środa, 29 sierpnia 2012

Eveline Advance Volumiere - Serum do rzęs 3w1 - PO KURACJI

 Wiem, że "wiszę" Wam ten post od dawna, obiecałam...
Już kilka osób się o niego upomniało, więc oto jest, choć pewnie Was nie zadowoli.
Muszę się wytłumaczyć, dlaczego tak długo się nie pojawiał. Otóż, ciągle dawałam mu kolejną szansę, jeszcze parę dni, jeszcze tydzień, jeszcze miesiąc. I nic. 
   
  
Nie będę Wam po raz kolejny recenzować tej odżywki - wszystko, poza oczywiście efektami, znajdziecie w tym poście - KLIK.
Dzisiaj chcę zaprezentować tylko efekty. A raczej ich brak:
  
  
Używałam tego serum codziennie na noc i czasem na dzień pod tusz przez ponad dwa miesiące...
Widzicie tu jakąś poprawę? Ja nie. Ba, wydaje mi się nawet, że jest gorzej niż wcześniej, ale akurat chyba kwestia zdjęć, bo nie zaobserwowałam faktycznie pogorszenia się stanu rzęs. Niestety nie zauważyłam też żadnego pozytywnego działania. Ani nie urosły, ani się nie zagęściły ani pogrubiły, nic. Miałam wielkie nadzieje związane z tym serum, ale niestety najwyraźniej jestem jedną z tych osób, którym nie pomogło :(

Przykro mi, że nie mam dla Was lepszych wieści...
  
Próbowałyście tego serum? Pomogło Waszym rzęsom?
A może mimo tej recenzji macie zamiar zaryzykować i je kupić?

111 komentarzy:

  1. mialam to serum i takż nic nie zrobiło z moimi rzęsami. Aktualnie testuje krem z l'biotica :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie L'Biotica tez się średnio sprawdziła -.-

      Usuń
    2. W poście o L'biotice ją chwaliłaś...

      Usuń
    3. Tak, tylko efekty znikły od razu po zaprzestaniu stosowania.
      Powinnam dodać aktualizację do tamtej recenzji, dzięki :)

      Usuń
  2. u mnie szału nie zrobiła ta odżywka, ale trochę wzomcniła rzesy jednak.
    za to jako baza pod tusz jest świetna. używałam tylko na prawe oko, żeby wyrównać stan z lewym i dzięki temu nie było widać, że mi jedno oko wyłysiało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wzmacniać nie było co, bo są marne, ale dość mocne ;)

      Usuń
  3. Trzeba kupić coś innego :) może zadziała lepiej :) taki już świat kosmetyków, dla jednych hit dla drugich kit ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie, więcej już kupować nie będę ;) Jak dotąd żaden kosmetyk do rzęs nie dał odpowiednich rezultatów, więc daję sobie spokój...

      Usuń
  4. a ja jestem zadowolona z tego serum :) niedawno robiłam jego recenzje :) moje rzęsy odżywia i lekko wydłuża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to gratuluję, jesteś jedną z jego zadowolonych użytkowniczek ;)

      Usuń
  5. faktycznie nie ma żadnych efektów...

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. A kusiło mnie, żeby ograniczyć się do dwóch słów recenzji - "NIE DZIAŁA" :P

      Usuń
  7. Szkoda że się nie sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano szkoda... Na firanki z rzęs nie liczyłam, ale coś mógłby zrobić!

      Usuń
  8. rzeczywiście nie widać poprawy :( ja zmywam oczy mieszanką oliwki i olejku rycynowego - polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brrr, już dwufazy mnie odrzucają ;) Ale stosuję OCM, może coś da i na rzęsy.

      Usuń
  9. Słuchaj ja nawet dłużej to serwum stosowałam, ale na dzień pod tusz i powiem Ci, że jako wydłużająca i pogrubiająca baza to to się sprawdzało, ale zdrowotnie nic nie działało. Taki pic na wodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jako baza się sprawdza, choć sprzyja sklejaniu rzęs ;)

      Usuń
  10. Dobrze, że go nie kupiłam, wkurzyłabym się, jakbym się z tym babrała ze 2 miesiące, a efektów by nie było :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Zasmuciłaś mnie, bo leży u mnie w szufladzie i czeka aż zużyje serum do rzęs z Lbiotici ;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Włąśnie chciałam kupić to serum. Używałabym go jako bazę pod tusz, ale nigdzie nie mogę go znaleźć...

    http://coconutlimee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet Ci nie mogę podpowiedzieć, gdzie je kupisz, bo ja je dostałam...

      I proszę Cię po raz kolejny już - nie zostawiaj linków. Jak będę chciała, bez problemu znajdę Twojego bloga.

