My Secret coraz bardziej mnie ostatnio zadziwia, wprowadzając coraz to nowe cudeńka. Tym razem napiszę Wam trochę o nowych kredkach w ofercie My Secret - seria nazywa się Satin Touch Kohl i zawiera 7 kolorów, w tym cztery takie dość tradycyjne oraz trzy piękne neony :) Idealne na lato, same zobaczcie:
Opis producenta:
Komfort i precyzja użycia, intensywność koloru.
Gdzie i za ile: w drogeriach Natura, 6,49zł / szt
Moja opinia:
Najpierw od siebie do opisu producenta dodam jeszcze, że siedem wariantów kolorystycznych ma swoje nazwy, co bardzo lubię w kosmetykach kolorowych. Poszczególne przedstawiają się tak:
+ 10 Smoky (czarna)
+ 11 Chocolate (brązowa)
+ 12 Denim (granatowa)
+ 13 Forest (ciemnozielona)
+ 14 Mint (jasnozielona)
+ 15 Lemon (żółta)
+ 16 Fuchsia (różowa)
Przedstawiłam je po kolei na tych swatchach - pierwsze zdjęcie w słońcu, drugie w cieniu:
Pierwsze, co się rzuca w oczy - te kredki są przepięknie napigmentowane! Jestem tym faktem wręcz oczarowana ;) Ponadto są wyjątkowo trwałe - dowodem może być fakt, że mając te kreski na dłoni, zapomniałam o nich i poszłam umyć włosy, później twarz, i jeszcze umyłam naczynia - kredki były niemal nienaruszone. Na moich tłustych powiekach nie ma aż takiej rewelacji, ale i tak jest dobrze - część kreski odbije się na górze powieki, a część zostanie nienaruszona do końca dnia :) Jest tylko jeden mankament - nic nie da się zmalować tymi kredkami na cieniach. Tylko "zdrapują" cienie, a swojego koloru w ogóle nie zostawiają. Dla mnie to niewielka strata, bo kolorowe kreski stosuję raczej solo niż z cieniami.
Przygotowałam dla Was trzy proste propozycje użycia tych kredek:
1 makijaż: 14 Mint
2 makijaż: 12 Denim + 16 Fuchsia
3 makijaż: 12 Denim + 13 Forest + 14 Mint + 15 Lemon + 16 Fuchsia
Wybaczcie słabej jakości zdjęcia - aparat odmawia mi posłuszeństwa ostatnio...
Jakie kredki do oczu są Waszymi ulubionymi? Wolicie klasyczne kolory czy raczej żywe? :)
Przygotowałam dla Was trzy proste propozycje użycia tych kredek:
1 makijaż: 14 Mint
2 makijaż: 12 Denim + 16 Fuchsia
3 makijaż: 12 Denim + 13 Forest + 14 Mint + 15 Lemon + 16 Fuchsia
Wybaczcie słabej jakości zdjęcia - aparat odmawia mi posłuszeństwa ostatnio...
Jakie kredki do oczu są Waszymi ulubionymi? Wolicie klasyczne kolory czy raczej żywe? :)
Ja się zdecydowałam na denim i forest :D
OdpowiedzUsuńForest jest piękna, a Denim mi średnio pasuje, ale co tam :D
Usuńpodoba mi sie zolta ;D
OdpowiedzUsuńW limitce jest jeszcze jeden żółty odcień, niedługo pokażę :)
Usuńnie lubię kredek do oczu bo zawsze mi się rozmazują po kilku godzinach. Ale jak miałabym wybierać, to zdecydowanie wolę ciemne, klasyczne kolory.
OdpowiedzUsuńOgólnie ja też wolę eyelinery, ale kredki są super do delikatnego letniego makijażu, zwłaszcza te kolorowe :)
UsuńAle masz duzy zbior kredek :)) Mi sie najbardziej podoba zolta.
OdpowiedzUsuńLemon wychodzi na prowadzenie! ^^
Usuń1 - zielona
OdpowiedzUsuń2 - zółta
3 - różowa
czyli 14,15,16
o to moje cele :D
Wcale się nie dziwię :D
Usuńale ładne kredeczki Orli :)
OdpowiedzUsuńHeheh, piszesz, jakbym sama je stworzyła :P
Usuńhmmmm :) może skuszę się na jakąś ale na pewno nie na różową ;p póki co używam czarnej wykręcanej firmy Hean i jestem w gruncie rzeczy zadowolona. Co prawda całego dnia nie wytrzymuje, ale nie miałam jeszcze kredki, która dokonałaby takiego wyczynu :D
OdpowiedzUsuńAno, w tym różu solo można wyglądać dość niezdrowo ;)
Usuńa'la pinky barbie ;p
UsuńO właśnie ^^
UsuńJa nie lubię chodzić z samą kredką, więc chyba obejdę się smakiem.
