wtorek, 22 stycznia 2013

Kosmetyki o zapachu... czekolady

Zdradzić Wam tajemnicę? To pięćsetny post na tym blogu! Chyba nie mam życia, że tyle tu piszę :P
Z tej okazji post będzie baaardzo słodki, ponieważ uznałam, że pora na kolejny zapach w kosmetykach :) Padło na przyjaciółkę każdej kobiety, czyli... czekoladę!
  
źródło
  
źródło

 
  
  
  
  
Original Source - Żel pod prysznic Czekolada i Pomarańcza

Aromat pomarańczy i nieodgadniona tajemnica czekoladowej słodyczy czekają aż je odkryjesz! Takie delicje znajdziesz w butelce żelu pod prysznic Original Source Chocolate & Orange, który zamieni prozaiczny codzienny prysznic w chwilę relaksu do której chce się potem wracać i wracać. Zaakceptuj go lub odrzuć. 
 
 
 
 
  
 
źródło
 Ziaja - Czekoladowy peeling myjący gruboziarnisty
   
aktywność peelingująca + hydromasaż
nieregularne kształty mikrogranulek
Delikatnie myje i masuje skórę.
Złuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka.
Pobudza krążenie dotleniając komórki skóry.
Przywraca skórze naturalną gładkość i miękkość.
aktywność substancji
oleum cacao+coco glukozydy



źródło







 Dairy Fun - Czekoladowy balsam do ciała
 
Mleczny balsam do ciała z dodatkiem jogurtu nawilża i odżywia skórę sprawiając, że staje się ona jedwabiście gładka i pięknie pachnie. Dostępny w czterech wersjach zapachowych: ananas, truskawka, czekolada, kokos.







źródło


 Farmona Magic Spa - Czekolada do kąpieli Czekoladowa Pokusa
  
Zniewalający, apetyczny zapach słodkiej czekolady przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nie powodując jej wysuszenia. Aromatyczna kąpiel zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej i uwodzicielsko pachnącej skóry.




źródło



FlosLek Lip Care - Wazelina kosmetyczna do ust
  
Wazelina o działaniu ochronno - odżywczym:
- polecana do codziennej pielęgnacji i ochrony ust przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych i środowiskowych (gwałtowne zmiany temperatury, silny wiatr);
- wygładza, nawilża i delikatnie natłuszcza usta;
- zapobiega łuszczeniu, wysuszeniu i pękaniu naskórka;
- delikatnie nabłyszcza wargi;
- regularnie stosowana wyraźnie poprawia wygląd ust



źródło
  





Joanna Sweet Fantasy - Czekoladowy szampon do włosów
  
Szampon o czekoladowym zapachu doskonale zadba o Twoje włosy i uczyni ich pielęgnację nadzwyczaj przyjemną. Preparat ułatwia rozczesywanie i sprawia, że włosy stają się jedwabiście gładkie, lśniące i miłe w dotyku. 







Oczywiście czekoladowych kosmetyków na rynku jest znacznie więcej (choćby w przedstawionych tu seriach), ale myślę, że to już Wasza działka - piszcie w komentarzach, co czekoladowego miałyście okazję używać! :)

96 komentarzy:

  1. Bardzo lubię czekoladowe kosmetyki ze Starej Mydlarni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam niestety przyjemności ich testować :<

      Usuń
  2. Co ciekawe lubię produkty kosmetyczne czekoladowe, ale tylko zimą. otulają zapachem i swoją słodyczą, latem natomiast wole świeższe zapachy. Czekoladowej pokusie w postaci płynu do kąpieli chyba bym nie odmówiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje 500 posta!

    ja mam krem do twarzy ziaji z serii kakaowej :P i miodek z oriflame o zapachu czekolady :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, zapomniałam o miodku :D Ale i tak wymieniłam jedno mazidełko do ust :)

      Usuń
    2. w kwestii mazideł do ust to chyba mamy taką samą zasadę - tych dobroci nigdy za wiele :)

      Usuń
    3. Na to wygląda, mam ich ponad 20 :P

      Usuń
  4. żadnego z nich nie używałam ale wyglądają kusząco:)
    nie ma jak apetyczny zapach czekolady:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł na post!

