poniedziałek, 23 lipca 2012

Kosmetyki o zapachu... bzu

Jakiś czas temu przygotowałam posta o kosmetykach o zapachu zielonej herbaty - dziś naszło mnie na bez, choć nie ma takich kosmetyków zbyt dużo na polskim rynku... Zapach ten jednak kocham, przywodzi na myśl same pozytywne skojarzenia, jest świeży i wiosenny... To co, zainteresowane? :)
   

Joanna Z Apteczki Babuni - Kąpiel solankowa jodowo-bromowa o zapachu bzu
  
Skorzystaj z wieloletnich doświadczeń i mądrości pokoleń - poznaj sprawdzoną receptę na skuteczną pielęgnację ciała:
Solanka jodowo – bromowa – od wieków ceniona i wykorzystywana w kosmetyce, pozwala na odżywienie, nawilżenie i uelastycznienie skóry.
Zapach bzu – łagodzi, przywraca równowagę.
Kąpiel solankowa przeznaczona jest do codziennego stosowania. Zawiera składniki działające pielęgnująco i odświeżająco. W rezultacie jej stosowania uzyskasz:
- Doskonałą pielęgnację całego ciała
- Poprawę elastyczności skóry
- Odprężenie i ukojenie

Mój faworyt - kocham tę kąpiel!


 Joanna Z Apteczki Babuni - Wygładzający peeling do ciała z ekstraktem z bzu
  
Skutecznie oczyszczający i wygładzający peeling z ekstraktem z bzu zawiera gruboziarniste drobinki zapewniające efektywne złuszczanie zrogowaciałego naskórka, pobudzające mikrokrążenie i odnowę wierzchniej warstwy skóry. Zawarty w peelingu ekstrakt z bzu wpływa na poprawę kondycji skóry, łagodząc podrażnienia, wygładzając i ujędrniając ją. Peeling przeznaczony jest do częstego stosowania. Dzięki dopracowanej recepturze opartej na naturalnych składnikach roślinnych doskonale myje, wygładza i odświeża ciało. Starannie dobrana kompozycja zapachowa długotrwale otula ciało przyjemnym i delikatnym zapachem.
Zastosowanie peelingu, przygotowuje skórę do efektywnego wchłaniania kosmetyków pielęgnujących takich jak balsamy i masła do ciała.
  
Joanna Z Apteczki Babuni - Regenerujący balsam do ciała z ekstraktem z bzu
  
Balsam zawiera składniki aktywne, silnie pielęgnujące:
Ekstrakt z jaśminu - stanowiący źródło dobroczynnego olejku jaśminowego o działaniu łagodzącym i przeciwzapalnym
Masło Shea - cenne źródło kwasów tłuszczowych wspomagających proces regeneracji naskórka. Obecność witaminy E i F sprzyja ochronie przed podrażnieniami i przywróceniu skórze naturalnego poziomu nawilżenia
Mocznik - odpowiada za nawodnienie warstwy rogowej skóry, ułatwia wnikanie składników aktywnych w jej głębsze warstwy.
Nawilżający Balsam do ciała przeznaczony jest do codziennego stosowania dla skóry bardzo suchej, przesuszonej. Dzięki wyjątkowo dopracowanej recepturze, kosmetyk doskonale rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, a użyte składniki aktywne wpływają na poprawę kondycji i wyglądu skóry.
Rezultaty stosowania: doskonałe i długotrwałe nawilżenie, właściwa pielęgnacja całego ciała, jedwabistość i elastyczność skóry.
   




Yves Rocher - Woda toaletowa Pur Desir de Lilas oraz żel i balsam o tym zapachu
  
Niestety z jakiegoś tajemniczego powodu zostały wycofane i zastąpione nową "bzową" serią, której zapach kojarzy mi się bardziej z kompostem niż z bzem... Nie wybaczę im tego, zwłaszcza, że mój flakonik już się kończy...










Avon - Płyn do kąpieli French Lilac
  
 Wśród gamy avonowych płynów do kąpieli ten jest zdecydowanie najciekawszy :)






   
Niestety, wygląda na to, że to by było tyle... Jest jeszcze sporo kosmetyków, w których wykorzystano czarny bez, czyli ten "właściwy", bo to, co my tutaj rozumiemy jako bez to lilak ;) Czarny bez jednak nie pachnie tak pięknie jak jego przybrany brat...