      Usuń
  13. Możesz wypróbować My Secret Lash&Brow Repair :) Ja używałam i rzęsy urosły około 2mm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja siostra używała i jej rzęsy powypadały. Ja podziękuję.

      Usuń
    2. U mnie najpierw urosły, a potem się splątały i też zaczęły wypadać :(

      Usuń
    3. I mimo to ją polecasz...? Chyba nie życzysz mi najlepiej :P

      Usuń
    4. Nie polecam, tylko mówię, ze można wypróbować :D
      Czytałam sporo pozytywnych opinii na jej temat - jednym pomaga, drugim nie.

      Usuń
    5. Ja miałam i nic z moimi rzęsami nie zrobiła. Odżywka GAL jest mega, pisałam o niej, tak samo z olejem rycynowym :)

      Usuń
    6. Hikki, jak wszystko ;)

      Usuń
  14. Używam go pod tusz, a na noc olej rycynowy lub kapsułki GAL, efekty mam super, pewnie za sprawą tych ostatnich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, rycyna jest prostsza i większości pomaga ;)

      Usuń
  15. Miałam i wywaliłam. Dla mnie to kolejny dowód na to, że Eveline po prostu nie robi dobrych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co uogólniać - wiele kosmetyków mają niezłych ;)

      Usuń
  16. nie miałam i jakoś nie planuję zakupu. Jak na razie poprawę stanu moich rzęs zauważyłam przez.. drożdże :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Po co kupować takie badziwia jak można używać olejku rycynowego. Przelej sobie do tej buteleczki po serum i używaj. Mi przez 2 tygodnie nocnego smarowania mocno się zagęściły i widziałam nawet malutkie nowe rzęsy, które czasem drapały mnie w oko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz, że nie kupiłam tego serum, a dwa, że rycyna mi nic też nie dała, poza wstrętem, bleee :D

      Usuń
  18. Nie działa, to fakt :/ Ale staranne nakładanie jej codzień daje mi psychiczny komfort, że robię coś z rzęsami :D

    OdpowiedzUsuń
  19. wydaje mi się, że jedyne co przynosi efekty to olejek rycynowy. wiele z nas tylko po nim widzi efekty.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że nie widać efektów, ja używam kremu do rzęs lbiotica i jest poprawa ale chyba wymarzonych rzęs nigdy się nie doczekam, niektórych rzeczy nie da się zmienić :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tiaa, jego też już bezskutecznie próbowałam ;)

      Usuń
  21. Bublek. A spodziewałam się jakiegoś wow ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na "wow" to nawet nie liczyłam, ale "och" by było super :P

      Usuń
  22. ja stosowalam olejek rycynowy na rzesy i na brwi jesli sa problemy w aptece olejek kosztuje chyba ponad 2 zl jak dobrze pamietam i mi pomogl.Mialam zajecia wlasnie z pielegnacji rzes i bylo to uwzglednione, jest jakis sposob na nakladanie jesli chcesz to napisze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładałam starą szczoteczką od tuszu ;)

      Usuń
    2. a znalam taki sposob ze nakladasz na palec troche olejku przykladasz do rzes i poprzez mruganie nakladasz

      Usuń
    3. Bleee :P
      Tak jak oleje na włosach czy przy OCM toleruję, to jednak rycyna wzbudza we mnie wstręt :P

      Usuń
  23. nie czytalam komentarzy ale teraz zajrzalam juz wiem w Twoim wypadku nie pomogl xD ja zawsze mowie do mojego chlopaka "oddaj mi Twoje rzesy" on ma takie fajne dlugie ciemne i podkrecone , tez bym chciala takie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból - mój Ukochany ma rzęsy jak wielbłąd, a jak kiedyś miał długie włosy to były dosłownie 5x grubsze i mocniejsze...

      Usuń
  24. ja ją stosowałam jako bazę pod tusz i tak była okej;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak też myślałam, na pierwszym zdjęciu nawet wydaje się że twoje rzęsy wyglądały lepiej przed:)
    Ps. niestety Eveline wypuszcza coraz więcej bubli.

    OdpowiedzUsuń
  26. zawsze jakiś bubel się trafi..

    OdpowiedzUsuń
  27. Hmm wyglądają jakby były minimalnie dłuższe, ale za to rzadsze - porównując zdjęcia z zamkniętym okiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadsze raczej nie są, bo już nie wypadają na szczęście, ale nie sądzę, żeby to była zasługa tego serum.

      Usuń
  28. Nigdy nie używałam tego serum, ale wydaje mi się że po zwykłym olejku rycynowym miałam troszkę lepszy efekt, rzęsy też mi nie urosły ale przynajmniej trochę zciemniały...