    Ostatnio przekonałam się jak działają na ludzi perfumy o zapachu czekolady. W życiu chyba nie budziłam takiego zainteresowania perfumami. ;-) a te pytania "Ktoś otworzył czekoladę?" albo "co macie dobrego?" ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeny jaki czad z tymi perfumami :D i rzeczywiśćie pomysł na post Orlica miała super, czekolada jest cudowna :D

      Usuń
    2. Czekoladowe perfumy? Co to takiego? :D

      Usuń
  6. Miałam czekoladowy zel po prysznic i krem do rak od Joanny oraz mydelka w kształcie serduszek z The Body Shop. A i jeszcze płyn do kąpieli czekolada & pomarancza Luksji i żele pod prysznic Kamill czekolada-mieta i czekolada-kokos. Aż glodna sie zrobiłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekoladę i kokos miałam, świetne, pachniało jak Bounty :D

      Usuń
  7. Czekoladowy olejek do ciała i masażu The secret soap store - booooski:D I skład całkiem niezły^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja własnie uzywam masło do ciala z Perfecty. Cóż za tortura dla mnie, bo od razu mi się słodkiego chce, a powinna być dieta i jak się masłem wysmaruję zawsze chodzę po domu i szukam czegokolwiek słodkiego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból, będąc na diecie używałam czekoladowych kosmetyków :D

      Usuń
  9. Z tego co tutaj przedstawiłaś miałam jedynie okazję przetestować serię Joanny. A mianowicie szampon, mydło, krem do rąk, błyszczyk i masło do ciała czekoladowo pistacjowe. To ostatnie najbardziej przypadło mi do gustu bo najbardziej pachniało prawdziwą czekoladą i siłą musiałam się powstrzymywać aby go nie spróbować ;) Ale zaciekawiłaś mnie Dairy Fun'em - widziałam go parę razy w Naturze i jak tylko wykończę moje zapasy oliwek i balsamów w końcu się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pfu, ten balsam z czekoladą i pistacją był z Farmony! Ale to pewnie się domyśliłaś :P I chyba dlatego lepiej oddawał zapach czekolady niż Joanna.

      Usuń
    2. Czekolada i pistacja mnie niesamowicie kuszą, jeszcze nie próbowałam ;)

      Usuń
  10. Płyn do kąpieli i balsam ze starej mydlarni, zapach pomarańczy z czekoladą.
    Żel pod prysznic i balsam dermacol, także czekolada z pomarańczą
    Maseczka czekoladowa montagne jenuesse.

    Produkty os także testowałam - zarówno żel jak i płyn do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekoladowe żele i płyn OS to klasa sama dla siebie :D

      Usuń
  11. Nie próbowałam ani jednego kosmetyku o którym piszesz i nie wiem jak to się moglo stać.
    Gratuluję wytrwałości w pisaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja używałam (i nadal używam już którąś z kolei butelkę) żelu pod prysznic Original Source, ale czekoladowo miętowego - uwielbiam go! Poza tym, smakery do ust to jest moja słabość. Zaczęło się kiedyś bardzo dawno od mazidła w słoiczku od Inglota, które mam do dzisiaj, cudny czekoladowy zapach i smak (tak, zjadam wszystko co mam na ustach :D). Potem był smaker Nesquika, a teraz mam słynne jajeczko z Oriflame o zapachu czekolady :)
    Nie jest to duża, ani pokaźna kolekcja czekoladowych kosmetyków, ale to dlatego, że jestem również fanką innych smaków :)
    Z tego co pokazałaś to chciałabym strasznie wypróbować kosmetyki firmy Dairy Fun oraz czekoladową serię z Farmony. Kiedyś też w rossmanie natknęłam się na ten balsam do ust z FlosLeka, ale udało mi się powstrzymać i go nie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię kosmetyki o zapachu czekolady,aczkolwiek wolę rześkie,świeże zapachy;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. ten peeling mnie zawsze ciekawił..ale zraziłam się do Ziaji bardzo