A może Wy znacie jeszcze jakieś kosmetyki o zapachu bzu? Chętnie się dowiem, bo właściwie wszystkie powyższe (poza peelingiem Joanny) już miałam ;)

77 komentarzy:

  1. Peeling Joanny mam, znam i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie pamiętam żebym miała coś o tym zapachu, chociaż możliwe, że przez łazienkę przemknął mi kiedyś płyn do kąpieli Avonu :> miałam ich już tyle, że nie pamiętam

    OdpowiedzUsuń
  3. jakoś nie przepadam za zapachem bzu....

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak poprzedniczka, nie przepadam za tym zapachem w kosmetykach. Najpiękniej pachnie bez w naturze. Słowiki, maj i te sprawy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale zapach zamknięty w butelce/flakonie/słoiku też jest piękny ;)

      Usuń
  5. szykowałam post o tym samym tytule, ale widzę, że za długo się szykowałam :)
    jestem fanką bzu i zawsze stoję przy krzakach i wącham :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Blee, nie cierpie bzu. Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się ze starymi babciami:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam zapach bzu :) zwłaszcza w kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  8. też mam żal do Yves rocher:( jesli chcesz czegoś równie świeżego- to polecam ich zielona herbatę lub cedr- te zapachy zniewalają! co do bzu- jest takie maslo do ciała w szklanym pojemniczku z farmony- z korkową zakrętką, podobno ylang ylang ale pachnie tak jak perfumy z YR:) nic dodac nic ująć:0 dostałam je w drugiej edycji blog boxa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabyś podrzucić link do opisu tego masełka? W ogóle nie kojarzę...

      Usuń
  9. dodałabym perfumy Salvadora Dali - Purplelight. Można się zakochać. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to zdaje się, że nie jest czysty zapach bzu? :>

      Usuń
  10. ja uwielbiam zapach jaśminu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam wodę z YR i mam płyn ;)Jednak moje uczucie do bzu znacznie się ochłodziło, od kiedy spotkałam odświeżacz do toalet o tym zapachu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to w ogóle jestem dziwna, bo kocham zapachy często wykorzystywane w tym celu - lawenda, morski, leśny... :P

      Usuń
  12. Malutko tego, widać, że Joanna przoduje :D Chętnie przetestuję kiedyś ten peeling, ale na razie muszę pozużywać to, co mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Joanna mnie niesamowicie uszczęśliwiła tą serią :D

      Usuń
  13. kocham bez mam nową wersję wody z YR i nie jest źle :) chcę jeszcze balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo tego nie ma a szkoda, bo lubię zapach bzu.
    Chodzi mi po głowie jeszcze krem do rąk o tym zapachu, ale firmy nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj koniecznie znać, jak sobie przypomnisz :)

      Usuń
  15. kiedyś były perfumy z Oriflame o zapachu bzu. coś pięknego! od kilku lat liczę na to, że znów je wypuszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja na pewno kupię kiedyś ten peeling, bo zapach lilaka uwielbiam. Z czarnym bzem jest już trochę gorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaciekawił mnie ten peeling z Joanny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mogłabym mieć wielkie masło do ciała o zapachu bzu i olejek... Bzy to zdecydowanie moje ulubione kwiaty :))

    OdpowiedzUsuń
  19. nie miałam niestety żadnego kosmetyku o zapachu bzu.szkoda bo uwielbiam ten zapach:) kiedyś zawsze przynosiłam pełno bzu do domu i bukiety stały w każdym pokoju:)dom pachniał przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też znoszę wiosną bez, mam krzaki na podwórku :D

      Usuń
  20. Nie miałam nigdy nic o zapachu bzu ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś nie przepadam za zapachem bzu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam ten cały zestaw bzowy z YR. O ile balsam miałam wcześniej i lubiłam jego zapach o tyle perfumy i żel pod prysznic zupełnie mi nie podchodziły. Żel jakoś zużyłam, a perfumy w końcu oddałam na wymiance.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ten stary (co tu na zdjęciu jest) czy nowy?

