspirowana TYM filmikiem - sama ją noszę co jakiś czas, jak mam cierpliwość do pobawienia się włosami. Wygląda świetnie, nawet jeśli robi ją osoba o dwóch lewych rękach i na własnych włosach. Do jej wykonania wystarczy kilka malutkich gumek i ze 3-4 minuty czasu. U Sary trochę krzywo wyszły górne pasma, ale flesz aparatu je uwydatnił - na żywo to zdecydowanie mniej widoczne.
Teraz tylko czekam na lato, żeby móc zrobić sobie jaki splocik - na chwilę obecną szalik by go rozwalił.
To chyba najbanalniejsza z tych fryzur. Z założenia miała wyglądać zupełnie inaczej, bo mały warkoczyk miał być wpleciony w długi, ale przeliczyłam się z długością włosów Sary z przodu, gdzie ma cieniowane. Ostateczna wersja też jest jednak w miarę ciekawa, zawsze to jakieś urozmaicenie dla zwykłego codziennego warkocza. Końcówkę małego warkocza można wpleść w dużego albo podpiąć wsuwką pod nim, można też pokombinować z innym układem dwóch warkoczy.
Na koniec jeszcze mały eksperyment, może wykorzystam go następnym razem, jak będę katować włosy Sary ;) Pewnie wiecie, jak zrobić taki wężyk, ale wyjaśnię - robicie zwykłego warkoczyka, chwytacie za jedno z pasm, a pozostałe dwa przesuwacie w górę warkocza - wychodzi taki właśnie ładny splot. Kojarzy mi się z celtami, choć nie wiem, czy słusznie. Na pewno wypróbuję kiedyś na sobie :)
Znacie jakieś naprawdę proste fryzury dla osób z małą ilością włosów, jak ja?
Chętnie coś podpatrzę, bo moje rozpuszczone mi się znudziły ;)
Bardzo mi się podobają włosy Twojej siostry :-) Super fryzury, najbardziej wpadła mi w oko nr 4, ta z tymi małymi kucyczkami, nie wiem jak ją nazwać :D Będę musiała spróbować :-)
OdpowiedzUsuńPrzyszła mi do głowy pewna fryzura, bardzo prosta.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=I3E7LAXxOlE
O i jeszcze jedna, ale to już koniec, obiecuję :D
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=UVxXr_mh5BM
Ta pierwsza fryzura jest świetna, ale niestety nie dla moich włosów - są zbyt rzadkie i proste, wyglądałyby po prostu śmiesznie ;)
UsuńDruga też super, ale znowu obawiam się, że za mało mam na głowie do niej :<
spróbuj albo chociaż na siostrze :) okropnie mi się te fryzury podobają w swojej prostocie, szczególnie ta włosy za opaskę, ale ja mam za dużo włosów i takie lekkie fryzury mi nie wychodzą. chętnie bym pomolestowała komuś włosy, ale otaczają mnie sami faceci :-)+
UsuńNa siostrze chętnie poćwiczę następnym razem :D
UsuńOrlico, wyrwałaś mi tyle włosów, że przynajmniej na rok musi Ci wystarczyć! ;P
UsuńJeszcze będziesz prosić! :D
UsuńSuper fryzurki ;)
OdpowiedzUsuńsuper fryzurki ;))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWow :)
OdpowiedzUsuńEee, bez przesady, WOW to tu nie ma :P
Usuńo nieee tylko się zdołowałam! niechżeszzz moje włosy rosną szybciej :( też tak chcę na swoich buuuuuu
OdpowiedzUsuńZnam to, znam :D
UsuńHa! Widze Twoje ostatnie mani ;)
OdpowiedzUsuńSiet, faktycznie :P
UsuńA może spróbuj zrobić sobie koka za pomocą wypełniacza? Gdyby tylko pasowały mi upięte włosy często tak bym się czesała. Niestety jedyna fryzura na jaką mogę sobie pozwolić to brak fryzury, czyli włosy rozpuszczone :(
OdpowiedzUsuńNa wypełniaczu nie da rady, bo moje włosy nie zakryją go całego, ale na skarpecie kiedyś próbowałam, poćwiczę i będzie OK ;)
UsuńTen wężyk ładnie by wyglądał z tyłu przy koku ;)
OdpowiedzUsuńAlbo nawet wężyki od skroni spięte razem z tyłu na rozpuszczonych włosach :)
UsuńTen wężyk jest banalnie prosty:) a włosy ma piekne!