    OdpowiedzUsuń
  15. wyłamię się bo nie lubię kosmetyków o zapachu czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie więcej dla nas na sklepowych półkach :P

      Usuń
  16. ja używałam masełka o zapachu pomarańczy i czekolady ze Starej Mydlarni ( http://be-lucky-girl.blogspot.com/2012/09/poaczenie-czekolady-i-pomaranczy-w.html ) i chociaż uwielbiam czekoladę to jednak kosmetyk o tym zapachu trochę mnie męczył, aczkolwiek masełko było godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie czekolada w kosmetykach w ogóle na dłuższą metę jest męcząca :)

      Usuń
  17. Masło do ciała czekolada i pistacja Sweet Secret Farmona i płyn do kąpieli z tej samej serii <3 szczególnie masło do ciała jest cudne, mój KWC - super pachnie, fajny skład, bardzo szybko się wchłania, skóra jest pięknie zadbana i nawilżona, polecam :D
    Ostatnio kupiłam też krem do rąk czekoladowy Joanny, ale zapach jest okropny, tak chemiczny i "czekoladopodobny", że nie byłam w stanie go używać. Waniliowa wersja jest lepsza, pachnie troche jak waniliowo-śmietankowy deser albo budyń, miły zapach :)
    Balsamy Dairy Fun też są super :) Moja mama ma płyn do kąpieli czekolada i pomarańcza od Luksji, też jest super, pięknie pachnie. Chętnie wypróbowałabym też żel Original Source i porównała z Luksją, jestem ciekawa jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. o tak, uwielbiam wszystko co ładnie pachnie i to jeszcze czekoladą, żałuję tylko, że płyn do kąpieli nie smakuje tak jak pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Musiałaś? :D mam ochotę nie wysmarować się jakimś czekoladowym masłem, czy balsamem, a pożreć całą tabliczkę czekolady :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Oto post dla mnie :D czekoladowe masła z bodyshopu i farmony rządzą :) No i faktycznie produkty starej mydlarni sa swietne

    OdpowiedzUsuń
  21. Peeling z Ziaji chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mniam.Czekolada to chyba coś, czego żadna kobieta nie odmówi :)
    Mam peeling i masło czekoladowe. Świetna sprawa na poprawienie nastroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ten zapach sam w sobie działa na poprawę humoru :D

      Usuń
  23. Smakowity ten post :) Ja aktualnie z czekoladowych zapachów w kosmetykach używam żelu pod prysznic Original Source czekolada i pomarańcza (czyli dokładnie tego, który pokazałaś :) oraz peelingu do ciała Perfecta Czekolada z olejkiem kokosowym.

    Zaciekawiłaś mnnie tym peelingiem z Ziaji i wazeliną FlosLek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wazelinę mam w wersji pomarańczowej i ją uwielbiam, więc i czekoladowa powinna być dobra :)

      Usuń
  24. Tender Care oczywiście, OSy czekoladowe, Ziaja czekoladowa to było chyba mydło pod prysznic i z tej serii był też jakiś balsam do ust. I miałam też taki puder do kąpieli ale nie wiem co to za firma, taki z krową :D Generalnie lubię czekoladowe zapachy ale tylko na okres jesień/zima. Na lato są za ciężkie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mało kto ich używa latem ;)
      A ten czekoladowy balsam do ust Ziai mam i mnie zawiódł, opakowanie jest tragiczne...

      Usuń
    2. mówimy o tym wyciskanym?

      Usuń
    3. Tak, ten aplikator strrrasznie mi nie pasuje...