OdpowiedzUsuńEwentualnie nada się do podkreślenia dolnej powieki przy pełnym makijażu ;)
UsuńFajne mają kolory :))
OdpowiedzUsuńTrue :D
UsuńJasnozielona i żółta jest świetna :)
OdpowiedzUsuńTe też mi się najbardziej podobają :)
UsuńJak tu Ciebie dziś kolorowo :) ja raczej stawiam na klasykę brak mi odwagi na "kolory" :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię i zapraszam do siebie-dopiero zaczynam ale będzie mi miło jak zechcesz mnie odwiedzać,komentować i obserwować:)
E tam, latem trzeba będzie zaszaleć z kolorami :)
UsuńForest i Mint prześliczne :)
OdpowiedzUsuńMiłośniczka zieleni? ;)
UsuńUwielbiam kolorowe kredki - ożywią każdy makijaż. Najczęściej łączę z cieniami.
OdpowiedzUsuńNa My Secret raczej się nie skuszę, bo kolory wydają mi sie takie ... zwykłe :/
Akurat zwykłymi bym ich nie nazwała :P
UsuńAle jak łączysz z cieniami to i tak raczej odpadają.
Zwykłe w sensie, że: żółta, zielona itd. Kolory proste do zdefiniowania
UsuńAaa, chyba, że tak :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńReklamy rozdań to też spam ;)
UsuńKolorki fajne, ale nie wiem czy którąś kupię. Mam później problem z temperowaniem :) Wolę te wysuwane.
OdpowiedzUsuńJaki problem z temperowaniem? :>
UsuńJakie śliczne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńMint i Forest mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZieleeenie <3
Usuńfajne! w moim zbiorze jest bardzo mało kolorowych kredek i chyba muszę te braki uzupełnić:D
OdpowiedzUsuńNo to masz okazję :)
UsuńSą miękkie czy twarde?
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że pośrednie :P
UsuńZ myślą o lecie kupiłam sobie Lemon, ale Mint i Fuschia też mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńOne zostaną już w stałej ofercie, więc jeszcze zdążysz kupić ;)
UsuńJakoś mnie te kredki nie przekonują...
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że ogólnie dość sceptycznie podchodzisz do My Secret i Sensique, czy mi się wydaje? :)
Usuńrzeczywiscie intensywne... w moim miescie niestety niedostepne.
OdpowiedzUsuńJakby Ci bardzo zależało to mogę pośredniczyć w zakupie ;)
UsuńRewelacyjne kolory, trzy z nich będą moje!:)
OdpowiedzUsuńNeony? ;)
UsuńTeż mam :D Ale tylko jedną. Dziś dostałam żółtą :) I już się cieszę. Jest mięciutka, więc nie powinna drażnić nawet suchych powiek :)
OdpowiedzUsuńLemon czy Sunshine z limitki? :)
UsuńSunshine :)
UsuńNiedługo o niej też będę pisać :)
UsuńOj,czekałam na jakieś makijaże z tymi kredkami. Cały czas jakoś nie mogę się zdecydować na zakup... Ostatnie oczko wygląda wyjątkowo uroczo.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to powyżej można nazwać makijażami ^^
UsuńTe kredki są takie delikatne czy tylko ty tak delikatnie narysowałaś nimi kreskę? Chodzi mi o Lemon i Mint bo właśnie takich kolorów szukam. Niech żyją kreski!!!! jUTRO ROBIĘ NAPAD NA NATURĘ
OdpowiedzUsuńHmm, ale co dokładnie masz na myśli? :P
UsuńChodziło mi o to, że ta żółta wygląda blado i nie wiem czy jest słabo napigmentowana czy tak delikatnie nią narysowałaś kreskę. Byłam dziś w Naturze, wypróbowałam na nadgarstku i kolor fajny, ale kredka jak dla mnie ciut za twarda. Za to w koszyczku z przecenami wyłowiłam 2 prześliczne kredki z Essence - Mettalic - Green Day i Iron goodness. Są mięciutkie i takie ładne
UsuńNo ta żółta jest akurat dość blada w porównaniu do pozostałych. A co do twardości, to mam wrażenie, że po zużyciu kawała robi się bardziej miękka. :)
Usuńbardzo ładne kolory
OdpowiedzUsuńale fajne kredeczki :) za tę cenę warto wypróbować :D
OdpowiedzUsuńpytałaś, czy zamierzam wziąć udział w konkursie...nigdy tego nie robiłam i raczej nie mam szans przy potencjalnych biorących udział talentach :D
Ano warto :)
UsuńCo do konkursu, nic nie jest powiedziane, zwłaszcza, że będzie głosowanie :) Weź udział, warto spróbować! :)
Za każdym razem jak wychodzę z Natury to mam wrażenie, że chciałam coś jeszcze kupić. Już wiem co. Miałam zakupić ze dwa kolorki na lato.
OdpowiedzUsuńKtóre? :)
UsuńSuper sa wszystkie kolorki:) tez mam ostatnio faze na kredki do oczu i zamowilam ostatnio w AWON czarna24 karat Gold kredke z gumeczka do rozcierania na koncu
OdpowiedzUsuńjest swietna:)
Pozdrawiam:)
Kredki z Avonu ogólnie są całkiem niezłe :)
Usuń