Uznałam, że czas się streścić z recenzjami zimowych limitek - póki są jeszcze na półkach. Dziś mam dla Was recenzję świetnego sezonowego żelu, którego na półkach już niestety prawie nie ma, ale jeśli znajdziecie - bierzcie wszystkie, chętnie odkupię :) Mowa o zimowej Isanie o zapachu... żurawiny i białej herbaty! Białą herbatę wielbię jeszcze bardziej niż zieloną, a żurawina to moja nowa tegoroczna miłość, więc wydźwięk tej recenzji już znacie :)
Opis producenta:
Gdzie i za ile: Rossmann, niecałe 4zł / 300ml
Skład:
Moja opinia:
Jeśli chodzi o żele Isany ogółem, mój stosunek jest raczej neutralny. Często kupowałam sezonowe wersje, niektóre pokochałam (Mandarynka i Zielona Herbata <3), ale właściwie są dość przeciętne. Kilka z nich swoją przeciętność nadrabia świetnym zapachem i żel Żurawina i Biała Herbata jest tego idealnym przykładem :)
Żel dostajemy w typowej dla Isany butelce z miękkiego plastiku, z zamknięciem na zatrzask - nie otworzy się sam, a my nie połamiemy na nim paznokci. Pojemność jest dość duża, bo 300ml, więc żel powinien starczyć na dłużej, ale tak nie jest - wydajność mogłaby być lepsza, choć i tak mam wrażenie, że w tej wersji zapachowej się poprawiła.
Żel ma czerwono-różowawy kolor, lekko perłowy, jest dość rzadki i pachnie niesamowicie - zdecydowanie czuć oba składniki, bez problemu można je zidentyfikować, więc jestem wniebowzięta! :) Zapach jest jednocześnie słodki i świeży, orzeźwiający i odprężający - magia :D
Po nalaniu na myjkę i kontakcie z wodą i skórą ładnie się pieni. Zapach unosi się, ale nie jest tak intensywny, żeby czuć go było w całej łazience. Wypróbowałam ten żel także jako płyn do kąpieli, ale raczej się nie sprawdził - piana była delikatna i krótkotrwała, a zapach niewystarczający. Pozostaje więc ze mną jako żel i tej wersji się będziemy trzymać :) Nie nawilża skóry ani też jej nie wysusza, choć ja jestem dość "gruboskórna" i mnie mało co suszy, więc możliwe, że u kogoś innego mógłby być problem - ale to tylko moje gdybanie i domysły ;)
Powiem Wam szczerze, że kiedy zdublowały mi się te żele w kolekcji, jeden z nich oddałam przyjaciółce - i teraz pluję sobie w brodę, mając nadzieję, że jeszcze będę mogła go gdzieś kupić ;) Czy polecam? Zdecydowanie! :)
Skusiłyście się na którąś z tegorocznych limitek Isany? :)
Ja niestety nie mogłam dostać. Zawsze były wykupione :D
OdpowiedzUsuńPozostaje nam dalej polować ;)
UsuńParę dni temu wykończyłam ten żel :) Zapach miał przecudowny, jednak konsystencja nie do końca mi odpowiadała :(
OdpowiedzUsuńJest specyficzna, ale w sumie mi nie przeszkadzała ;)
Usuńja już go nie widzę, a teraz jest akurat promocja na Isany po 2,99 ;/
OdpowiedzUsuńTe promocje chyba i tak nie dotyczą limitek ;)
Usuńuwielbiam go!!! zapach jest prześliczny, w dodatku ta niska cena i dosyć duża pojemność ;) super ;)
OdpowiedzUsuńPrawda, cena i ilość są zdecydowanymi plusami :)
Usuńzachecilas mnie ;)
OdpowiedzUsuńO ja niedobra :P
Usuńzapach musi być super :)
OdpowiedzUsuńI jest ;)
UsuńZapach mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńI słusznie, to jego główna zaleta :)
Usuńa mnie zapach nie powalil :(
OdpowiedzUsuńKwestia gustu :)
Usuńja ogolem uwielbiam wszystkie żele Isany zapachy mają genialne;)
OdpowiedzUsuńWszystkie to może nie, ale mają wiele ciekawych :)
Usuńuwielbiam ten zapach:)
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie ;)
UsuńZapach musi być świetny ;)
OdpowiedzUsuńJest jest :D
UsuńMam dwa opakowania tego żelu i jedno o zapachu figi i pomarańczy. Jeśli chodzi o zapach recenzowanego żelu to faktycznie jest rewelacyjny, szkoda tylko że jego wydajność jest słaba. Po tygodniu nie mam już polowy żelu ;) Mnie także ten żel nie wysuszył.
OdpowiedzUsuńIsany tak ogólnie nie grzeszą wydajnością ;)
UsuńTen żel chwilowo gości w mojej łazience :) Uwielbiam jego zapach i żałuję, że nie kupiłam sobie choć 1 butelki więcej na zapas ;)
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, a teraz już ich właściwie nie ma :(
Usuńmam 2 :) ostatnio kupiłam kokosowy i owocowy :D
OdpowiedzUsuńJaki owocowy? :>
UsuńEch, wszyscy go teraz recenzują, a nigdzie nie można kupić, aż ironiczne ;-)
OdpowiedzUsuńCzysta złośliwość Rossmanna ;)
UsuńZapach musi być boski. Niestety się na niego nie natknęłam. A szkoda! :(
OdpowiedzUsuńRozglądaj się, a nuż się jeszcze uda :)
UsuńTeż bardzo polubiłam ten żel :)
OdpowiedzUsuńWitaj w gronie fanek ;)
UsuńJA sie na niego napaliłam ale jak powąchałam w sklepie to jakoś mi nie podszedł:(
OdpowiedzUsuńNajlepiej pachnie dopiero na skórze ;)
Usuńja bardzo polubiłam ten żle :)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie :)
UsuńJeszcze żadnego żelu Isany nie miałam:)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, są tanie i całkiem niezłe :)
UsuńChyba skuszę się za taką cenę:)
UsuńA u mnie go już nie ma ;( A bardzo chciałam się w nim zanurzyć ;(
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że jeszcze go "rzucą" ;)
Usuńmi bardzo się spodobał zapach tego żelu, ale nie mogę go odkupić, ciągle pusta półka
OdpowiedzUsuńTrzeba było brać od razu :P
UsuńJestem ciekawa jak pachnie ;D
OdpowiedzUsuńInaczej niż "żurawina i biała herbata" chyba Ci go nie opiszę :D
UsuńOstatnio miałam tak duże zapasy żeli pod prysznic że nie kupowałam nic nowego
OdpowiedzUsuńZapach musi być obłędny. Ja od żelu wymagam by się dobrze pienił i ładnie pachniał ;)
OdpowiedzUsuń