      Usuń
  25. Chyba muszę skoczyć do sklepu po czekoladę ;) Z czekoladowych produktów polecam masło z Sephory i ...masaż czekoladowy :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Z jednej strony uwielbiam zapach czekolady w kosmetykach ale podczac mycia się takim żelem to raczej tortura bo mam ochote odgryźć sobie rękę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też uwielbiam zapach czekoladowej Zaji, ale w wydaniu balsamu do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo lubię peelingi o zapachu czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat peelingu jeszcze nie miałam, ale ślinka mi cieknie na samą myśl :P

      Usuń
  29. 500!!! moje gratulacje! Ja uwielbiam masło czekoladowo-pistacjowe Farmony ;D Pachnie tak dobrze, że musiałam je chować przed psem, bo usilnie chciał je skonsumować ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. cudownie pachnie masło kakaowe z rossmannowskiej isany. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię ten krem, ale nie wiedziałam, czy można go uznać za czekoladowy ;)

      Usuń
  31. Jejciu uwielbiam czekoladowe kosmetyki w szczególności peelingi i balsamy do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  32. Udało mi się ostatnio upolować czekoladowy krem do rąk Ziai. Noszę ze sobą w plecaku - jest mały, szybko się wchłania i przecudownie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz po nim wrażenia, że dłonie się lepią? :>

      Usuń
  33. Czekoladowa wazelina do ust! Muszę ją mieć ;D Uwielbiam czekoladowe kosmetyki - teraz mam krem do ciała z Isany, który ubóstwiam, a dziś zauważyłam, że jest też krem do rąk z tej serii, więc pewnie się w niego zaopatrzę ;) Słodkości!

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam połączenie czekolady i pomarańczy w żelu OS :D

    OdpowiedzUsuń
  35. nie wszystkie czekoladowe kosmetyki mi pasują, gdyż są dla mnie mdłe,

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzisiaj kusił mnie ten peeling z Ziaji, ale w końcu nie wzięłam :P Używałam balsamu z Dairy fun ale miał inne opakowanie. Uwielbiam czekoladowe płyny do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłaś wziąć, napisałabyś mi, czy dobry :P

      Usuń
    2. Nadal poszukuje jakiegoś peelingu, więc może jeszcze go wezmę :) Wtedy Ci napisze :P

      Usuń
  37. Ja ostatnio pisałam o czekoladowej maseczce pachnie pięknie ale mało robi niestety;(

    OdpowiedzUsuń
  38. Czekoladowe kosmetyki :-) uwielbiam!!!! mam kilka, niebawem coś o nich napiszę.
    Miałam dairy fan całą serie czekoladową i naprawdę polecam, po wyjściu z kąpieli zapach się długo utrzymuje a jeśli jeszcze posmarujesz się balsamem mmmyy poezja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zajrzałam do Ciebie w poszukiwaniu nowego bloga do zasubskrybowania. Tym wpisem podbiłaś mnie zupełnie! Mam nadzieję, że seria "kosmetyki o zapachu" będzie się rozrastać! Czekolada to jeden z moich ulubionych, obok wanilii, miodu, pomarańczy i żurawiny.

    Pozdrawiam!
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  40. płyn do kąpieli Luksja czekoladowo-pomarańczowy, żel pod prysznic OS czekolada z miętą, krem do rąk 4 Pory Roku czekolada z pomarańczą... :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. Oczywiście OS czekolada-mięta i czekolada-pomarańcza ;) uwielbiam czekoladowe zapachy. Zaopatrzyłam się niedawno w czekoladowy żel pod prysznic Ziaji, jeżeli nie chcę używać perfum - zapach, jaki zostawia na skórze pozostaje na cały dzień.
    Miałam również kiedyś taki czekoladowy puder do kąpieli - przesypywało się go małą, drewnianą łyżeczką, co czyniło z kąpieli istny rytuał przyjemności ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zainteresowałaś mnie tym pudrem - pamiętasz, jaka to była firma?

      Usuń
  42. U mnie ostatnio gości Luksja - płyn do kąpieli czekolada z pomarańczą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz porównanie do Original Source?

      Usuń
    2. Tak :) Zapach Luksji mi się bardziej podoba, do tego bardziej się pieni, chociaż to płyn do kąpieli, więc nie ma co się dziwić. Zapachu na skórze tak jak Original Source nie zostawia.

      Usuń
    3. Mam więc nadzieję, że w przyszłym sezonie zimowym nadal będzie dostępny :D

      Usuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...