OdpowiedzUsuńAno jest, a jakoś nigdy wcześniej go nie robiłam :)
UsuńSama bym chętnie wypróbowała. Ja się chcę nauczyć robić francuza :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia, ja się poddałam :P
UsuńŚwietne fryzury :D Ja mam niestety dwie lewe ręce... :(
OdpowiedzUsuńJa też, więc i Ty byś sobie z nimi poradziła ;)
UsuńWow, bądź moją siostrą to z chęcią dam Ci się molestować w taki sposób :D :D Ja niestety mam dwie lewe ręce, nic nie umiem z takich rzeczy :(
OdpowiedzUsuńWybacz, sióstr mam aż w nadmiarze :P
UsuńJa też bardzo lubię podobnie "męczyć" włosy mojej siostry ;)
OdpowiedzUsuńChwaliłaś się kiedyś efektami? :>
Usuńa ja nie mam siostry i nie mam kogo męczyć, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńZawsze można popróbować na koleżance / mamie / sobie ;)
UsuńFajne fryzurki, a jakie siostra ma piękne, lśniące włosy! Ja uwielbiam warkocze, koki, upięcia ale mam niestety dwie lewe ręce do robienia fryzur i zazwyczaj kończę w rozpuszczonych :(.
OdpowiedzUsuńTo jak ja, chyba, że uproszę kogoś o jakiś szybko splot :P Nawet warkocza zwykłego nie umiem sobie porządnie zrobić, sama sobie zaplatam tylko na noc ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńA przeczytałaś te kilka słów pod oknem komentarzy?
UsuńSuper fryzury! Kolor włosów też bardzo mi się podoba :)Czy to jej naturalny?
OdpowiedzUsuńTak, choć nieco zniekształcony przez flesza i lekką korektę kontrastu.
UsuńFryzura numer 2 świetna :) Sara świetnie się sprawdziła w roli modelki :)
OdpowiedzUsuńDwójka to i mój faworyt :)
UsuńBello, drobna poprawka - to moje włosy się sprawdziły, mnie na szczęścia za dużo nie widać xD
UsuńFajne :) Ja niestety nie mam siostry "pod ręką", żeby poćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńOj tam, jakaś długowłosa ofiara zawsze się znajdzie ;)
UsuńOstatni najlepszy :)
OdpowiedzUsuńI najbanalniejszy :P
Usuń2 mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńMi też, bo sama sobie umiem zrobić :P
Usuńświetne fryzurki :)
OdpowiedzUsuńładne włosy. :) ja najbardziej lubię prostotę i minimalizm, dlatego najbardziej podoba mi się warkocz z wężykiem. :D
OdpowiedzUsuńW sumie to warkocz z warkoczykiem :P
Usuńwow wspaniały i bardzie ciekawy blog, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNiestety nie posiadam zdolności do robienia fryzur :D
OdpowiedzUsuńJak widać powyżej - ja też nie :P Ale coś tam da się zrobić :)
Usuńostatni wężyk super! ja nie lubię spinania włosów - u innych mi się podoba, ale u mnie... jakoś nie bardzo. jeśli już spinam to albo na plaży albo na basen i robię sobie "gniazdko" - tzn. chwytam jak do kucyka, podnoszę do góry a potem zawijam w kółko i spinam taką długą wąską spinką :) zresztą moje włosy sa na tyle powycinane że spięte wyglądają jakby ich nie było :P
OdpowiedzUsuńSama przez długie lata chodziłam w rozpuszczonych, chyba trzeba po prostu "dojrzeć" do ich spinania, chociaż co jakiś czas :)
UsuńTwoja siostra ma bardzo ładne włosy ;)
OdpowiedzUsuńPrzekażę ;)
UsuńDziękuję ;)
UsuńFajne te fryzurki, ale sama nie potrafiłabym ich zrobić :D
OdpowiedzUsuńWydaje Ci się, są banalne :)
UsuńCudowne włosy ma Twoja siostra. No i fryzury wyglądają niesamowicie, a nie są wcale takie trudne - kto by pomysłał :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, czasem warto spróbować, bo coś, co wygląda na skomplikowane jest banalne :)
UsuńŚwietne fryzury :) sama niestety nie mam talentu do czesania
OdpowiedzUsuńNie trzeba talentu, wystarczy kilka sprawnych palców :P
UsuńMiałam kiedyś fazę na filmiki z fryzurami na YT - ale ja nie wiem, nic nie wychodziło, ja zaplatam w jedną stronę a włosy uciekają w przedziwnych kierunkach... Kiedyś męczyłam się z upięciem prawie godzinę, w końcu poddałam się i stwierdziłam, że rozpuszczone włosy nie wyglądają źle :P
OdpowiedzUsuńHahaha, jakbym siebie widziała :D
Usuńfryzurka z kokardką śliczna :)
OdpowiedzUsuńI bardzo prosta! Warto spróbować :)
Usuńsuper fryzurki ;*
OdpowiedzUsuńja akurat nie znam żadnych fryzurek bo chodzę w rozpuszczonych
albo zwykłym koku ;*
Czasem fajnie jest urozmaicić sobie fryzurę :)
Usuń