    OdpowiedzUsuń
  29. Rzeczywiście bubel :)
    Dobrze,że tu trafiłam bo miałam zamawiać to serum na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czekałam na ten post. nie kupię na 100%.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo osób czekało, aż głupio było dalej odkładać ;)

      Usuń
  31. A dla mnie ta odżywka to prawdziwy hit! W miesiąc zdziałała cuda, aż mój chłopak zauważył, że faktycznie mi te rzęsy urosły :)

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie sprawdzała się świetnie, ale tylko jako baza pod tusz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, tyle, że ja jej jako bazy nie potrzebowałam...

      Usuń
  33. Zakupiłam i było to wyrzucone w błoto 10 zł.
    Jako odżywka nie sprawdza się wogóle - nie zauważyłam żadnej poprawy stanu rzęs, a na początku nawet trochę ich wypadło. A po nocy z tą odżywką, oczy miałam mega zaropiałe.
    Jako baza pod tusz również odpada gdyż w połączeniu z tuszem - nota bene Eveline - miałam całe czerwone, łzawiące oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuu, to w Twoim przypadku to już na ostro widzę... może masz uczulenie na któryś ze składników?

      Usuń
  34. szczerze mówiąc nie widzę różnicy pomiędzy przed a po, ja używam odżywki z oleju kokosowego

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam i lubię ale tylko , i wyłącznie jako bazę pod tusz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko po co reklamują to jako serum 3w1, a nie jako bazę?

      Usuń
    2. Tego to ja już nie wiem :)

      Usuń
  36. Szkoda, że nie podziałało :(

    OdpowiedzUsuń
  37. jakiś czas temu czytałam o niej i chciałam kupić, ale chyba jednak zostanę przy olejku rycynowym :)
    Bardzo podoba mi się Twój blog :)
    Jestem tutaj pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni :)

    OdpowiedzUsuń
  38. a może spróbuj olejku rycynowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam wyżej już parę razy - używałam, nic nie dał.

      Usuń
  39. ja chcę zacząć regenerację rzęs z kremem L'Biotica

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też średnio się sprawdził u mnie... Jak chcesz to poszukaj recenzji.

      Usuń
    2. u mnie klapa, a radziłabym uważać, bo wiele dziewczyn pisze, że zaczęły im wypadać po nim rzęsy.

      Usuń
    3. Mnie na szczęście nie wypadają :)

      Usuń
  40. No faktycznie nie widać żadnej poprawy...:/

    OdpowiedzUsuń
  41. A miałam ja kupić...chlip...:((

    OdpowiedzUsuń
  42. Szczerzę mówiąc nie wierzę w takie odżywki/cuda:D

    OdpowiedzUsuń
  43. A nie lepiej pomęczyć się po prostu z olejem rycynowym/ wazeliną? :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Według mnie rzęski na zdjęciach PO wyglądają troszkę gorzej... ja nie ufam produktom Eveline które są przeznaczone do rzęs ... po 2 tygodniach używania ich tuszu zgubiłam mnóstwo rzęs i znacznie mi się one skróciły :/ Teraz używam odzywki z Revitacell i mam ogromne nadzieje na poprawę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W gorszej kondycji raczej nie są, ale na aktualnym zdjęciu są nieco bardziej wyprostowane, więc sprawiają wrażenie słabszych. No nie wiem, ja Eveline w miarę lubię, ale głównie za produkty do ciała. Makijażowych chyba nie miałam, a wśród tych do twarzy trafiłam na parę bubli.

      Usuń
    2. Ja te do ciała także lubię i sobie bardzo chwalę ale z kolorówki nigdy już nic nie kupię, tak się zawiodłam...

      Usuń
    3. Tak sobie myślę, że z kolorówki chyba tylko miałam lakiery i były bez szału...

      Usuń
  45. Czyli dobrze, że się nie skusiłam. Póki co stosuję Revitalash - jestem ciekawa jak to będzie po skończeniu kuracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężka i droga artyleria została wyciągnięta :D

      Usuń
  46. chyba wszystkie cuda do rzęs nie działają. niezależnie od ceny, składu, właściwości magicznych - nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam bardzo pozytywne recenzje Revitalash, ale tyle to ja za rzęsy nie dam ;)

      Usuń
  47. Stosowałam ,ale u mnie efektu równiez brak :P

    OdpowiedzUsuń
  48. u mnie poprawę przyniosło Alverde w linerze- ma świetny skład, miałam problem z dolna powieką- w jednym miejscu zalatwiłam sobie kiedyś rzęsy zalotką...nic nie dawalo rady:( po Alverde odrosly:)nie chce spamować- ale zobacz efekty u mnie- zrobilam kilka zdjęć przed i po wlasnie tej "łysej" plamy:) może się skusisz na alverde

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja stosowałam 2 razy dziennie i utrzymywało efekt poprzedniej odżywki (Revitacell), ale też szukam czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...