      Usuń
  23. kocham, uwielbiam po prostu zapach bzu!!! coś cudownego... bez, konwalia i jaśmin- moje miłości;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jest nas więcej :) Wymienione przez Ciebie zapachy też uwielbiam :)

      Usuń
  24. mam ten plyn da kapieli joanny i bardzo go lubie! kocham zapach bzu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bzomaniaczki, rośniemy w siłę! ^^

      Usuń
    2. Tak, zapach tej kąpieli z Joanny jest fenomenalny. Czuję się jakbym świeżo co urwała gałązkę i przyniosła do domu. Mam też balsam z Joanny, jaśminowy ale jeszcze go nie używałam - leży w zapasach. Jaśmin kocham nawet bardziej od bzu, więc zobaczymy...
      Ta nowa seria bzowa Matin au Jardin z Yves Rocher to popłuczyny jakieś... Myślałam, że to będzie tylko zmiana flakonów dla cenionych i lubianych produktów. Brałam nawet pod uwagę, że przepakowanie będzie się wiązało z podniesieniem cen. Ale... ale nie spodziewałam się, że zepsują tak dobre produkty. :/

      Usuń
    3. Dokładnie, też strrrasznie nad tym ubolewam... :(

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. To może znasz więcej kosmetyków o tym zapachu? :)

      Usuń
  26. uwielbiam zapach bzu :) chyba muszę przygarnąć ten balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ZApach bzu i owszem, ale tylko żywego i w wazonie...w kosmetykach jakoś mi nie idzie ;) Nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze tak wiele marek ma ten zapach w kolekcjach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele...? No coś Ty, w tym poście są tylko cztery pozycje, jeśli nie liczyć wycofanej serii YR...

      Usuń
  28. Ja lubię i zapach lilaka, i zapach czarnego bzu:) Również nie kojarzę zbyt wielu produktów o zapachu bzu. Przychodzą mi na myśl same odświeżacze powietrza i płyny do mycia podłóg.

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja wolę zapach świeżo kwitnącego bzu - mam za oknem krzaka, więc jak otwieramy okno w pokoju to oh i ah :D
    Do zapachu w kosmetykach jakoś nie mogę się przekonać. Ale to dlatego, że zawsze trafiałam na jakieś badziewia, które dawały kwasem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, a jakich kosmetyków o zapachu bzu używałaś, że "dawały kwasem"? :D

      Usuń
    2. Miałam kiedyś jakiś balsam do ciała. Nazwy nie pamiętam, bo kupiony kilka lat temu. Zapach był bardzo chemiczny i w niczym bzu nie przypominał. ;]
      I mydło w kostce - bzem pachniało do 4. mycia. :]

      Usuń
    3. Jakbyś sobie przypomniała, to daj proszę znać ;)

      Usuń
  30. od bzu boli mnie głowa :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuu, ja mam tak z rumiankiem ;)

      Usuń
    2. ja mam tak ze wszystkimi mocnymi, kwiatowymi zapachami - tak samo jest z konwaliami, hiacyntami, liliami...

      Usuń
    3. Ou, współczuję...

      Usuń
  31. średnio lubię zapach bzu ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no możee i niee .. sam kwiat uwielbiam, ale niektóre kosmetyki zraziły mnie do tego zapachu, ale może z tymi będzie inaczej :)

      Usuń
    2. A na jakich kosmetykach się tak przejechałaś?

      Usuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  35. Od 2 lat używam jedynie bzorych perfum z Yeves. Bardzo mi pomogła ta stronka, bo jestem fanką a nie wiedziałam, że jest tyle kosmetyków o tej nucie zapachowej. Chciałam jeszcze dodać, że jest mydło w Organique o zapachu bzu ^^

    OdpowiedzUsuń
  36. Kocham zapach bzu, miałam jakieś perfumiki z Yves Rocher. Ale co z różami? Na ich punkcie mam obsesję, ubóstwiam wszystkie kosmetyki z zapachem róż!

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszelkie Wasze komentarze :)
Zawsze wszystkie czytam i staram się na nie odpowiedzieć, bo Wasza opinia jest dla mnie naprawdę ważna.
Proszę jednak o darowanie sobie komentarzy typu "Obserwuje i liczę na to samo" albo "Super, zapraszam do mnie" - takie "spamy" będę usuwać.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...